Reklama

Zimowe podróże coraz częściej stają się alternatywą dla letnich wakacji, a dane z platformy Airbnb pokazują, że tegoroczny sezon zapowiada się wyjątkowo ciekawie. Wśród najczęściej wyszukiwanych kierunków znalazły się miejsca, które przyciągają nie tylko urokliwymi krajobrazami, ale także wydarzeniami o światowym znaczeniu. Między innymi zbliżające się zimowe igrzyska olimpijskie sprawiły, że zainteresowanie niektórymi regionami gwałtownie wzrosło. Gdzie obserwuje się największy boom rezerwacji?

Sportowe emocje napędzają zimowe podróże. Włochy na fali

Okazuje się, że zbliżające się Zimowe Igrzyska Olimpijskie w 2026 roku już teraz wpływają na turystyczną mapę świata, a ich gospodarze (czyli północne regiony Włoch) stają się jednym z najbardziej pożądanych kierunków nadchodzącego sezonu. Najnowsze dane Airbnb pokazują, że sportowe emocje potrafią skutecznie pobudzić ruch turystyczny – gwałtownie wzrosła liczba wyszukiwań noclegów nie tylko w Mediolanie, gdzie odbędzie się część zawodów, ale również w Trydencie-Górnej Adydze, Lombardii i Wenecji Euganejskiej. Szczególnie Lombardia odnotowała trzycyfrowy wzrost zainteresowania w skali roku, co pokazuje, jak silnie igrzyska oddziałują na podróżnych jeszcze na długo przed zapaleniem znicza olimpijskiego.

Jak podkreśliło Airbnb w rozmowie z Travel + Leisure: „W tym roku Włochy zdobywają złoty medal w kategorii międzynarodowych podróży zimowych, a emocje związane ze zbliżającymi się Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi Mediolan-Cortina 2026 rosną”. Według danych platformy, największe zainteresowanie wyjazdami do Włoch w tym czasie wykazują podróżni z Niemiec, Kanady, Szwajcarii, Stanów Zjednoczonych oraz sami Włosi.

Ten wzrost rezerwacji to jednak nie tylko efekt igrzysk, lecz także rozwiniętej infrastruktury turystycznej, nowoczesnych ośrodków sportowych i inwestycji, które mają przygotować kraj na przyjęcie tysięcy kibiców i turystów. W ten sposób sportowy entuzjazm przekłada się na realne ożywienie gospodarcze.

Nowe trendy w zimowych podróżach

Równolegle do olimpijskiego entuzjazmu rośnie zainteresowanie odwiedzaniem miejsc, które stanowią „bramy do natury”, ale oferują też bogate życie kulturalne i komfortowy wypoczynek. Z danych Airbnb wynika, że coraz więcej podróżnych szuka właśnie takiego balansu między rytmem miasta a spokojem przyrody. W rezultacie na liście zimowych trendów pojawiły się nie tylko znane ośrodki sportowe, ale też mniej oczywiste kierunki, które przyciągają harmonią i różnorodnością.

Ze względu na to położone na południowy zachód od Sydney Australijskie Terytorium Stołeczne okazało się jednym z najczęściej wybieranych miejsc sezonu. Region z Canberrą w centrum przyciąga m.in. miłośników przyrody, którzy mogą tu wędrować po lasach państwowych czy odpoczywać w otoczeniu winnic i farm. Z kolei Santiago w Chile przyciąga podróżnych bliskością majestatycznych Andów i dynamiczną sceną artystyczną, która łączy nowoczesność z lokalnymi tradycjami.

Jednak nie tylko miejsca na południowej półkuli zyskują na popularności. Tajlandia utrzymuje swoje miejsce w czołówce, dzięki tropikalnym krajobrazom i rozwiniętej infrastrukturze turystycznej. Szczególnym zainteresowaniem cieszy się Prachuap Khiri Khan, nadmorskie miasteczko słynące z raf koralowych i spokojnych plaż, które stało się alternatywą dla zatłoczonego Phuket.

W Europie turyści coraz częściej wybierają malowniczy Goslar w Niemczech, a w Ameryce Łacińskiej – San José w Kostaryce, stan Goiás w Brazylii czy kolumbijską Kordobę. Z kolei w USA odkryciem sezonu stało się miasto Champion w Pensylwanii, nazwane przez Airbnb „prawdziwą zimową krainą czarów, oferującą wszelkiego rodzaju zimowe sporty, lokalną gościnność i przytulną górską atmosferę”. To właśnie takie miejsca – łączące autentyczność, naturę i emocje – wyznaczają dziś kierunek współczesnych podróży, w których liczy się nie odległość, lecz doświadczenie.

Źródła: Airbnb, Travel + Leisure

Nasza ekspertka

Sabina Zięba

Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.

Sabina Zięba
Sabina Zięba
Reklama
Reklama
Reklama