Reklama

Dynamiczny wzrost zainteresowania Polską pokazuje, że nasz kraj przestaje być jedynie alternatywą dla bardziej oczywistych destynacji, a coraz częściej staje się pełnoprawnym celem zimowych podróży. Europejscy turyści odkrywają, że Boże Narodzenie i przełom roku w Polsce to nie tylko jarmarki, iluminacje i tradycyjna kuchnia, lecz także autentyczna atmosfera miast, gościnność mieszkańców i konkurencyjne ceny. Zdaniem ekspertów branży turystycznej, jeśli ten trend się utrzyma, Polska może w najbliższych latach skutecznie rywalizować z takimi krajami jak Austria czy Niemcy. Dla sektora hotelarskiego i gastronomicznego oznacza to wyjątkowo obiecujące prognozy oraz realną szansę na rekordowo udany sezon zimowy.

Dlaczego Polska przyciąga zimą coraz więcej turystów z Europy?

Rosnące zainteresowanie Polską jako kierunkiem zimowych wyjazdów nie jest dziełem przypadku, lecz efektem kilku nakładających się czynników, które w ostatnich latach wyraźnie zyskały na znaczeniu. W czasie, gdy podróżowanie po Europie Zachodniej staje się coraz droższe, Polska zaczęła być postrzegana jako atrakcyjna cenowo alternatywa, oferująca jednocześnie wysoki standard usług, dobrą infrastrukturę turystyczną i autentyczne doświadczenia kulturowe. Szczególnie w okresie świąteczno-noworocznym do naszego kraju przyciągają turystów silnie zakorzenione tradycje, jarmarki bożonarodzeniowe, historyczne centra miast oraz atmosfera, która według wielu zagranicznych gości nie została jeszcze zdominowana przez masową turystykę.

Coraz większą rolę odgrywa również polska kuchnia, która regularnie pojawia się w zagranicznych przewodnikach kulinarnych i zestawieniach sezonowych smaków. Turyści chętnie sięgają po klasyczne potrawy świąteczne (jak pierogi, barszcz z uszkami czy makowiec), traktując je jako integralną część podróży i lokalnego doświadczenia, a nie jedynie gastronomiczną ciekawostkę.

Skala tego zainteresowania znajduje odzwierciedlenie w danych. Według informacji opublikowanych przez Kiwi.com, liczba rezerwacji podróży do Polski wzrosła w skali roku o ponad 55%, a prognozy wskazują, że zainteresowanie będzie nadal rosnąć. Największy napływ turystów obserwuje się m.in. z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Włoch oraz Rumunii, co pokazuje, że Polska przestaje być kierunkiem niszowym, a zaczyna funkcjonować w świadomości Europejczyków jako pełnoprawna destynacja na city break. Szczególnie wyraźnie widać to w przypadku Rumunii – platforma wskazuje, że w okresie świąteczno-noworocznym liczba rezerwacji do polskich miast wzrosła tam aż trzykrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim.

Polska na mapie europejskich podróży. Co pokazują statystyki?

Polska coraz wyraźniej zaznacza swoją pozycję na turystycznej mapie Starego Kontynentu, coraz lepiej odpowiadając na potrzeby podróżnych. Z tego względu wzrost zainteresowania nie ogranicza się już do Europy Środkowej – coraz częściej przyjeżdżają do nas także turyści ze Szwecji, Niemiec, Grecji, Francji, Danii czy Czech, a także z Portugalii, Holandii oraz Litwy. Eksperci branży turystycznej podkreślają, że jeśli obecne tempo się utrzyma, Polska może na stałe umocnić swoją pozycję w zimowych planach podróżniczych Europejczyków. Jednym z ważniejszych czynników stojących za tym trendem są korzystne połączenia lotnicze.

Dane Kiwi.com pokazują, że średni koszt biletu do Polski w okresie świąteczno-noworocznym wyniósł w tym roku 123 euro, czyli mniej niż w sezonie poprzednim. Szczególnie istotne okazały się spadki cen na trasach długodystansowych, gdzie obniżki sięgnęły nawet 23%, co znacząco zwiększyło atrakcyjność kierunku dla turystów z południa i zachodu Europy. Lepsza dostępność przełożyła się także na zmianę zachowań podróżnych: wyjazdy są planowane z większym wyprzedzeniem (średnio niemal dwa miesiące przed podróżą), a same pobyty stają się krótsze i bardziej intensywne, trwając przeciętnie około sześciu dni.

Najwięcej zyskują na tym największe polskie miasta. Według raportu Travel and Tour World, wśród zagranicznych gości największym zainteresowaniem cieszą się Kraków i Warszawa. Autorzy zestawienia podkreślają, że to właśnie połączenie przystępnych cen, dobrej dostępności komunikacyjnej oraz sezonowych atrakcji (zwłaszcza jarmarków bożonarodzeniowych) skutecznie przyciąga podróżnych. W przypadku Krakowa eksperci TTW zwracają też uwagę na jego unikalną atmosferę i historyczną scenerię, która w okresie świąt nabiera szczególnego charakteru i sprawia, że miasto bywa postrzegane jako jeden z najbardziej klimatycznych zimowych kierunków w Europie.

Źródła: Travel and Tour World, Euronews, Kiwi.com

Nasza ekspertka

Sabina Zięba

Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.

Sabina Zięba
Sabina Zięba
Reklama
Reklama
Reklama