Zebrane poniżej ciekawostki o Mazurach potwierdzają wyjątkowość tego regionu zarówno pod względem krajobrazowym, jak i bogactwa historycznego  oraz kulturowego. Oto 15 niezwykle interesujących faktów, które pozwolą każdemu z was pożeglować marzeniami o tej pięknej krainie i mocniej wczuć się w klimat tego niezwykłego miejsca. 

Krótka lekcja mazurskiej historii

Obecnie Mazury wraz z Warmią tworzą krainę kulturowo-historyczną, między którymi nie ma namacalnej granicy. Jednak nie zawsze tak było, a co ciekawe, ich korzenie sięgają aż ery średniowiecza.

Podbite ziemie w XIII w. przez Krzyżaków początkowo zamieszkiwane były przez pogańskie plemiona Prusów. Natomiast na terenach dzisiejszej Warmii osiedlony był inny pogański lud – Warmów, od których – jak można łatwo wywnioskować – wzięła się nazwa krainy.

Krzyżacy na zdobytych terenach postawili państwo zakonne, w którym napływający koloniści z przeludnionego Mazowsza budowali swoje osady na przełomie XV i XVI w. Mazurzy wędrowali na południe i docierali do Krainy Wielkich Jezior, gdzie zakładali nowe wsie i miasta. Było to społeczeństwo zamknięte, skierowane wyłącznie na rolnictwo.

Początkowo ziemie nazwano Mazowiecką Krainą, która w późniejszym czasie skróciła się do popularnych Mazur.

Mazury są Krainą Tysiąca Jezior – ale czy na pewno?

Mazury potocznie określa się mianem „Krainy Wielkich Jezior Mazurskich” lub „Krainy Tysiąca Jezior”. O ile pierwsza nazwa nikogo nie dziwi, to druga lekko przekłamuje rzeczywistość. 

Na Mazurach można doliczyć się bowiem ok. 2 600 jezior, czyli prawie 3 razy więcej niż zwykło się sądzić. Ciekawe, ile dni trzeba by było poświęcić, aby zobaczyć je wszystkie.

Mazurzy to także własna flaga i hymn

Prężnie rozwijające się społeczeństwo rolnicze nie posiadało praktycznie żadnej reprezentacji miejskiej inteligencji. Choć nie oznacza to, że nie znalazły się osoby, które wybrały studia na uniwersytecie w Królewcu. Próby młodzieży z Mazur w utrwaleniu swojej kultury poskutkowały projektem mazurskiej flagi, która do dnia dzisiejszego symbolizuje ten region.

Składa się z trzech kolorów: błękitnego, niebieskiego oraz czerwonego. Symbolizują wierność członków organizacji, honor i zamiłowanie do prawdy.    

Jeden z członków studenckiej organizacji – Friedrich Dewischeit –jest twórcą nieformalnego hymnu Mazur. Oryginał skomponowany był w języku niemieckim i śpiewano w nim między innymi:  Masovialand, mein Heimatland (tłum. Mazowiecka Kraino, moja Ojczyzno).  

Czy mówisz po mazursku? 

Oddzielenie granicą od Mazowsza, kultywowanie regionalnych obrzędów i tradycji sprawiło, że mowa mazurska ewoluowała w zupełnie inny sposób niż przykładowo ta mazowiecka. Pod wpływem zaboru pruskiego zaczęto używać coraz więcej germanizmów, czyli niemieckich zapożyczeń. Nic więc dziwnego, że przyjezdnym Polakom po 1945 roku ciężko było zrozumieć mowę lokalnych mieszkańców.

W obecnych czasach – mimo nielicznych kursów językowych – jesteśmy w stanie nauczyć się języka mazurskiego. Jak się okazuje, zachowało się wiele pism we wspomnianym języku, a także powstał „Elementarz mowy mazurskiej”, autorstwa Piotra Szadkowskiego. Spod tej samej ręki ukazało się również tłumaczenie „Małego Księcia”.

Gdzie znajdują się największe oraz najdłuższe jezioro w Polsce?

Mazurskie jeziora wyróżniają się także na tle innych polskich zbiorników wodnych. Na Mazurach znajduje się największe jezioro w Polsce. To oczywiście Śniardwy o powierzchni aż 113,8 km kw.

W Krainie Wielkich Jezior leży również najdłuższe jezioro w kraju, czyli Jeziorak. Jego długość to ok. 27,45 km. 

Gdzie spotkasz potomków dzikich koni?

Tarpany to wymarły ponad 200 lat temu gatunek dzikich koni, które dawniej zamieszkiwały leśne tereny Europy. Na szczęście obecnie można jeszcze spotkać potomków tych dzikich zwierząt.

Gdzie ich szukać? Na półwyspie Popielińskim, gdzie w naturalnych warunkach żyją 4 tabuny koników polskich. Ich historia jest burzliwa, warto poznać ją lepiej i zobaczyć te wyjątkowe dzikie konie na żywo.

