Reklama

Z wysokości 100–150 m polskie krajobrazy wyglądają jak z innej planety. Zimowe czerń i biel układają się na nich w przedziwne wzory. – Fotografie na pewno zostały zmienione komputerowo – twierdzą niektórzy, patrząc na abstrakcyjne obrazy. Nie wierzą, że natura potrafi stworzyć takie grafiki, i to z elementów bardzo pospolitych: wody, lodu, śniegu. Trzeba je tylko dojrzeć. Zmienić perspektywę, popatrzeć na wszystko z góry. – Nie poprawiam rzeczywistości, lecz ją utrwalam – mówi Kacper Kowalski, autor zdjęć. Od kilkunastu lat ogląda ziemię z nieba, z paralotni. Fotografuje obiektywami o ogniskowej 28–70 mm. Uroda rodzimych pejzaży, z wyjątkiem chaotycznej zabudowy, niezmiennie go zachwyca. Uważa, że Polska jest bardzo ładna, ale większość Polaków jej nie docenia. Lubi latać na Pomorzu ze względu na bogactwo krajobrazowe tego regionu. Są tam: pagórki, doliny, wybrzeże, Wisła, Żuławy. Czasem zdarzają się prawdziwe zaskoczenia – takie jak widok kaszubskiego jeziora na zdjęciu po lewej.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama