W każdym większym mieście są takie miejsca, których unikamy po zmroku. Obrastają złą sławą, a ta, mimo zmian na plus, ciągnie się za nimi latami. Niektóre osiedla są jednak po prostu niebezpieczne. Przestępstwa są tam normą w nocy i w dzień. O tych najbardziej znanych przeczytamy nawet w przewodnikach. Gdzie lepiej się nie zapuszczać podczas zagranicznych podróży?

Gdzie są najniebezpieczniejsze miasta świata?

Eskalacja wojny w Ukrainie częściowo pozbawiła nas błogiego poczucia bezpieczeństwa, ale jeszcze kilka miesięcy temu eksperci zgadzali się, że żyjemy w wyjątkowo bezpiecznych czasach. Na pewno w skali mikro, na poziomie miast osiedli. Bezpośrednio wpłynął na to spadek poziomu ubóstwa na świecie – oczywiście różnice między krajami nadal widać gołym okiem. Z danych opublikowanych na łamach „The Conversation” wynika, że od 1990 r. liczba ofiar zabójstw na 100 000 osób na całym świecie spadła o 20%.

Nie wszędzie jednak zanotowano spadki. W Ameryce Południowej przez ostatnie 30 lat przestępczość wzrosła o 9 proc. Wojny narkotykowych gangów i niestabilność polityczna sprzyjają powstawaniu dzielnic uważanych za jedne z najniebezpieczniejszych na świecie.

Niebezpieczne miasta w Meksyku

Według badań przeprowadzonych w ramach programu University of San Diego’s Justice in Mexico, w 2019 r. w mieście Meksyk odnotowano rekordową przemoc. Ze wszystkich zgłoszeń policyjnych blisko 29 tys. dotyczyło zabójstw. To znaczący wzrost, jeśli porównamy wyniki z badaniami z poprzednich lat. Nie tylko w stolicy Meksyku jest niebezpiecznie.

Według Rady Obywatelskiej ds. Bezpieczeństwa Publicznego i Sprawiedliwości w sprawach karnych, w 2018 r. Tijuana położona na granicy Meksyku i USA, była najbardziej brutalnym miastem na świecie. Od tamtej pory poziom bezpieczeństwa nie uległ poprawie. W lipcu 2021 r. amerykańska stacja telewizyjna Fox 5 San Diego poinformowała, że w Tijuanie dziennie mordowanych jest około 6 osób.

Życie w Tijuanie. / fot. oksave, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=2247627

Policjanci i mieszkańcy Tijuany są zgodni co do tego, że najbardziej niebezpieczne części miasta to Sánchez Taboada, Reforma i Camino Verde.

W zestawieniach najniebezpieczniejszych miast na świecie w czołówce niemal zawsze pojawia się też meksykańskie Acapulco. Niegdyś mekka turystów, jednak wzrost przestępczości i napływ karteli narkotykowych odstraszyły przyjezdnych.

Dlaczego w Caracas jest niebezpiecznie?

Zła sława przylgnęła również do Caracas, stolicy Wenezueli, gdzie wskaźnik morderstw na 100 tys. osób przekracza 111. Dane mogą być jednak zaniżone, ponieważ nie wszystkie przestępstwa są zgłaszane policji. Najniebezpieczniej jest w slumsach Petare we wschodniej części miasta. Dzielnica została założona w 1621 r. przez hiszpańskich konkwistadorów. Mieszkańcy Caracas i turyści niechętnie zapuszczają się też do części miasta nazywanej Catia. Od lat rządzą tam miejscowe gangi.

Slumsy w Caracas, stolicy Wenezueli. / fot. Wilfredor - Own work, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30353728

Według ekspertów przestępczość w Wenezueli wzrosła za rządów Hugo Chaveza. Polityk uznał, że jest to zjawisko zakorzenione w polityce, dlatego nie rozwiązywał go za pomocą organów ścigania. Władze Caracas są za to znane z brutalnego tłumienia protestów.

Brazylia bez filtrów

Brazylia to kraj wielu kontrastów. Z jednej strony słynny karnawał w Rio, znane na całym świecie plaże i pomnik Jezusa, a z drugiej fawele – dzielnice biedy zamieszkiwane przez około 6% brazylijskiego społeczeństwa. Między 2005 a 2015 r. wskaźnik morderstw w kraju wzrósł o 232 procent, co przekłada się na 14 zgonów dziennie.

Wśród najbardziej niebezpiecznych dzielnic Rio De Janeiro wymienia się Complexo de Alemao. Według RioOnWatch strzelaniny są tam codziennością. Niebezpiecznie jest też w miastach Natal i Vitória da Conquista.