Łóżko zamiast fotela, cisza zamiast hałasu. Nowa sieć autobusów zmieni podróżowanie po Europie
Projekt ten ma na celu stworzenie zrównoważonej alternatywy dla lotów krótkodystansowych i uzupełnienie rosnącej infrastruktury nocnych połączeń kolejowych, odpowiadając na rosnące zapotrzebowanie na ekologiczne formy transportu w Europie.

Już wkrótce podróżowanie po Europie może zyskać zupełnie nowy wymiar. Na trasach łączących najważniejsze punkty turystyczne kontynentu pojawi się nowa sieć nocnych autobusów, która ma zmienić sposób, w jaki myślimy o transporcie dalekobieżnym. Inicjatywa realizowana przez szwajcarską firmę Twiliner obiecuje wypełnić „lukę komfortu”, czyli przestrzeń pomiędzy tanimi, ale niewygodnymi opcjami podróży a drogimi, luksusowymi środkami transportu.
Projekt ma ambicję stać się odpowiedzią na rosnące potrzeby świadomych podróżnych, którzy chcą przemieszczać się wygodnie, ekologicznie i bez konieczności rezygnowania ze snu czy jakości wypoczynku.
Nowy standard podróży w Europie. Komfort, który konkuruje z klasą biznes
Nowa usługa ma ruszyć już w listopadzie 2025 roku i połączyć Szwajcarię, Luksemburg, Belgię, Holandię oraz Hiszpanię. Stojąca za tym projektem firma podkreśla, że nocne autobusy sypialne nie tylko zapewnią komfort porównywalny z klasą biznes w samolotach, ale także będą stanowić realną alternatywę dla lotów krótkodystansowych.
Dla rosnącej grupy podróżnych, którzy zwracają uwagę na ślad węglowy, może to być wybór nie tylko wygodniejszy, ale również bardziej odpowiedzialny środowiskowo. Jak twierdzą przedstawiciele Twiliner, podróż autokarem generuje nawet o 85% mniej emisji CO₂ w porównaniu z samolotem. Dodatkowo pojazdy napędzane będą olejem napędowym HVO – paliwem wytwarzanym z tłuszczów odpadowych i olejów roślinnych, co jeszcze bardziej zmniejsza ich wpływ na środowisko.
Jednak kluczowym elementem nowej oferty ma być komfort. To pierwsze autobusy w Europie, w których każdy z 21 foteli (18 na górnym pokładzie i 3 na dolnym) można jednym przyciskiem przekształcić w pełnowymiarowe łóżko. Konstrukcja siedzeń inspirowana jest klasą biznes w lotnictwie i obejmuje m.in. indywidualne poduszki i koce, stoliki, lampki do czytania, gniazdka elektryczne oraz dostęp do wifi. Pasażerowie będą mogli skorzystać też z przestronnej łazienki, przebieralni, a także baru z przekąskami na dolnym pokładzie.
Co więcej, podróżni będą mieli możliwość przewozu jednej walizki (do 23 kg) oraz bagażu podręcznego (do 5 kg). Po wcześniejszej rezerwacji akceptowane będą również przedmioty niestandardowe, takie jak rowery, narty czy deski surfingowe – co sugeruje, że nowa sieć ma szansę zaspokoić potrzeby nie tylko osób udających się w podróż służbową, ale także bardziej wymagających turystów.

Europejska siatka nocnych autobusów ma objąć największe metropolie
Nowa sieć zadebiutuje na dwóch trasach: z Zurychu do Amsterdamu (z przystankami w Bazylei, Luksemburgu, Brukseli i Rotterdamie) oraz z Zurychu do Barcelony (przez Gironę). Połączenia będą realizowane kilka razy w tygodniu, a w 2026 roku prawdopodobnie staną się codzienne. Ceny biletów w jedną stronę zaczynają się od około 180 euro. Na trasach nie przewidziano postojów poza obowiązkowymi zmianami kierowców, co ma zapewnić płynność i maksymalnie wykorzystać czas podróży na odpoczynek.
Twiliner wyraźnie podkreśla, że jego usługa jest skierowana do dorosłych podróżnych oraz starszych dzieci, które potrafią dostosować się do spokojnego otoczenia. Dzieci poniżej piątego roku życia nie będą przyjmowane na pokład. Firma chce utrzymać atmosferę sprzyjającą wypoczynkowi i ciszy, nawiązując tym samym do tradycji nocnych wagonów sypialnych, w których podróż była nie tylko środkiem transportu, lecz również formą regeneracji. W perspektywie kilku lat Twiliner planuje rozszerzyć swoją działalność i połączyć 25 najpopularniejszych europejskich miast w ramach kompleksowej sieci nocnych przejazdów.
Źródło: Euronews, Twiliner
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.


