Jacek i Łukasz z pewnością mogą zaliczyć sezon 2015 do najlepszych i najbardziej przełomowych w ich życiu. Zespołowi udało się przekuć wcześniej zebrane wielowyciągowe doświadczenia w niezwykły projekt, którego owocem były nie tylko światowej klasy przejścia dróg Brento Centro (8b, 1000 m) i Bellavista (8b+, 500 m) oraz sukces Łukasza na Silbergeier (8b+, 200 m), ale także zrealizowany wspólnie z Wojtkiem Kozakiewiczem świetny film dokumentujący całą walkę logistyczną, fizyczną i psychiczną, a lekko nie było...

Reklama

Powrót na ścianę

Po powrocie z wyniszczającej przygody na Tre Cime di Lavaredo zespół rozpoczął trudny okres regeneracji. W końcu powróciła chęć do wspinania, a głowa gotowa była do analizowania kolejnych pomysłów. Emocjonująca podróż rozpoczyna się na nowo.

Najbliższe plany zespołu zakładają postawienie "kropki nad i" na słynnej Pan Aromie oraz zmierzenie się z tajemniczą Drogą Hiszpańską na sąsiedniej Cima Grande.

Najtrudniejsze na świecie

Pan Aroma to jedna z trzech najtrudniejszych i najbardziej spektakularnych dróg na świecie. Biegnąca tzw. "Dachem świata" na Cima Ovest linia zdaje się być marzeniem każdego alpinisty. Przypomnijmy – Jacek i Łukasz na koncie mają już ją m.in. Iker Pou oraz Edu Marin

- O ile mimo swoich trudności, Pan Aroma jest drogą, po której regularnie się ktoś wspina i wiemy jak wygląda asekuracja na poszczególnych wyciągach, o tyle nasz drugi cel owiany jest tajemnicą - mówi Jacek Matuszek.

Droga Hiszpańska (8b+, 550 m) wytyczona została hakowo w 1977 roku przez zespół Gallego, Lozano, Carillo i Gomez. W 2003 znakomity włoski wspinacz Mauro „Bubu” Bole podjął prób uklasycznienia, skapitulował jednak nie mogąc przejść kluczowego okapu. Ta sztuka udała się dopiero rok temu zespołowi Mayr-Unterwurzacher, który wycenił wyciąg na 8b+, "może 8c".

- Największym problemem zdaje się być asekuracja, nie wiemy, czego się po niej spodziewać. Niepokoić na pewno może fakt, że Mayr podczas prób zdecydował się na wymianę pięciu spitów na nowe, gdyż oryginalne nie budziły zaufania. Tu warto zaznaczyć, że ów człowiek psychikę ma z żelaza, co potwierdzić może jego przejście w stylu OS na żywca Drogi Cassina (550 m) na Cimie Ovest. Magia Trzech Cim podziałała na nas jednak całą swoją mocą i chcielibyśmy zatrzymać się tam na dłużej... - dodaje Łukasz.

Czas start
Reklama

Zespół jest już w drodze, a działania na miejscu rozpocznie, gdy tylko pogoda ulegnie stabilizacji. W drodze na szczyt i z powrotem do bazy Jacka i Łukasza wspiera SALEWA. Śledźcie ich poczynania na facebook.com/alpinewalltour2015

Reklama
Reklama
Reklama