„Miasto artystów, festiwali i spełniających się marzeń. Urocze miasteczko leżące nad brzegiem Wisły przyciąga jak magnes już z oddali. Scenerią niczym z bajek i uwodzącym światłem kusi nie tylko artystów i zakochanych. Mimo, że liczy zaledwie 3tys. mieszkańców tętni życiem przez cały rok i jest punktem podróży ludzi z całego świata” – tak o Kazimierzu Dolnym mówi Karolina Siwkiewicz, autorka bloga Love Krove.

Reklama

Blogerka zna to miasto bardzo dobrze – w końcu to jedna z perełek jej regionu, Lubelszczyzny. Podczas ostatniej podróży postanowiła jednak odkryć je na nowo i wyszukać miejsca pomijane przez większość turystów. W ten sposób udało jej się trafić m.in. na nocną wycieczkę po Wąwozie Korzeniowym, która odbywa się w świetle pochodni. Wzięła udział w zajęciach zjazdy konnej w uroczej Stajni Wylągi, skąd można wybrać się na konną wycieczkę po zielonych okolicach Wisły. Znalazła też chwilę na odwiedzenie części z aż 40 galerii mieszczących się w tym niewielkim miasteczku.

Zobaczcie, jak wygląda Kazimierz Dolny widziany oczami Karoliny Siwkiewicz.

Karolina Siwkiewicz

Love Krove

Reklama

Podróżuję razem z moją rodziną. Często towarzyszy nam przyczepa kempingowa, namiot, kajak, a przede wszystkim z tak samo jak my ciekawy świata mops – Toudi. Najważniejsze dla nas to spędzenie czasu ze sobą, odkrywanie dzikich miejsc i kontakt z przyrodą, a nasze podróże, przygody i wspomnienia opisujemy na blogu.

Reklama
Reklama
Reklama