Góry albo się kocha, albo nienawidzi. Mówiąc o chodzeniu po górach, myślę raczej o intensywnych trekkingach zimą i latem, nie o wjeżdżaniu kolejką na szczyty. Coraz bliżej mi do przekonania, że polskie góry to stan ducha i styl życia. Bo przecież nie chodzi o sam atak szczytowy, ale też o całe przygotowanie do wyprawy, wieczory spędzane nad mapą i oczywiście chwile odpoczynku w schroniskach.

Tym razem nie o samych szczytach górskich czy pieszych szlakach, a o schroniskach właśnie. Które schroniska w polskich górach są najbardziej klimatyczne? Wybór nie był łatwy. Przedstawiam TOP 5 na podstawie doświadczeń i moich, i innych piechurów. Kolejność przypadkowa.

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów

Najwyżej położone schronisko turystyczne w Polskich Tatrach to Schronisko Górskie PTTK w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Sama Dolina Pięciu Stawów jest uznawana za jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Dojdziemy tam od strony Morskiego Oka lub przez Przełęcz Zawrat. Obie trasy mogą zmęczyć, co chyba odstrasza turystów ze słabszą kondycją. W dolinie nigdy nie zastałem tłumów, chociaż w schronisku jest zawsze gwarno i wesoło.

Niedaleko przebiegają jedne z ekstremalnych szlaków w polskich Tatrach – czerwony na Rysy oraz Orla Perć. W schronisku mamy więc szansę spotkać i posłuchać opowieści doświadczonych taterników. Zdaniem wielu gości to właśnie w Dolinie Pięciu Stawów jest serwowana najlepsza szarlotka w okolicy.

Schroniska w polskich górach. Gdzie odpocząć w Karkonoszach?

Karkonosze, tak jak i cały Dolny Śląsk, to moje największe odkrycie turystyczne i miejsce, do którego pałam miłością niezmiennie już od paru lat. To właśnie w Karkonoszach pierwszy raz zobaczyłem, jak wygląda zima na górskim szlaku. Trafiłem wtedy na wyjątkowo chłodny weekend, przez co wizyty w schroniskach wspominam wyjątkowo dobrze.

Schronisko na Szrenicy. fot. Artur Bogacki/Getty Images

Po pierwsze Schronisko na Szrenicy. Klimatyczne, przestrzenne sale z drewnianymi stołami – klasyka broni się sama. Do tego kącik zabaw dla najmłodszych piechurów. Dzięki położeniu na szycie góry, schronisko jest świetną bazą wypadową do dalszych wędrówek, na przykład na Śnieżne Kotły. Można też wspiąć się kilka minut wyżej i podziwiać karkonoskie widoki.

Schronisko pod Łabskim Szczytem jest zdecydowanie mniejsze. Na wolny stolik albo chwilę się czeka, albo dosiada do innych turystów – ja wybieram drugą opcję. W końcu schroniska to najlepsze miejsca na integrację. Do sali z gastronomią prowadzi długi korytarz. Już tam jest gwarno, a im zimniej na zewnątrz, tym bardziej klimatycznie w środku. Dźwięki rozpinanych kurtek i herbaty nalewanej z termosu już zawsze będą kojarzyć mi się z Łabskim Szczytem.

Schronisko na Szczelińcu

Schronisko na Szczelińcu to zdecydowanie jedno z najpiękniej położonych schronisk w polskich górach. Ulubiona miejscówka piechurów znajduje się niemal na krawędzi pod Szczelińcem Wielkim – najwyższym szczytem Gór Stołowych. Ze skalnego tarasu możemy w spokoju zachwycać się malowniczym pejzażem. Co ciekawe, w schronisku gościły takie persony jak Johan Wolfgang Goethe i amerykański prezydent John Quincy Adams.

Kiedy Chatka Puchatka zostanie ponownie otwarta?

W takim zestawieniu nie może zabraknąć Chatki Puchatkakultowego schroniska w Bieszczadach, które tak naprawdę przez wiele lat było schronem turystycznym. Co ciekawe, Chatka Puchatka zasłynęła brakiem wygód i spartańskimi warunkami. W pewnym momencie stan budynku był tak zły, że zagrażał bezpieczeństwu gości. Do tego doszły problemy prawne.

Chatka Puchatka przed remontem. fot. Bartek Obrzut/Getty Images

Od kilku lat Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej przechodzi całkowitą renowację. W sieci pojawiły się już pierwsze zdjęcia odnowionego schroniska. Ponowne otwarcie zaplanowano na lipiec 2022 r.