Polacy pokochali Zanzibar w pandemii. Na rajskiej Wyspie Przypraw nie obowiązywały praktycznie żadne obostrzenia, co przyciągnęło spragnionych podróży turystów z całego świata.

Po pandemii popularność Zanzibaru nie słabnie. Kierunek wybierają miłośnicy idyllicznych plaż i sportów wodnych. Wybrzeże sprzyja uprawianiu nurkowania czy snorkelingu. Inna kwestia to wspomniane przyprawy. Na wyspie uprawia się między innymi cynamon, kardamon, anyż i gałkę muszkatołową.

Zanzibar połączy się z kontynentem

Trudno nazwać Zanzibar miejscem dziewiczym. W końcu to jeden z afrykańskich hotspotów turystycznych. Kolejna planowana inwestycja na wyspie odbiła się jednak wyjątkowo głośnym echem. Chodzi o budowę mostu. I to pierwszego takiego na Czarnym Lądzie.

Tanzania planuje zbudować pierwszy w Afryce most o długości 50 kilometrów, łączący kontynent z archipelagiem Zanzibaru. To ukłon nie tylko w stronę turystów, ale też ludzi mieszkających na wyspie. Budowa mostu ma dodatkowo usprawnić handel w regionie. Samia Suluhu Hassan, prezydentka Tanzanii, zrobiła z handlu wewnątrzafrykańskiego główny punkt programu swojej administracji. Szczególny nacisk kładzie na relacje biznesowe Tanzanii z innymi krajami Afryki Wschodniej, ale wyraża zainteresowanie handlem także z Afryką Zachodnią.

Tak zmienia się Afryka

Sprawa mostu jest na tapecie już od kilku lat. Po raz pierwszy koncepcja pojawiła się w 2020 r. Wówczas Tanzańczycy zaproponowali budowę konstrukcji łączącej wyspę Unguja i miasto portowe Dar es Salaam. Początkowo obywatele uznali pomysł za mrzonkę. Wstępne projekty oraz badania wykazały, że powstanie 50-kilometrowego mostu Zanzibar-Dar es Salaam jest jak najbardziej wykonalne.

Tanzańczyków nie ogranicza fizyka, a fundusze. Wiceminister transportu Godfrey Kasekenya przekazał mediom, że rozmowy, które rozpoczęły się w marcu są w „zaawansowanej fazie”. Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie most połączy wyspę z kontynentem.

Nie tylko most ma usprawniać handel międzynarodowy we wschodniej Afryce. Niedawno rządy Tanzanii i Kenii rozpoczęły rozmowy w sprawie budowy linii kolejowej łączącej oba kraje. Dodatkowo Tanzania, we współpracy z Burundi, wystosowała zapytanie ofertowe dotyczące projektu i budowy zelektryfikowanej linii kolejowej. Trasa będzie przebiegać przez Demokratyczną Republikę Konga.

Wakacje na Zanzibarze. Kiedy lecieć do Tanzanii?

Miesiące od czerwca do października to najlepszy czas na wyjazd na Zanzibar, jeśli zależy nam na wysokich temperaturach i słonecznej aurze. W tym czasie możemy też spodziewać się największej liczy turystów na miejscu. To szczyt sezonu. Mniej podróżnych odwiedza wyspę jesienią i zimą. Nie poleca się planowania urlopu na Zanzibarze wiosną. Od marca do maja na wyspie występują ulewy. W zależności od pomiarów, w skali miesiąca deszcz pada nawet przez kilkanaście dni.

Plaże Zanzibaru są uważane za jedne z najpiękniejszych na świecie / fot. Marc Guitard/Getty Images

Tanzania: co zobaczyć na miejscu?

Park Narodowy Serengeti to jedna z największych atrakcji turystycznych Tanzanii. W nienaruszonym ekosystemie można zaobserwować najbardziej zdumiewające na świecie zjawisko corocznej migracji milionów gnu i zebr. Za zwierzętami podążają polujące na nie drapieżniki.

W przeciwieństwie do innych parków w północnej Tanzanii, Park Narodowy Kilimandżaro nie jest odwiedzany dla dzikiej przyrody, ale dla jednego ze szczytów Korony Ziemi. Na Kilimandżaro można wejść o każdej porze roku, jednak najlepszy okres przypada w porze suchej, od końca czerwca do października.

Wśród najciekawszych atrakcji Tanzanii wymienia się także:

  • stanowisko archeologiczne Olduvai Gorge;
  • plaże Zanzibaru;
  • Stone Town, nazywane kulturalnym sercem Zanzibaru;
  • jezioro Wiktorii.