Reklama

W tym artykule:

Reklama
  1. Zakaz fotografowania obiektów krytycznych
  2. Grzywna za robienie zdjęć

17 kwietnia weszło w życie rozporządzenie Ministra Obrony Narodowej wprowadzające zakaz fotografowania wybranych obiektów bez specjalnego pozwolenia. Zgodnie z nowymi przepisami, służby mają prawo interweniować, jeśli uznają, że ktoś łamie ten zakaz. W grę wchodzi mandat, grzywna lub nawet kara aresztu.

Zakaz fotografowania obiektów krytycznych

Na liście zakazanych do fotografowania miejsc znalazło się ok. 25 tys. punktów na mapie Polski. To tereny, które władze uznały za wrażliwe ze względu na ich znaczenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i obronności kraju. Zakaz nie ogranicza się jednak wyłącznie do jednostek wojskowych. Obejmuje też infrastrukturę krytyczną – od elektrowni po centra łączności – a także obiekty podlegające MON.

Miejsca te będą oznaczone specjalnymi tablicami informacyjnymi. Na białym tle znajdzie się wyraźny napis „ZAKAZ FOTOGRAFOWANIA” oraz symbole aparatu, kamery i telefonu, przekreślone czerwoną linią. Oznaczenia mają być dobrze widoczne i czytelne również dla obcokrajowców, dlatego uzupełniono je o tłumaczenia w czterech językach: angielskim, niemieckim, rosyjskim i arabskim.

Grzywna za robienie zdjęć

Zignorowanie takiego oznaczenia może mieć poważne konsekwencje. Nowe przepisy przewidują, że każda osoba, która wbrew zakazowi będzie fotografować, filmować lub w inny sposób utrwalać chronione obiekty, musi liczyć się z interwencją służb.

W zależności od sytuacji i oceny zagrożenia możliwe jest ukaranie mandatem, grzywną (od 5 tys. do 20 tys. zł), a nawet zastosowanie kary aresztu (na okres maksymalnie 30 dni). Funkcjonariusze nie muszą dowodzić złych intencji osoby robiącej zdjęcia. Samo naruszenie przepisów wystarczy, by podjąć działania. Nawet jeśli zdjęcie powstanie z czystej ciekawości, przyzwyczajenia czy nieznajomości obecnych przepisów, konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe.

– Kto bez zezwolenia fotografuje, filmuje lub utrwala w inny sposób obraz obiektu, o którym mowa w art. 616a, oznaczonego znakiem zakazu fotografowania, albo wizerunek osoby lub ruchomości znajdującej się w takim obiekcie, podlega karze aresztu albo grzywny – czytamy w art. 683a ustawy o obronie Ojczyzny.

Warto wspomnieć, że filmowanie lub fotografowanie w miejscach objętych zakazem będzie możliwe tylko po uzyskaniu zezwolenia. – Wniosek zainteresowanej osoby lub podmiotu może być przekazany w formie papierowej, lub w postaci elektronicznej opatrzonej kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem osobistym albo podpisem zaufanym – zaznacza resort obrony.

Reklama

Źródła: MON, National Geographic Polska

Nasz ekspert

Igor Szulim

Od zawsze wiedziałem, co chcę robić w życiu. Dlatego z pasji i z wykształcenia jestem dziennikarzem. W National-Geographic.pl zajmuje się tematyką podróżniczą. Szczególnie bliskie są mi kraje niemieckojęzyczne. Po godzinach najchętniej spędzam czas na korcie tenisowym.
Reklama
Reklama
Reklama