Planujesz Sylwestra za granicą? W tych miastach świętowanie Nowego Roku kosztuje najwięcej
Nowy Rok zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim jedne z najbardziej wystawnych i kosztownych imprez na świecie. Od luksusowych bali hotelowych, przez pokazy fajerwerków w centrach metropolii, po ekskluzywne kolacje z widokiem na panoramę miasta – Sylwester dla wielu turystów oznacza dziś nie tylko zabawę, ale też poważny wydatek. Gdzie jednak przywitanie Nowego Roku kosztuje najwięcej i w których miastach portfele turystów chudną najszybciej?

Odpowiedzi na to pytanie dostarcza najnowsze zestawienie opublikowane przez serwis Cheaphotels.org, który cyklicznie analizuje ceny noclegów w najpopularniejszych destynacjach sylwestrowych na świecie. W tegorocznym badaniu pod lupę wzięto 60 znanych miast, porównując koszt najtańszych dostępnych pokoi dwuosobowych na trzy noce – w terminie od 30 grudnia do 2 stycznia. Uwzględniono wyłącznie hotele położone w ścisłych centrach miast, posiadające co najmniej trzy gwiazdki i pozytywne opinie gości. Wyniki jasno wskazały, gdzie świętowanie Nowego Roku oznacza luksus… i rekordowe rachunki.
Najdroższe miasta świata na Sylwestra 2025
Sylwestrowa noc w najpopularniejszych metropoliach świata coraz wyraźniej pokazuje, że przełom roku stał się jednym z najbardziej ekskluzywnych momentów w kalendarzu turystycznym. Tegoroczny ranking Cheaphotels.org nie pozostawia wątpliwości: absolutnym liderem pod względem kosztów okazało się Miami, które wyprzedziło wszystkie inne miasta świata. Najtańszy dostępny pokój hotelowy spełniający kryteria badania kosztował tam aż 1187 dolarów za trzy noce, co oznacza wzrost o niemal 200% w porównaniu ze standardowymi cenami styczniowymi. To wyraźny sygnał, że połączenie tropikalnego klimatu, intensywnego życia nocnego i masowych imprez sylwestrowych przekłada się na ogromny popyt – i równie wysokie rachunki.
Tuż za Miami uplasowały się kolejne ikony globalnej zabawy. Rio de Janeiro zajęło drugie miejsce z kosztem 1172 dolarów, potwierdzając, że noworoczne fiesty w rytmie samby od lat należą do najbardziej pożądanych na świecie. Na trzecim miejscu znalazł się natomiast Nowy Jork. Tam trzydniowy pobyt w centrum miasta kosztował 1164 dolary, jednak wysoka cena nie odstrasza turystów marzących o sylwestrze na Times Square i spektakularnych pokazach świetlnych.
Co istotne, Europa również nie pozostaje w tyle. Na czwartym miejscu znalazł się Edynburg, gdzie sylwestrowe obchody Hogmanay od lat przyciągają tłumy, windując ceny hoteli do poziomu około 1040 dolarów. Niewiele taniej jest w Wiedniu, który zajął szóste miejsce z wynikiem 994 dolarów za trzy noce, co potwierdza, że elegancka oprawa noworocznych bali i koncertów także ma swoją cenę. W pierwszej dziesiątce zestawienia znalazły się ponadto takie miasta jak Sydney, Cancún, Amsterdam, Kopenhaga oraz Paryż. Ta obecność destynacji z różnych kontynentów pokazuje, że globalny popyt na noworoczne wyjazdy utrzymuje się na wyjątkowo wysokim poziomie.
Gdzie ceny hoteli rosną najszybciej w okresie sylwestrowym?
Druga część zestawienia Cheaphotels.org pokazuje, że sylwestrowe podróże nie tylko drożeją, ale w niektórych miastach zmiany kosztów przybrały wręcz gwałtowny charakter. Najbardziej spektakularny wzrost odnotowano w Bangkoku, gdzie ceny hoteli w okresie noworocznym wzrosły aż o 94% w porównaniu z poprzednią edycją badania z 2022 roku. To wyraźny sygnał, że azjatyckie metropolie, jeszcze niedawno postrzegane jako relatywnie przystępne cenowo, coraz częściej dołączają do globalnej czołówki drogich kierunków na przełom roku. Eksperci wiążą ten trend m.in. z dynamicznym powrotem turystyki międzynarodowej, rozwojem oferty eventowej oraz rosnącą popularnością miejskich sylwestrów wśród młodszych podróżnych.
Znaczące podwyżki odnotowano również w Europie. Kopenhaga znalazła się w ścisłej czołówce miast o najszybciej rosnących cenach – noclegi zdrożały tam o 72% w porównaniu z 2022 rokiem. Podobny trend widać w Wiedniu, gdzie ceny wzrosły o 63%, co potwierdza, że europejskie stolice z rozbudowaną ofertą kulturalną i balową coraz skuteczniej przyciągają zamożnych turystów w okresie noworocznym. W praktyce oznacza to, że spontaniczne decyzje o wyjeździe na Sylwestra do popularnych miast stają się coraz bardziej kosztowne.
Jednocześnie raport pokazuje wyraźny kontrast między drogimi metropoliami a kierunkami wciąż przyjaznymi dla portfela. Na przeciwległym biegunie znalazło się Phnom Penh, które zostało uznane za najtańszą destynację sylwestrową. W stolicy Kambodży ceny hoteli spadły o ponad 60% w porównaniu z 2022 rokiem, a noclegi w okresie noworocznym można znaleźć już za około 20 dolarów za noc. To różnica, która dobitnie pokazuje, jak bardzo zróżnicowany stał się globalny rynek sylwestrowych wyjazdów – od luksusowych, czterocyfrowych stawek w Miami czy Nowym Jorku, po budżetowe alternatywy w Azji Południowo-Wschodniej.
Źródła: Cheaphotels.org, Travel Pulse
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.


