Reklama

Kobiety podróżujące samotnie za granicą od lat zwracają uwagę na konieczność wzmożonej czujności. W obcych krajach mogą stać się celem osób, które próbują je oszukać, okraść lub wykorzystać ich nieuwagę. Teraz jeden z funkcjonariuszy policji opublikował w mediach społecznościowych ostrzeżenie dotyczące niebezpiecznej praktyki, którą – według relacji – stosują niektórzy taksówkarze oraz kierowcy oferujący przejazdy współdzielone. Chodzi o pozornie niewinną propozycję napoju lub przekąski, która w rzeczywistości może zawierać substancję odurzającą.

Viralowe ostrzeżenie policjanta

Policjant obecny w sieci pod pseudonimem @police_g0tur6, którego na TikToku obserwuje ponad 1,1 mln użytkowników, opublikował niedawno nagranie, które błyskawicznie stało się viralem. Funkcjonariusz ostrzegł w nim podróżujące kobiety przed tym, co nazwał „nowym zagrożeniem”, podkreślając, że sprawa wymaga maksymalnej uwagi. – Wszystkie kobiety i nastolatki, które jeżdżą Uberem i taksówkami, muszą wiedzieć o tym niebezpieczeństwie. Posłuchajcie uważnie – rozpoczął.

Jak wyjaśnił, pojawiają się doniesienia o kierowcach, którzy wręczają pasażerkom butelki wody zaraz po wejściu do samochodu. Problem w tym, że takie butelki mogły zostać wcześniej naruszone. – Zdarza się, że wstrzykują do środka niewielką ilość fentanylu lub innej substancji mającej wywołać senność czy utratę przytomności – ostrzegł policjant. Z tego powodu radzi, by nie przyjmować żadnych napojów ani przekąsek od nieznanych kierowców.

Dodał też praktyczną wskazówkę: jeśli ktoś z powodu silnego pragnienia rozważa przyjęcie oferowanej wody, powinien delikatnie ścisnąć butelkę – jeśli pojawi się wyciek, może to świadczyć o wcześniejszym przekłuciu opakowania. – Moja najlepsza rada dla pań i nastolatek brzmi: jeśli wsiadacie do pojazdu prowadzonego przez obcą osobę, nie przyjmujcie od niej żadnego jedzenia ani napojów. Dbajcie o swoje bezpieczeństwo – podsumował.

Rosnąca liczba niepokojących relacji kobiet z całego świata

W komentarzach pod nagraniem wiele kobiet zaczęło dzielić się własnymi, niepokojącymi doświadczeniami. Jedna z internautek opisała: „Przydarzyło mi się to i kierowca wyraźnie się zdenerwował, gdy odmówiłam wypicia wody. Co chwilę odwracał się i pytał, czy mam zamiar ją otworzyć. Zgłosiłam to na policję”. Inna relacjonowała, że kierowca Ubera zaoferował jej cukierka i nalegał, by go zjadła, dodając: „Poprosiłam, żeby natychmiast mnie wysadził”. Kolejna użytkowniczka TikToka wspomniała natomiast, że pewien kierowca próbował podać jej butelkę wody aż trzy razy, co wydało jej się niezwykle natarczywe – wideo opublikowane przez policjanta uświadomiło jej dopiero jakiego niebezpieczeństwa mogła uniknąć.

Co istotne, część kobiet w komentarzach pod filmikiem opublikowała też własne wskazówki dotyczące bezpieczeństwa, podkreślając, że nie tylko napoje mogą stanowić zagrożenie. Czytamy: „Nie przyjmujcie balsamu, środka do dezynfekcji rąk ani niczego, co kierowca próbuje podać”, „Używajcie chusteczek lub rękawiczek do otwierania drzwi i zapinania pasów bezpieczeństwa” oraz „Nie tylko woda może być pułapką – również guma do żucia, cukierki, słodycze, czekolada czy nawet opakowanie chusteczek”.

Tego typu praktyki zgłaszane są nie tylko w USA, skąd pochodzi policjant. Podobne doniesienia pojawiają się również w Australii, Wielkiej Brytanii, a także w krajach Azji Południowo-Wschodniej, m.in. w Wietnamie i na Filipinach. Tam lokalne służby bezpieczeństwa przestrzegają podróżnych przed przyjmowaniem napojów lub przekąsek od obcych, w tym także od kierowców usług przewozowych. Eksperci ds. bezpieczeństwa podkreślają jednak, że w większości przypadków wystarczy stanowczo powiedzieć: „Nie, dziękuję”, a w razie potrzeby warto mieć przy sobie własną butelkę wody. Zwracają również uwagę, że celem tych ostrzeżeń nie jest wzbudzanie strachu przed korzystaniem z taksówek, lecz przypomnienie o podstawowych zasadach ostrożności.

Źródła: TikTok, vt.co

Nasza ekspertka

Sabina Zięba

Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.

Sabina Zięba
Sabina Zięba
Reklama
Reklama
Reklama