Tutaj poczujesz historię na każdym kroku

Mazury poza wspaniałymi krajobrazami obfitują w miejsca, które na stałe zapisały się na kartach historii Polski. Dwa warte uwagi każdego historyka obiekty to na pewno:

  • tereny Grunwaldu, gdzie w 1410 roku odbyła się pamiętna, bitwa,
  • Wilczy Szaniec, czyli znajdująca się w środku lasu kwatera Hitlera.

Co ciekawe, żeby ukryć kwaterę, twórcy uzupełnili ubytki w drzewostanie atrapami drzew zrobionymi z rur. Dla bardziej naturalnego efektu rury pokryto siatką imitującą liście.

Czy w Polsce można znaleźć piramidę?

Choć piramidy kojarzą się głównie z Egiptem, w Polsce również można jedną odnaleźć. Na Mazurach w miejscowości Rapa znajduje się grobowiec rodziny barona Friedricha von Fahrenheita. Wzorowany na egipskich piramidach, ma wysokość prawie 16 metrów.

O polskiej piramidzie powstało wiele wierzeń i legend. Niektórzy ludzie wierzą, że piramida ma właściwości lecznicze. Inni uważają, że w jej wnętrzu występują duże zakłócenia pola magnetycznego.

Gdzie krzyk słychać najgłośniej? 

Już od ponad 20 lat w miejscowości Gołdap na Mazurach odbywa się Międzynarodowy Konkurs Krzyku. Wydarzenie to jest jednym z nielicznych tego typu konkursów na świecie.

By wziąć w nim udział, na Mazury przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy Polski, ale również obcokrajowcy. Na czym polega konkurs? Wystarczy przez 5 sekund krzyczeć do specjalnej aparatury. Najlepsze wyniki przekraczały wartość 138 dB.

To tutaj przylatują bociany

Mała mazurska miejscowość Żywkowo nazywana została bocianią wsią. Co roku do tego urokliwego miejsca przylatuje blisko 100 bocianów, a odlatuje ich jesienią dwa razy więcej. Jeśli chcesz zobaczyć bociany z bliska, najlepiej obserwować je ze specjalnej platformy widokowej w Żywkowie.

Czy można być w trzech miejscach jednocześnie?

Chociaż bilokacja, czyli zdolność do znajdowania się w dwóch miejscach jednocześnie, jest niedostępna dla zwykłych śmiertelników, można jednak spróbować nagiąć rzeczywistość, aby przez chwilę poczuć się jak superbohater. Jedną z możliwości jest stanie na granicy dwóch miast lub krajów. 

Czy można za to być w trzech miejscach jednocześnie? Teoretycznie tak. Na Mazurach znajduje się najbardziej wysunięty na północny-wschód punkt województwa warmińsko-mazurskiego, gdzie schodzą się granice trzech państw – Litwy, Rosji i Polski.

Gdzie w Polsce żubry żyją na wolności?

Na terenie Puszczy Boreckiej na Mazurach znajduje się Ośrodek Hodowli Żubrów. Jest to drugi co do wielkości ośrodek tego typu w Polsce. Największą atrakcją dla turystów jest możliwość oglądania z platformy widokowej żubrów np. podczas karmienia. 

Na początku zwierzęta żyły w zagrodach, dopiero kiedy uciekły z nich do lasu, zdecydowano, że powinny przebywać na wolności w swoim naturalnym środowisku.

Skąd pochodzi nazwa Mazury?

Dla niektórych zaskoczeniem może być pochodzenie nazwy „Mazury”. Słowo wywodzi się od przedrostka „maz-”, który znaczył „smolić” (dawniej  rzeczownik „maź” oznaczał smołę). Poprzez połączenie przedrostka „maz-” z przyrostkiem „-ur” powstało określenie na smolarzy zamieszkujących tereny leśne w tym regionie. To właśnie od nich pochodzi nazwa Mazury.

Królowa Elżbieta II pochodziła z Mazur?  

Dynastia Windsorów, z której wywodziła się najdłużej panująca monarchini w Wielkiej Brytanii, spokrewniona była z wschodnio-pruskim rodem Lehndorffów. Ten zaś mocno związany był ze Sztynortem – osadą umiejscowioną obecnie w województwie warmińsko-mazurskim.

W tej miejscowości znajdziemy przepiękny pałac zamieszkiwany przez arystokratyczną rodzinę. Krąży informacja, że w krwi księcia Williama jest w 1/256 mazurskich Lehndorffów.    

Korzenie swoich porządków na Mazurach odnajdzie także autor „Władcy Pierścieni” – J.R.R. Tolkien.  

Na Mazurach spalono ostatnią czarownicę

Historia głosi, że w okolicach Kętrzyna mieszkała Barbara Zdunk, która zakochana była bez pamięci w młodszym od siebie mężczyźnie. Niestety, ten postanowił od niej odejść. Nie mogąc się pochodzić z tym faktem, kobieta postanowiła podłożyć ogień pod dom byłego kochanka.

Barbara została oskarżona przez miejscowy sąd i mieszkańców o czary, a karą było spalenie na stosie. Jak się okazuje, był to ostatni taki incydent w Europie, a doszło do niego 21 sierpnia 1811 r. na wzgórzu szubienicznym przy drodze z Reszla do Korsz.