- W każdym przewodniku przeczytasz, że Bóg najpierw stworzył Mauritius, wyspę na oceanie Indyjskim, a dopiero później, na jej podobieństwo, raj" - pisał Mark Twain. Chociaż Port  Louis i Curepipe - dwóm głównym wioskom - wiele brakuje do niebiańskiej perfekcji, znajdziemy tu miejsca zniewalające.

Port Louis (fot. Shutterstock)

3 miejsca, które trzeba zobaczyć:

1. Terre des Couleurs

(fot. Shutterstock)

Fenomen geologiczny. W rezerwacie wulkaniczne skały mienią się wszystkimi kolorami tęczy.

2. Casela Nature Park

(fot. Shutterstock)

Atrakcją parku jest spacer w towarzystwie lwów. Godzinna przechadzka możliwa jest w dni robocze, kosztuje 23000 rupii.

3. Meczet Jummah

(fot. Shutterstock)

Biały meczet w Port Louis, stolicy Mauritiusa, stoi w najbardziej kolorowej z dzielnic – chińskiej, pełnej kafejek i sklepów.