Najstarsza restauracja świata pod znakiem zapytania. Trwa kulinarna rywalizacja
W Madrycie trwa rywalizacja między dwoma lokalami, z których każdy twierdzi, że jest najstarszą restauracją świata. Jeden z nich figuruje już w Księdze Rekordów Guinnessa, ale drugi właśnie przedstawia nowe dowody.

Spis treści:
- Historia restauracji Botín i Księga Rekordów Guinnessa
- Restauracja Casa Pedro walczy o tytuł najstarszej na świecie
- Najstarsze lokale na świecie
Współczesna moda na jedzenie „na mieście” ma długą historię. Choć media społecznościowe promują coraz to nowsze lokale kulinarne, to niektóre z nich przetrwały setki lat bez pomocy marketingu. W Madrycie od dekad działa Botín, restauracja wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarsza na świecie. Teraz jednak do głosu dochodzi inny lokal, Casa Pedro, którego właściciele przekopują archiwa, by udowodnić, że to ich restauracja powstała wcześniej.
Historia restauracji Botín i Księga Rekordów Guinnessa
W samym sercu Madrytu, kilka kroków od Plaza Mayor, znajduje się Sobrino de Botín. Restauracja ta powstała dokładnie w 1725 roku i od tamtej pory nieprzerwanie karmi gości, oferując tradycyjne dla tego regionu dania, jak duszone flaki czy pieczone prosię. W 1987 roku została oficjalnie uznana przez Księgę Rekordów Guinnessa za najstarszą na świecie. Choć właściciel Antonio González, przedstawiciel trzeciego pokolenia zarządzającego lokalem, przyznał, że to wyróżnienie pomaga w interesach, to dodał: „To miejsce miało w sobie magię jeszcze zanim ktokolwiek usłyszał o Guinnessie”.
To właśnie w Sobrino de Botín stołował się m.in. Ernest Hemingway, który w książce „Słońce też wschodzi” określił restaurację jako „jedną z najlepszych na świecie”. Zajadali się tu również Truman Capote, F. Scott Fitzgerald czy Graham Greene. Botín niezmiennie przyciąga zarówno lokalnych mieszkańców, jak i turystów – dzień w dzień przewodnicy kierują do drzwi lokalu kolejne grupy. Jednak tytuł najstarszej restauracji może nie być już tak pewny. Otóż na obrzeżach Madrytu, z dala od szlaków turystycznych, Casa Pedro twierdzi, że zaczęła działać jeszcze wcześniej.
Restauracja Casa Pedro walczy o tytuł najstarszej na świecie
Casa Pedro to klimatyczna tawerna położona na obrzeżach Madrytu, w dzielnicy Fuencarral – niegdyś ważnym przystanku na trasie wiodącej z hiszpańskiej stolicy do Francji. Jego obecna właścicielka Irene Guiñales, reprezentująca ósme pokolenie restauratorów, od lat słyszała rodzinne opowieści o powstaniu lokalu w 1702 roku. Nie miała na to jednak formalnych dowodów. Z tego powodu jej rodzina zatrudniła historyka, który dotarł do rejestrów ziemskich z lat 1743–1754, potwierdzających istnienie gospody, winiarni i oberży w tym miejscu już w 1750 roku.
Choć to wciąż późniejsza data niż rok założenia Botína, to właściciele Casa Pedro nie zamierzają rezygnować z walki o tytuł. Na logo tej restauracji, opakowaniach na wynos i cukierkach dumnie widnieje napis: „Casa Pedro – od 1702 roku”. Irene Guiñales przyznała z rozbrajającą szczerością: „To frustrujące, gdy mówisz, że działasz od 1702 roku, ale nie masz na to twardych dowodów. Chcemy wreszcie to udowodnić. (...) To marzenie. Ale piękne marzenie”.
Casa Pedro nie może poszczycić się równie imponującą listą gości jak Botín, ale jej ściany zdobią archiwalne fotografie hiszpańskich monarchów. W lokalu stołował się król Juan Carlos I, a także obecny władca, Filip VI, który odwiedza lokal z dużą dyskrecją. Warto jednak dodać, że między tymi dwoma madryckimi restauracjami jest wiele podobieństw – obie serwują klasykę kuchni kastylijskiej, posiadają historyczne piwnice z winem, a także są prowadzone przez potomków dawnych właścicieli.
Najstarsze lokale na świecie
Warto dodać, że Biuro Rekordów Guinnessa wymaga od restauracji nie tylko daty założenia, ale też udokumentowanej ciągłości funkcjonowania pod tą samą nazwą i w tym samym miejscu. Botín spełnia te kryteria – lokal przez wieki działał bez przerw, z wyjątkiem krótkiego okresu w czasie pandemii COVID-19. Casa Pedro – podobnie. To wyróżnia te madryckie miejsca spośród wielu innych, nawet starszych, które jednak miały przerwy w działalności.
Dla przykładu, Le Procope w Paryżu (założona w 1686 roku) czy White Horse Tavern w Newport w USA (1673) mają dłuższą historię niż hiszpańskie restauracje, ale nie spełniają rygorystycznych kryteriów Guinnessa. Podobnie jest z pekińską Bianyifang, której początki sięgają 1416 roku, oraz z rzymską La Campana, która – jak deklarują właściciele – działa nieprzerwanie od ponad 500 lat. Co ciekawe, to właśnie rzymski lokal może wkrótce namieszać w madryckim sporze – według zapowiedzi właścicieli, zgromadzono już pełną dokumentację i planowane jest oficjalne zgłoszenie do Księgi Rekordów Guinnessa.
Źródło: Associated Press
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.
