W związku z tym warto przerzucić się na turystykę alternatywną (zwaną undertourismem), która polega na odwiedzaniu mniej obleganych miejsc. Undertourism może oznaczać również zwrócenie większej uwagi na otoczenie, gdy jest się już na miejscu – zamiast pchać się w zatłoczone punkty turystyczne, zawsze można wybrać te mniej popularne.
Brzmi ciekawie? Jeśli w tym roku planujesz zagraniczne wakacje, możesz rozważyć jedną z poniższych destynacji.
1. Fascynuje cię Machu Picchu? Spróbuj Kuelap
400 ruin kamiennych domów na szczycie góry, na który prowadzi kolejka linowa to miejsce, w którym nieustannie trwają prace archeologiczne, owocujące niezwykłymi odkryciami. Według ekspertów pracujących przy tamtejszych wykopaliskach Kuelap może niedługo osiągnąć popularność równą Machu Picchu, więc warto odwiedzić ruiny tego miasta teraz.
2. Zachwyca cię Wenecja? Spróbuj Trieste
To eleganckie włoskie miasto jest położone zaledwie kilka godzin jazdy pociągiem od Wenecji. Mieści się ono nad Zatoką Triesteńską i ma swój własny, urokliwy kanałek, nad którym położony jest piękny pałac.
3. Kusi cię Phuket? Spróbuj Kep
Mimo że południowe wybrzeże Kambodży cieszy się coraz większą popularnością, miasteczko Kep, z jednej strony otoczone przez dżungę, a z drugiej przejrzyście czystym morzem, zachowało bardzo swobodny i spokojny klimat miasta, zaś plaże są tu tak samo dobre jak te w Tajlandii.
4. Lubisz Lizbonę? Spróbuj Guimarães
To małe, piękne miasto na północny wschód od Porto było kolebką Portugalii – pierwszy król kraju, Afonso I, urodził się tu na początku XII wieku. Dziś znajduje się tu dziewicza starówka, XI-wieczny zamek i wiele pozłacanych kościołów.
5. Myślisz o Brugii? Spróbuj Brukseli
Być może brakuje w niej tych pięknych kanałów, ale stolica Belgii ma średniowieczną architekturę, wspaniałe restauracje, mnóstwo sklepów z czekoladą i chrupiącymi, grubymi frytkami, a także ogromnym wachlarzem rodzajów piwa. I jako bardziej oficjalne niż turystyczne miasto, jest w tym bezpretensjonalne.
Katarzyna Mazur
