Podróżować można na wiele sposobów. Wszyscy się różnimy i różnią się również nasze potrzeby. Jedni wolą spędzać urlop na plaży, inni zwiedzać starożytne zabytki lub muzea, a jeszcze inni preferują eksplorowanie miejskiej dżungli. Ale kraje można zwiedzać również poprzez kuchnie. W każdym zakątku świata znajdziemy zupełnie różne smaki.

To właśnie niektóre potrawy mogą czynić dany region wyjątkowym. I tak indyjskie miasteczka pachną curry, chilli i kardamonem, Meksyk przepełniony jest aromatem papryki i kuminu, Japonia soją, a Włochy czerwonym winem i oregano. Dziś jednak wybieramy się do słonecznej Iberii aby zobaczyć czym pachnie ten kraj i podpowiadamy, co zjeść w Hiszpanii. 

Paella

Klasyk nad klasykami, ale w żadnym rankingu nie można pominąć tej niezwykle aromatycznej potrawy. Chociaż serwowana jest w całej Hiszpanii, nie zapominajmy, że receptura na to danie pochodzi z Walencji. Jej nazwa pochodzi od łacińskiego słowa patella, które w starożytnym Rzymie oznaczało głębokie naczynie, w którym składano bogom ofiary. Jakże jest ona dziś adekwatna, ponieważ paella, którą przygotowują dziś najlepsi hiszpańscy szefowie kuchni, niemalże ociera się o boskość. To tradycyjne danie powstaje na bazie ryżu, mięsa z królika lub kurczaka i owoców morza oraz pomidorów fasoli i papryki. Całość dopełnia dodatek szafranu i rozmarynu.

Tortilla de patatas

Tortilla española tylko z nazwy przypomina swojego meksykańskiego krewnego. Fani kuchni tex-mex mogą być lekko zdziwieni na widok omletu, który robi się z jajek i ziemniaków. Potrawa zaliczana jest do tak zwanych tapas, czyli hiszpańskich przekąsek, ale można zjeść ją również na lunch lub kolację. W zależności od restauracji, możemy spotkać to danie w różnych wariantach. Niektórzy kucharze podają ją w formie tradycyjnej z czosnkiem i oliwą z oliwek, ale spotkamy również bary, w których tortilla de patatas serwowana jest z chorizo, tartym serem lub różnymi warzywami.

Gazpacho

Kto oglądał kultowy film „Kobiety na skraju załamania nerwowego”, ten na pewno pamięta zabójcze gazpacho. Chociaż skosztowanie zupy z obrazu Pedro Almodovara mogłoby mieć raczej nieprzyjemne skutki, w rzeczywistości jest to niezwykle pyszna i orzeźwiająca potrawa. I znowu mamy tu do czynienia z hiszpańskim minimalizmem. Zupa ma postać kremu z przecieru z surowych pomidorów, cebuli, czosnku, octu, oliwy z oliwek oraz soku z cytryny. Niektórzy dodają również ogórki i paprykę. Podawana jest na zimno. To pochodzące z Andaluzji danie idealnie nadaje się na słoneczne, hiszpańskie dni.

Hiszpańskie mięso

Hiszpania słynie z produktów mięsnych i wędlin. W większości supermarketów i na lokalnych targowiskach wiszą ogromne kawałki wieprzowego udźca. To właśnie jamón serrano, czyli szynka długodojrzewająca, która podsuszana jest według tradycyjnej metody. W Hiszpanii warto spróbować również wyrabianej ręcznie kiełbasy wieprzowej. Klasyczny fuet pochodzi z Katalonii, a podczas dojrzewania pokrywa się pleśnią.

To istna feeria wielu smaków. Łączą się tam słodycz, goździki, pieprz, czosnek oraz kolendra. Pisząc o hiszpańskim mięsie nie można oczywiście zapominać o chorizo. To prawdziwy klasyk, uwielbiany przez ludzi na całym świecie. Ta długodojrzewająca kiełbasa ma bardzo intensywny smak i zapach. Wyczuwalny jest charakterystyczny aromat papryki. Wszystkie te produkty podawane są w kraju Półwyspu Iberyjskiego w formie tapas.

Churros

Churrosy to istny raj dla smakoszy słodkości. Te słodkie paluszki wytwarzane są z ciasta parzonego, na następnie są smażone na głębokim oleju. Posypane cukrem pudrem lub cynamonem, najlepiej jeść na ciepło i maczać w czekoladzie lub innym słodkim musie. Co ciekawe, ten deser jest równie popularny w krajach Ameryki Środkowej, głównie w Meksyku oraz na południu Stanów Zjednoczonych. Hiszpanie często jedzą churros na śniadanie.