Linie lotnicze na całym świecie co rusz wprowadzają nowe przepisy, które nie zawsze spotykają się z przychylnością pasażerów. W ostatnim czasie szerokim echem w media odbiła się decyzja tureckiego przewoźnika Corendon o uruchomieniu „stref bez dzieci” na lotach między Amsterdamem a karaibską wyspą Curaçao. Sprawa podzieliła internautów i wywołała spore poruszenie. 

Podobnie jak kwestia ważenia podróżnych przed wejściem na pokład, co zapowiedziały narodowe linie lotnicze Finlandii. Pomysł – jak można było przypuszczać – nie każdemu przypadł do gustu, a w sieci pojawiła się lawina komentarzy. 

Będą ważyć pasażerów przed wejściem na pokład

Finnair zdecydował się na ważenie pasażerów podróżujących z Helsinek i ich bagaży podręcznych przed wejściem na pokład wyłącznie ze względów bezpieczeństwa. Przewoźnik zaznacza, że cała procedura jest dobrowolna i w pełni anonimowa.

– Rejestrujemy całkowitą wagę i podstawowe informacje o kliencie oraz jego bagażu podręcznym, ale nie pytamy na przykład o imię i nazwisko ani numer rezerwacji. Tylko pracownik obsługi klienta pracujący w punkcie pomiarowym może zobaczyć całkowitą wagę, dlatego możesz spokojnie wziąć udział w badaniu – czytamy w oficjalnym oświadczeniu linii. 

Zgromadzone informacje pozwolą poznać dokładną średnią wagę samolotu i określić normy obciążenia maszyny, które będą obowiązywać do 2030 r. Testy mają się zakończyć w maju. 

W pierwszych trzech dniach trwania akcji udział w niej wzięło 800 śmiałków. To sporo, biorąc pod uwagę, że decyzja fińskiego przewoźnika o ważeniu pasażerów wywołał spore poruszenie w mediach społecznościowych.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Karolinę Paduszyńską, autorkę bloga „Zastrzyk Inspiracji”, która od lat regularnie podróżuje do Kraju Muminków i na bieżąco śledzi, co dzieje się na miejscu. Jak zaznacza nasza rozmówczyni, cała sytuacja nie spotkała się z szeroką krytyką wśród społeczeństwa. Negatywne opinie i zarzuty o body shaming (działania mające na celu poniżenie kogoś z powodu jego wyglądu – przy. red.) pojawiają się głównie ze strony zagranicznych gości. 

– Informacja na temat ważenia pasażerów przez Finnair pojawiła się w większości fińskich mediów jako komunikat prasowy. Nie wywołała jednak oburzenia wśród mieszkańców. Negatywne komentarze pojawiają się głównie wśród obcokrajowców, którzy korzystają z usług narodowego przewoźnika – mówi w rozmowie z National-Geographic.pl. 

I dodaje: – Finowie, dzięki częstym wizytom w saunie, mają duży większy dystans do nagości, ludzkiego ciała, jego wyglądu, a tym samym wagi. Dlatego decyzja Finnair nie wywołuje wśród nich oburzenia. Ważenie pasażerów traktują jako kolejną procedurę przed rozpoczęciem podróży, która pozwoli oszacować wagę samolotu i zwiększyć bezpieczeństwo każdej osoby na pokładzie. 

Czy LOT będzie ważyć pasażerów? 

Po tym, jak w mediach pojawiła się informacja o tym, że Finnair zamierza sprawdzać wagę pasażerów, polscy internauci zaczęli dopytywać, czy tego rodzaju testy przeprowadzi również LOT. Z przesłanego do naszej redakcji krótkiego oświadczenia wynika, że narodowy przewoźnik nie pójdzie w ślady fińskich linii i nie będzie ważyć podróżnych .

– Informujemy, że Polskie Linie Lotnicze LOT nie planują przeprowadzać tego rodzaju testów w najbliższej przyszłości. Standaryzację ciężaru pasażerów, podobnie jak większość europejskich przewoźników, opieramy na przepisach EASA – zaznaczają Polskie Linie Lotnicze LOT. 

Nie tylko Finowie ważą pasażerów

Na podobny krok, co Finnair, już kilka miesięcy temu zdecydowały się linie lotnicze Air New Zealand. Nowozelandzki przewoźnik, tak jak jego fiński odpowiednik, postanowił ważyć każdego pasażera przed wejściem na pokład wraz z bagażami ze względów bezpieczeństwa. W ten sposób chciał znać dokładne dane dotyczące obciążenia i rozkładu masy dla samolotów. 

– Ze względów bezpieczeństwa musimy znać wagę wszystkich przedmiotów znajdujących się na pokładzie samolotu. W przypadku pasażerów, załogi i bagażu podręcznego używamy średnich wag, które otrzymujemy co pięć lat w ramach takiej ankiety – przekonywali pracownicy Air New Zealand, którzy dołożyli wszelkich starań, by każdy z pasażerów czuł się komfortowo i swobodnie 

Przypomnijmy, że Air New Zealand po raz pierwszy zaczął ważyć pasażerów w 2021 roku. Jednak ze względu na ograniczenia wynikające z pandemii COVID-19, w badaniu udział wzięli tylko krajowi pasażerowie. 

Źródło: finnair.com