Ile Warszawa zarabia na Pałacu Kultury? Dla miasta to żyła złota
Jeśli mowa o najbardziej kultowej wizytówce Warszawy, większości osób w pierwszej kolejności przychodzi do głowy Pałac Kultury i Nauki. Okazuje się, że to nie tylko najwyższy zabytek w Polsce, ale i obiekt, który zasila miasto milionami złotych rocznie.

Pałac Kultury i Nauki to jeden z najbardziej kultowych budynków nie tylko w Warszawie, ale i w całej Polsce. Na turystycznej mapie stolicy jest to punkt obowiązkowy. W lipcu 2025 roku minęło dokładnie 70 lat od uroczystego oddania go do użytku. Postanowiłam sprawdzić, jakie przychody zapewnia Warszawie ten ikoniczny zabytek.
Pałac Kultury i Nauki – klejnot Warszawy
Warszawski Pałac Kultury położony przy Placu Defilad jest najwyższym zabytkiem w Polsce. Budowla ma 46 kondygnacji, w tym 2 podziemne. Początkowo jego wysokość wynosiła 230,68 m. W roku 1994 dodano do iglicy wspornik antenowy, wówczas urósł do 237 m. Budowę rozpoczęto 1 maja 1952 roku, a ukończono 21 lipca 1955 roku. Oznacza to więc, że w lipcu 2025 roku pałac świętował 70. urodziny.
Z tej okazji postanowiłam dowiedzieć się o nim nieco więcej. Wiadomo, że jest zrobiony ze stali, betonu, cegły, ceramiki, kamienia i drewna. Wiadomo również, że prawdziwym magnesem na turystów jest tamtejszy taras widokowy z imponującym widokiem na panoramę Warszawy. Położony jest na wysokości 114 m. Jak dowiadujemy się z oficjalnej strony PKiN, słynną „trzydziestkę” podzielono na trzy części:
- taras widokowy,
- galerię wewnętrzną,
- salę główną, nazywaną przez projektanta Salą Gotycką ze względu na gwiaździste sklepienie ozdobione czterema rozetami.
Można tam wjeżdżać codziennie od godziny 10:00 do 20:00. Każdego dnia tłumy przyjezdnych korzystają z tej okazji. Nasuwa się zatem pytanie – jakie korzyści finansowe dla miasta przynosi kultowa budowla?
Pałac Kultury to dla Warszawy żyła złota?
Bilet normalny na taras widokowy kosztuje 28 zł od osoby, a ulgowy 23 zł. A chodzi tylko o sam taras. Przypomnijmy, że w pałacu znajduje się łącznie 3288 pomieszczeń, powierzchnia użytkowa budynku wynosi 123 tys. metrów kwadratowych, z czego powierzchnia biurowa to około 14 tys. metrów kwadratowych.
– Pałac Kultury i Nauki to nie tylko symbol Warszawy, ale także samowystarczalny finansowo budynek. Łączy funkcje misyjne i komercyjne. Z jednej strony wspiera kulturę i naukę, z drugiej generuje przychody. Najem długoterminowy stanowi blisko połowę naszych dochodów – powiedziała w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Dorota Zmarzlak z zarządu spółki Pałac Kultury.

Z prośbą o komentarz w sprawie finansowych korzyści, jakie przynosi stolicy PKiN, zwróciłam się do przedstawicieli Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
– Analizując strukturę przychodów PKIN, należy uwzględnić fakt, że na 70 proc. powierzchni prowadzona jest działalność niekomercyjna (biura miejskie, instytucje kultury, Rada Miasta, Pałac Młodzieży, PAN itp.). Jeśli chodzi o same przychody miasta, to średnio rocznie jest to od 30 do 60 milionów zł, ale wynik dochodu netto oscyluje między 3 a 8 mln zł, w zależności od skali inwestycji w remonty i bieżące utrzymanie – przekazał mi Wydział Prasowy Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy.
Podkreślono również, że w ostatnich latach wyniki finansowe Pałacu Kultury konsekwentnie się poprawiały, przychody rosną – zarówno z tytułu najmu powierzchni biurowych i usługowych, jak i z organizacji wydarzeń, konferencji, targów czy wpływy z opłat parkingowych.
– Pałac zarabia również na tarasie widokowym, który przyciąga tłumy turystów i mieszkańców. Ponadto spółka generuje własne przychody – dodał Wydział Prasowy Urzędu m.st. Warszawy. Pałac Kultury i Nauki jest dziś jednym z najlepiej funkcjonujących obiektów użyteczności publicznej w stolicy i stanowi stabilne źródło dochodów budżetu miasta.
Źródło: materiały własne, „Gazeta Wyborcza”, pkin.pl
Nasza ekspertka
Wiktoria Szydło
Dziennikarka i miłośniczka dalekich wypraw rowerowych, okazjonalnie poetka. Z pasją pisze o ciekawych miejscach, zapomnianych szlakach oraz niestworzonych – i tych realnych – historiach.

