Przyjechał do Polski i nie miał wątpliwości. To miasto ocenił 10/10
Luke Patrick Hoogmoed to popularny holenderski influencer i podróżnik, którego na Instagramie śledzi blisko 390 tysięcy osób. Niedawno odwiedził Polskę i podzielił się swoimi wrażeniami. Które miasto uznał za najlepsze?

W tym artykule:
Polska z roku na rok zdobywa coraz większe uznanie na świecie. Zagraniczne media nie szczędzą komplementów, a pozytywne publikacje sprawiają, że przyjeżdża do nas coraz więcej turystów, w tym znanych influencerów i podróżników. Do tego grona można zaliczyć Luke'a Patricka Hoogmoeda (384 tys. obserwujących na Instagramie). Holender odwiedził nasz kraj i wskazał miasto, które zrobiło na nim największe wrażenie.
Holender wybrał najlepsze miasto w Polsce
Jak już zostało wspomniane, Luke Patrick Hoogmoed to popularny holenderski influencer, który przemierza Europę w poszukiwaniu miejsc wartych zobaczenia. Swoimi podróżami inspiruje szerokie grono odbiorców, recenzując zarówno największe stolice, jak i mniej znane zakątki Starego Kontynentu. Niedawno zawitał do Polski, gdzie miał okazję poznać kilka miast i przekonać się na własnej skórze, co każde z nich ma do zaoferowania. Aby wyłonić najlepsze, przyznawał im oceny w skali od 1 do 10. Maksymalną notę otrzymało tylko jedno – Wrocław.
– Moim ulubionym miastem w Polsce jest Wrocław! Choć Gdańsk może i jest piękniejszy, to we Wrocławiu jestem absolutnie zakochany. Wchodząc do miasta, czułem się, jakbym wchodził do parku rozrywki. Różnorodność architektoniczna jest niesamowita, a fakt, że jest znacznie spokojniej niż w Krakowie czy Warszawie, sprawia, że jest to moje ulubione miasto w Polsce – przyznał podróżnik z Niderlandów.
Równie wysoko oceniona został Warszawa, która otrzymała 9 punktów. Luke nie ukrywał, że to stolica Polski jest mu szczególnie bliska, bo odwiedza ją najczęściej. Ponadto docenił jej dynamiczny charakter i nowoczesność, a także podobieństwo do rodzinnego Rotterdamu. – Może nie jest najpiękniejszym miastem w Polsce, ale z pewnością najbardziej tętniącym życiem. Kolejnym powodem, dla którego kocham Warszawę, jest to, że przypomina mi moje rodzinne miasto, Rotterdam – dodał.
W rankingu pojawił się także Gdańsk z wynikiem 8 punktów, a nieco niżej uplasowały się Katowice, które zdobyły 6. Najsłabiej oceniona została Częstochowa – otrzymała zaledwie 5 punktów. Hoogmoed przyznał jednak, że jego ocena mogła wynikać z ograniczonego czasu na zwiedzanie „duchowej stolicy Polski”. – Chociaż nie żałuję wizyty, miasto wydawało mi się raczej nudne. Być może nie zwiedziłem go zbyt dokładnie” – zaznaczył.
Podróżnik zdradza, co najbardziej podoba mu się w Polsce
W innym nagraniu Luke podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat Polski. Największe wrażenie zrobiło na nim poczucie bezpieczeństwa. Gość z Rotterdamu zauważył, że kawiarnie zostawiają krzesła i stoliki na zewnątrz po zamknięciu, ponieważ poziom kradzieży jest znikomy. Zachwyciła go także czystość ulic, zwłaszcza w Warszawie, gdzie – jak żartobliwie stwierdził – „można jeść z chodnika”.
Hoogmoed zwrócił również uwagę na polskie tradycje świętowania. Zaskoczyło go, że imieniny są w Polsce często ważniejsze niż urodziny, a ich obchody bywają bardziej uroczyste. Nie ukrywał też, że język polski jest dla niego zupełnie niezrozumiały i zna jedynie podstawowe zwroty, takie jak „dziękuję” czy „dzień dobry”. Na koniec podkreślił, że Polacy są niezwykle dumni ze swojego kraju. Jego zdaniem to cecha, której mieszkańcy Zachodu mogliby się od nas nauczyć.
Warto przypomnieć, że polskie miasta coraz częściej pojawiają się w międzynarodowych rankingach. Niedawno CNN poleciło Gdańsk jako jeden z najlepszych kierunków na 2025 rok. Z kolei brytyjski dziennik „The Independent” wyróżnił Lublin jako miasto, które warto odwiedzić w najbliższych miesiącach.
Źródła: instagram.com/@lukepatrickh; National Geographic Traveler
Nasz ekspert
Igor Szulim
Od zawsze wiedziałem, co chcę robić w życiu. Dlatego z pasji i z wykształcenia jestem dziennikarzem. W National-Geographic.pl zajmuje się tematyką podróżniczą. Szczególnie bliskie są mi kraje niemieckojęzyczne. Po godzinach najchętniej spędzam czas na korcie tenisowym.