Choć wieś Katarzynin liczy sobie zaledwie kilkudziesięciu mieszkańców, to doczekała się własnego zamku. Ogromny pałac powstał na środku pola, niedaleko od szosy i wiejskich zabudowań. Inwestycja nie cieszy się tak ogromnym zainteresowaniem, jak zamek w Stobnicy, powstający nielegalnie na terenie chronionym Puszczy Noteckiej. Jednak pałac w Katarzyninie także może poszczycić się zieloną lokalizacją. Znajduje się bowiem na terenie Parku Krajobrazowego im. Gen. D. Chłapowskiego.

 Zamek – jak zdradza inwestor – ma mieścić w sobie hotel z 50 pokojami, luksusową restauracją, kręgielnią, basenem oraz salami konferencyjnymi. I co najważniejsze - dwiema dwupoziomowymi salami balowymi.  

“Stylowo zaaranżowane i nowocześnie wyposażone pomieszczenia zapewnią komfortowy i relaksujący wypoczynek niezależnie od celu pobytu. We wnętrzach hotelu mieścić się będą także dwie dwupoziomowe sale balowe z tarasami zewnętrznymi oraz dwie sale konferencyjne. Dzięki temu nowy hotel będzie miejscem, w którym organizowane będą zarówno wesela i okolicznościowe przyjęcia, jak i szkolenia, biznesowe spotkania oraz firmowe eventy” - można przeczytać w opisie inwestycji.  

Budynek ma być w stanie przyjąć ponad 100 gości, jednak internauci przyglądający się zaprojektowanej z rozmachem inwestycji, powątpiewają, czy okolica może skusić turystów szukających wypoczynku. Zresztą - jak możemy przeczytać na portalu kulturaupodstaw.pl - budynek ma pełnić rolę przede wszystkim bardzo luksusowej sali weselnej.  

Nawet jeśli znajdą się chętni na spędzenie wczasów na zamkowych salach, to przyjdzie im jeszcze długo poczekać. I to nie przez ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, a raczej przez wzgląd na opieszałość w budowie. Budowa zamku w Katarzyninie ruszyła już w 2016 roku, a pierwszy termin oddania budynku do użytku określono na 2018 rok. Datę systematycznie przesuwano, a Hotel Cztery Wieże - jak nazwano inwestycję - nadal pozostaje w budowie.  

Ze sprawozdań finansowych inwestora, którego główna działalność to handel, wynika, że budowa hotelu pochłonęła już 16,5 mln złotych. Hotel ma też swój oficjalny profil na Facebooku, jednak ostatnia aktualizacja to galeria zdjęć sprzed czterech lat.  

Czy zamek w Katarzyninie uda się ukończyć, czy wkrótce będziemy zwiedzać jego ruiny jeszcze przed otwarciem? Być może niedługo się przekonamy, bo lokalne media podają, że ma zostać otwarty jeszcze w tym roku.