Sam autor o zdjęciu mówi tak: Widok o świcie z przełęczy między wsią Wielka Frankowa a Hanuszowcami (Słowacja). Pieniny toną w chmurach... Poranek był magiczny:) Pobudka o 1 w nocy i o 3-ciej byłem już na Słowacji. Niestety, pierwotny plan, by iść na Wysoki Wierch, nie wypalił z powodu ogromnych mgieł na przełęczy Tokarnia. Było je widać na kilka metrów więc zmieniłem plany i pojechałem w kierunku Osturni... Czy warto było?:)