Przez amatorów astronomii Skorpion jest zaliczany do najciekawszych konstelacji. Nic dziwnego, bo poza gwiazdami, w jego granicach mieści się wiele fantastycznych obiektów głębokiego nieba, a część gwiazdozbioru jest zlokalizowana w najjaśniejszej części Galaktyki. Z całą pewnością nie jest największą konstelacją, ale świeci jasnym światłem i tworzy na firmamencie charakterystyczny wzór, dzięki czemu można go dość łatwo odszukać.

Gdzie jest na niebie gwiazdozbiór Skorpiona?

Gwiazdozbiór Skorpiona (Scorpius) jest gwiazdozbiorem nieba południowego, co oznacza, że znajduje się poniżej równika niebieskiego. Sąsiadują z nim następujące konstelacje:

  • gwiazdozbiór Strzelca,
  • gwiazdozbiór Wężownika,
  • gwiazdozbiór Wagi,
  • gwiazdozbiór Wilka,
  • gwiazdozbiór Węgielnicy,
  • gwiazdozbiór Ołtarza,
  • Korona Południowa.

Jako konstelacja południowa, Skorpion jest najlepiej widoczny poniżej równoleżnika 45° N. Jest zlokalizowany między Wagą (na zachodzie) a Strzelcem (na wschodzie). Przy dobrej pogodzie, nieuzbrojonym okiem bez problemu uda się dostrzec ok. 100 gwiazd. Na polskim niebie można zaobserwować jedynie kilka składników gwiazdozbioru, „zawieszonych” tuż nad linią horyzontu. Najwyraźniejsze z nich to Acrab, Antares i Omega Scorpii. Te stają się widoczne na przełomie lata i jesieni.

Jak znaleźć Skorpiona? Najlepiej zacząć od namierzenia najjaśniejszej gwiazdy w konstelacji – Antares. Jest zlokalizowana na przecięciu linii stanowiących przedłużenie boków w czworokącie gwiazdozbioru Herkulesa.

Dane obserwacyjne:

  • rektascensja: 17 h,
  • deklinacja: -35 stopni.

Charakterystyka gwiazdozbioru Skorpiona

Gwiazdozbiór Skorpiona ma powierzchnię ok. 497 stopni kwadratowych. Zajmuje 1,20 proc. powierzchni nieba, a w zestawieniu wszystkich 88 konstelacji, oficjalnie uznawanych przez Międzynarodową Unię Astronomiczną, zajmuje 33. miejsce, przed gwiazdozbiorem Kila i za gwiazdozbiorem Żagla.

Jasne gwiazdy Skorpiona tworzą na niebie charakterystyczny asteryzm, który rzeczywiście przypomina nieco jadowitego pajęczaka, a zwłaszcza jego odwłok zakończony kolcem. Ta część gwiazdozbioru jest wymierzona wprost w Oriona. Żeby zobaczyć odwłok, wystarczy połączyć wyobrażoną linią gwiazdy Tau, Epsilon, Mi, Zeta, Eta, Theta, Jota i Kappa. Kolec wyznaczają gwiazdy Lambda i Ypsilon.

W wielu przypadkach, nazwy gwiazd jasno wskazują na ich wielkość obserwowaną. Wystarczy wskazać choćby na gwiazdozbiór Byka, gdzie najjaśniejszą gwiazdą jest Alfa Tauri (Aldebaran). Zdarza się jednak, że oznaczenie Bayera wprowadza błędną sugestię w tym zakresie. Tutaj za przykład może posłużyć choćby gwiazdozbiór Koziorożca, gdzie nie Alfa Capricorni, a Delta jest najjaśniejszym obiektem. W przypadku konstelacji Skorpiona, najjaśniejszą gwiazdą konstelacji jest jej alfa, tak jak w Byku (choć należy podkreślić, że drugiego miejsca nie zajmuje beta).

W samym centrum gwiazdozbioru można dostrzec świecącą na czerwono gwiazdę. To Antares, najjaśniejsza ze wszystkich, które tworzą konstelację. Czerwony nadolbrzym jest setki razy większy od Słońca i leży na tyle blisko ekliptyki, że bywa zakrywany przez tarczę Księżyca. Pod względem barwy przypomina nieco Marsa. Właśnie ta cecha gwiazdy zadecydowała o jej nazwie. W greckiej mitologii, bóg wojny Ares był odpowiednikiem rzymskiego Marsa. Pod względem jasności, Alfa Scorpii zajmuje 15. pozycję na niebie. 

