Reklama

Film „Kiedy będę ptakiem” Moniki Pawluczuk zdobył uznanie światowych przeglądów oraz festiwali filmowych. Czym sobie zasłużył? Historią kobiety z birmańskiego plemienia Kajan
Swoją międzynarodową premierę „Kiedy będę ptakiem” świętował podczas 56. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Dokumentalnych i Animowanych DOK LEIPZIG w Lipsku w 2013 roku. Znalazł się on w Sekcji Międzynarodowego Konkursu Dokumentów Krótkometrażowych. Od tego czasu zwiedził prawie cały świat i zdobył szereg nagród oraz wyróżnień.

Reklama

Na zakończonym niedawno Szczecin European Film Festival 2014 wyprodukowany przez Wajda Studio dokument otrzymał drugą nagrodę za najlepszy film w konkursie polskim promującym nowe perspektywy dokumentu. W uzasadnieniu jury (w składzie Dorota Roszkowska, Marcin Koszałka, Przemysław Lewandowski) doceniło wnikliwe pokazanie przeżyć wewnętrznych ludzi zazwyczaj prezentowanych jako turystyczne atrakcje”. Podkreśliło ”harmonię środków wyrazów: bardzo dobre zdjęcia i zaskakującą dramaturgię . Specjalne wyróżnienie Jury otrzymał także podczas Fresh Film Fest w czeskiej Pradze. Pokazany został również w Iranie na “Cinema Verite” Iran International Documentary Film Festival. We Francji odwiedził paryski Jean Rouch International Film Festival oraz Festival Cinema du Brive, a na 12 Międzynarodowym Festiwalu Signes de Nuit w Paryżu, otrzymał Signs Award. A przed nim jeszcze prestiżowy DOCSDF - International Documentary Film Festival w Meksyku.
W Polsce „Kiedy będę ptakiem” pokazywany był w zeszłym roku m.in. podczas 13. T-Mobile Nowe Horyzonty we Wrocławiu; 7. Edycji Festiwalu Pięć Smaków, Azja w obiektywie w Warszawie oraz na 32. edycji Festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie. Znalazł się również w Konkursie Polskim i Konkursie Krótkometrażowym na 53. Krakowskim Festiwalu Filmowym oraz w Konkursie Krótkometrażowych Filmów Dokumentalnych podczas 21. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego "Camerimage" w Bydgoszczy.
"Kiedy będę ptakiem" to film o próbie zmiany swojego losu. Główną bohaterką jest MuLa, kobieta z birmańskiego plemienia Kajan, która od dwóch lat mieszka wraz z piątką synów i mężem w Tajlandii, tuż przy granicy z Birmą. Po drugiej stronie granicy została jej jedyna córka. Matka chce ją sprowadzić do lepszego świata. Czekanie na nią, pełne niepokoju i napięcia, wyznacza rytm i atmosferę tej niezwykłej i przejmującej opowieści.
- Chciałam opowiedzieć pewien stan umysłu, którego doświadczyłam na granicy tajsko-birmańskiej. Spędziłam tam jeżdżąc w tę i z powrotem kawał czasu. Dałam się zahipnotyzować, wciągnąć, wręcz obezwładnić kulturze kajańskiej. Wchłonął mnie bezczas tego miejsca, dla mnie wówczas bardzo pociągający – opowiada autorka filmu, Monika Pawluczuk.
Z zewnątrz członkowie plemienia Kajan, zwłaszcza kobiety z ich ciężkimi naszyjnikami, wyglądają jak rzadkie okazy ginących gatunków. Ale film ukazuje świat, którego turysta nigdy nie zobaczy.
–Po śmieci chciałabym być ptakiem. Najchętniej takim malutkim, bo wtedy mogłabym się ukryć; nikt nie zrobiłby mi krzywdy – powiedziała MuLa, bohaterka „Kiedy będę ptakiem”.

Reklama

Oficjalny zwiastun:
YouTube
Więcej informacji o filmie na stronach:
http://www.wajdastudio.pl/
http://www.wajdaschool.pl/

Reklama
Reklama
Reklama