Zamek, o którym zapomniała Polska. Fredro pisał tu „Zemstę”?
Poziomem popularności nawet nie zbliża się do zamku Książ w Wałbrzychu czy słynnego Ogrodzieńca, mimo to zamek Kamieniec w Korczynie-Odrzykoniu potrafi zaskoczyć. Jak piszą turyści, aura tego miejsca jest „nie do podrobienia”.

Spis treści:
- Zamek Kamieniec i Aleksander Fredro – historia, która przetrwała upadek Rzeczypospolitej
- Lata PRL i kryzys lat 90. – trudna historia odbudowy zamku Kamieniec
- Zamek Kamieniec dziś – godziny otwarcia, bilety i opinie turystów
Zamek Kamieniec w Korczynie-Odrzykoniu (województwo podkarpackie) spodoba się głównie miłośnikom dawnych ruin, legend i historii, którzy w trakcie wycieczek wolą unikać tłumów. Obiekt ten – w rankingu popularności – jest bowiem daleko w tyle za innymi turystycznymi perłami, takimi jak zamek w Malborku, Ogrodzieniec czy zamek Czocha. Zaskakuje jednak ciekawą historią i aurą tajemnicy.
Zamek Kamieniec i Aleksander Fredro – historia, która przetrwała upadek Rzeczypospolitej
Pierwsze wzmianki o zamku pochodzą z 1348 roku. Wówczas Kamieniec był własnością króla Kazimierza Wielkiego. Kilkadziesiąt lat później został podarowany przez Władysława Jagiełłę podkanclerzemu Klemensowi z Moskorzewa. To on rozbudował obiekt, który wkrótce stał się jego rezydencją. W kolejnych latach zamek się zmieniał, podobnie jak jego właściciele. Ostatecznie rola Kamieńca jako warowni i punktu strategicznego skończyła się w pierwszej połowie XVII w. „Podczas potopu szwedzkiego zamek poważnie ucierpiał i pomimo remontów podejmowanych przez kolejnych właścicieli, w połowie XVIII w. coraz bardziej chylił się ku upadkowi, a w 1786 roku był już zrujnowany” – czytamy na oficjalnej stronie poświęconej budowli.
Przemiana zamku w ruinę symbolicznie wiązana jest z upadkiem Rzeczypospolitej. Jednocześnie coraz częściej obiekt zaczynał gościć w krainie sztuki; widok budowli pojawiał się na płótnach słynnych artystów. Jednym z nich był Jan Matejko. W 1860 roku stworzył cykl rejestrujący wygląd Odrzykonia. Warto zaznaczyć, że budowla jest także kojarzona z literaturą. W 1829 roku ówczesny kapitan armii napoleońskiej, hrabia Aleksander Fredro dzięki małżeństwu z Zofią Jabłonowską został właścicielem zamku odrzykońskiego.
Lata PRL i kryzys lat 90. – trudna historia odbudowy zamku Kamieniec
W okresie PRL-u rozpoczęto prace konserwatorskie obiektu. W roku 1952 zabezpieczono najbardziej zagrożone odcinki elewacji, prowadzono tam również badania archeologiczne. Z wieloetapowego projektu i planu modernizacji tylko część została wykonana. Prawdziwy kryzys nadszedł w 1990 roku, wówczas prace zostały wstrzymane decyzją wojewody.
„Nastąpił trudny okres dla obiektu, faktycznie pozbawionego opieki właścicielskiej, skazanego na dewastację wandali i pseudoturystów. Zamek położony na granicy dwóch gmin: Korczyny i Wojaszówki, stał się problemem zarówno dla służb konserwatorskich, jak i władz samorządowych” – czytamy na stronie obiektu. Osiem lat później komisyjnie budowla została uznana za własność Skarbu Państwa i oddana mu w wieloletnią dzierżawę.

Zamek Kamieniec dziś – godziny otwarcia, bilety i opinie turystów
Obecnie tajemnicze ruiny zamku można zwiedzać codziennie w okresie od 25 kwietnia do 31 października w godz. 10:00 do 17:00. Poza sezonem obiekt jest niedostępny dla turystów indywidualnych z uwagi na trudne warunki terenowe oraz prowadzone prace konserwatorskie. Bilet wstępu umożliwiający zwiedzanie ruin zamku Kamieniec oraz interaktywnej sali tortur kosztuje 15 zł dla osoby dorosłej i 11 zł dla młodzieży szkolnej.
Na miejscu organizowane są również kreatywne warsztaty dla dzieci z zakresu ceramiki. Biorąc pod uwagę opinie internautów zamieszczane w sieci, największym atutem tego miejsca jest aura tajemniczości i walory historyczne. „Kameralny zamek i piękne widoki”, „Bardzo ciekawy obiekt”, „Idealne miejsce pokazujące piękno historii i jej ulotne chwile” – czytamy w opiniach turystów.
Źródło: zamekkamieniec.pl
Nasza ekspertka
Wiktoria Szydło
Dziennikarka i miłośniczka dalekich wypraw rowerowych, okazjonalnie poetka. Z pasją pisze o ciekawych miejscach, zapomnianych szlakach oraz niestworzonych – i tych realnych – historiach.