Drugą najjaśniejszą gwiazdą Skorpiona jest Shaula. W języku arabskim, jej nazwa oznacza „żądło”. To gwiazda potrójna, która jest oddalona od Słońca o ok. 560 lat świetlnych (choć należy podkreślić, że inne pomiary wskazują na odległość ok. 365 lat świetlnych). Dwa główne składniki systemu okrążają wspólny środek masy w okresie przekraczającym 1000 dni. 

W granicach gwiazdozbioru można znaleźć wiele interesujących obiektów, co wynika z położenia Skorpiona, który jest „zanurzony” w najjaśniejszej części Galaktyki. W tym miejscu należy wskazać na gromadę kulistą M4. Od Słońca dzieli ją ok. 7200 lat świetlnych, więc mówimy tu o jednym z najbliższych nam tego typu obiektów. Naukowcy wyróżnili w niej dwie klasy gwiazd, najprawdopodobniej powstałe różnych momentach istnienia Wszechświata. Jądro gromady przecina linia gwiazd o niemal identycznej jasności. 

Interesująco przedstawia się też gromada kulista M80. W jej obszarze znajduje się wiele gwiazd zaliczanych do błękitnych maruderów, czyli wyglądających na młodsze niż sama gromada.

Na wyróżnienie zasługuje też gromada otwarta M6 (Gromada Motyla). Ze wszystkich gromad z katalogu Messiera, to właśnie ta jest najbliżej kątowo położona względem centrum Galaktyki.

Pochodzenie gwiazdozbioru Skorpiona

Scorpius należy do najwcześniej poznanych gwiazdozbiorów. Tworzące go gwiazdy obserwowali już Sumerowie, wśród których był znany jako Gir-Tab, co dosłownie oznacza „skorpion”. Mieszkańcy Mezopotamii interpretowali tę konstelację jako symbol ciemności, wyrażanej poprzez spadek mocy Słońca po równonocy jesiennej.

Starożytni Grecy przejęli konstelację od Sumerów i późniejszych ludów z dorzecza Eufratu i Tygrysu. Tak jak oni, widzieli w niej jadowitego stwora, ale przypisali mu symbolikę dostosowaną do swoich wierzeń. W II stuleciu naszej ery gwiazdozbiór został skatalogowany przez Ptolemeusza.

Mitologia i znaczenie

W kulturze Hellady, gwiazdozbiór Skorpiona był identyfikowany ze zwierzęciem, które śmiertelnie ukąsiło Oriona – syna Posejdona i Euriale. Istnieje kilka wersji mitu, w którym pojawia się motyw śmierci wielkiego myśliwego, ale każda z nich ma wspólny mianownik w postaci jadowitego pajęczaka.

Skorpion miał zostać wysłany przeciwko wielkiemu myśliwemu przez Gaję. Gdy Orion próbował dopuścić się gwałtu na Artemidzie, bogini przyrody i łowiectwa, Ziemia-Matka poleciła swojemu posłańcowi pomóc ofierze i uśmiercić wielkiego myśliwego.

W alternatywnej wersji tej opowieści, spotkanie ze skorpionem miało być dla Oriona formą nauczki. Wielki myśliwy przechwalał się, że jest w stanie uśmiercić każde zwierzę. Usłyszawszy to, Gaja postanowiła ukarać zuchwalca i upokorzyć go przed całym światem. Wysłała skorpiona, by ten stanął do walki z Orionem.

Pojedynek trwał na tyle długo, że myśliwy zdążył zmęczyć się walką. Orion opadł z sił i zasnął, a wtedy skorpion ugodził go swoim kolcem jadowym, jak się wkrótce okazało – śmiertelnie.

Zaciekłemu pojedynkowi przyglądał się sam Zeus. Najwyższy z olimpijskich bogów był pod wielkim wrażeniem postawy obu walczących. Postanowił uhonorować ich za niezwykłe widowisko, umieszczając na firmamencie

Orion i Skorpion byli wrogami za życia i najwyraźniej pozostali nimi także wśród gwiazd. Mimo że znajdują się naprzeciwko siebie, myśliwy pojawia się na niebie dopiero wtedy, gdy zajdzie jego przeciwnik i odwrotnie.