Sylwester za granicą to dobry pomysł na podróżnicze pożegnanie starego roku i powitanie nowego. Polacy najczęściej decydują się na city breaki w europejskich stolicach lub narciarskie wyjazdy do Czech lub Słowacji.

Sylwester za granicą na wyspie wiecznej wiosny

Jako że w grudniu pogoda nie rozpieszcza – nawet jeśli zimy nie przypominają tych sprzed kilkunastu lat – podróżni chętnie wybierają też bardziej odległe, południowe kierunki. Niektórzy zaczynają grudniowy wypoczynek jeszcze przed świętami.

Boże Narodzenie pod palmą nie wydaje się już tak ekstrawaganckim pomysłem, jak kiedyś. Branża turystyczna wychodzi naprzeciw zainteresowaniu takim wyjazdami. Coraz więcej hoteli przygotowuje specjalne oferty dla rodzin, w tym świąteczny catering.

Sylwester za granicą można spędzać na różne sposoby. Kto nie wyobraża sobie powitania nowego roku bez salw fajerwerków, na pewno będzie zachwycony sylwestrem na jednej z wysp położonych na Oceanie Atlantyckim.

Mówi się, że to wyspa wiecznej wiosny. To zasługa nie tylko średniej rocznej temperatury – 19 stopni Celsjusza – ale też zielonych krajobrazów. Należąca do Portugalii Madera jest odwiedzana przez turystów o każdej porze roku. Jednak przełom grudnia i stycznia to wyjątkowy czas na górzystej wyspie. Zarówno dla mieszkańców, jak i podróżnych.

Pokaz fajerwerków na MaderzeUwielbiana przez Polaków wyspa organizuje największy pokaz fajerwerków na świecie. To rekordziści Guinnessa / fot. Cícero Castro/Getty Images

Słynny pokaz fajerwerków

Madera jest rekordzistką Guinnessa w kategorii największego widowiska pirotechnicznego na świecie. Pierwszy rekord z 2006 roku został pobity cztery lata później. Tym samym sylwester stał się główną atrakcją turystyczną sezonu. Pod koniec grudnia i na początku stycznia obłożenie hoteli waha się od 90 do 100%.

Tradycja fajerwerków na Maderze sięga XVII wieku. Wówczas sylwestra obchodzono przy rozpalonych ogniskach. W XVIII wieku mieszkająca na wyspie społeczność angielska spopularyzowała wystrzeliwanie tzw. rakiet z okazji Nowego Roku. Sto lat później bankier João José Rodrigues Leitão postanowił odtworzyć tę tradycję. Wtedy też zamożne rodziny z Madery zaczęły konkurować ze sobą, promując w ten sposób spektakl fajerwerków.

W Nowy Rok i w czerwcu

Obecnie sylwestrowy pokaz sztucznych ogni trwa około ośmiu minut. Fajerwerki są wystrzeliwane z ponad 30 lokacji rozmieszczonych w amfiteatrze Funchal, na nabrzeżu i w centrum miasta. Spektakl najlepiej ogląda się z łodzi na Zatoce Funchal. Można je wypożyczyć w jednym z wielu punktów w mieście.

Sylwester to niejedyna okazja, kiedy na Maderze można podziwiać pokaz fajerwerków. Kolejna to coroczny Madeira Atlantic Festival. Impreza od 2002 r. inauguruje sezon letni na wyspie. Wydarzenie jest znane właśnie dzięki pirotechnicznym pokazom, które są zsynchronizowane z muzyką. Program przewiduje też inne aktywności rozrywkowo-kulturalne.

Jak powstały fajerwerki?

Wielu historyków uważa, że ​​fajerwerki wynaleziono pierwotnie w II wieku p.n.e. w starożytnym Liuyang w Chinach. Uważa się, że pierwszymi naturalnymi „petardami” były łodygi bambusa, które po wrzuceniu do ognia eksplodowały z hukiem z powodu przegrzania pustych kieszeni powietrznych.

Według przekazów między 600 a 900 r. chiński alchemik zmieszał azotan potasu, siarkę i węgiel drzewny. W ten sposób uzyskał pierwszy „proch strzelniczy”. Proszek ten wsypywano do wydrążonych bambusowych patyczków, a następnie sztywnych papierowych tub. Tak właśnie wyglądały pierwsze sztuczne ognie.

Fajerwerki dotarły do ​​Europy w XIII wieku. Do XV wieku były szeroko stosowane podczas świąt religijnych i publicznych rozrywek. W Europie jako pierwsi fajerwerki produkowali Włosi. Obecnie fajerwerki uświetniają wiele okazji, nie tylko sylwestrowe zabawy. Sztuczne ognie są odpalane między innymi podczas parad, festiwali, a nawet wesel.

Warto jednak pamiętać, że fajerwerki są groźne dla zwierząt. Szczególnie narażone są ptaki. Dlatego coraz częściej sylwestrowe fajerwerki są zastępowane pokazami laserowymi.