Badwater Ultramarathon uchodzi za „najtrudniejszy na świecie wyścig, podczas którego uczestnicy przemieszczają się na własnych nogach”. I nie ma w tym przesady. Liczy 217 km, odbywa się latem (w tym roku 16–18 lipca), kiedy temperatura powietrza w Dolinie Śmierci przekracza 55°C. Do tego dochodzą duże różnice wysokości. Linia startu znajduje się w najniższym punkcie doliny (85 m p.p.m.), zaś meta – pod szczytem Mt. Whitney, na jakichś 2500 m n.p.m. Po drodze trzeba jeszcze pokonać trzy łańcuchy górskie i zmieścić się w limicie 48 godz. wyznaczonym przez organizatorów. Nic dziwnego, że wyzwanie podejmują tylko najlepsi. Są to biegacze, triatloniści, rajdowcy i alpiniści z całego świata. Już samo ukończenie tej imprezy daje niesłychaną satysfakcję. Wszak nie ma trudniejszego biegu na świecie. www.badwater.com

Siedem rzek siedmiu kontynentów [ Świat ]


W miarę jedzenia apetyt rośnie – tak można powiedzieć o Australijczyku Marku Kalchu, podróżniku i eksploratorze. W 2008 r. spłynął od źródeł aż do ujścia Amazonki. Po zakończeniu tej wyprawy postanowił pójść – a właściwie popłynąć dalej. Zamierza pokonać na wiosłach najdłuższą rzekę każdego kontynentu. Za tegoroczny cel obrał Missouri-Missisipi (start w czerwcu). Pozostaną mu jeszcze: Nil, Jangcy, Wołga, Murray-Darling w Australii i zaledwie 40-kilometrowa rzeka Onyx na Antarktydzie. Jak sam stwierdził, jeżeli uda mu się skompletować rzeki w ciągu następnych 10 lat, będzie szczęśliwy. A jeżeli zajmie mu to więcej czasu, również będzie szczęśliwy. www.markkalch.com

Razem na szczyty [ Polska ]


Chodzi o najwyższe szczyty każdego z polskich pasm górskich. Jest ich 28, wszystkie mają zostać zdobyte przez uczestników kolejnego projektu realizowanego przez fundację Jaśka Meli. Będzie to 30–40 osób z różnego rodzaju niepełnosprawnością, głównie ruchową i sensoryczną. Każda z nich powalczy o zdobycie przynajmniej jednego szczytu. Pierwszą górą została Ślęża, na drugi ogień, pod koniec czerwca, pójdzie Biskupia Kopa (889 m) w Górach Opawskich. Na sam koniec zostaną Rysy – najwyższe w Polsce i jednocześnie najtrudniejsze. Projekt potrwa około dwóch lat. Jego celem jest uzmysłowienie, że osoby niepełnosprawne mają prawo przeżyć przygodę, a ograniczenia, jakie się im przypisuje, powstają w głowach ludzi w pełni sprawnych. www.razemnaszczyty.pl

Lhotse zdobyty! [ Himalaje ]


Polska himalaistka Kinga Baranowska stanęła na wierzchołku czwartej co do wysokości góry świata – Lhotse (8516 m) usytuowanej na granicy Nepalu i Chin. To jej ósmy ośmiotysięcznik, kolejny przybliżający ją do Korony Himalajów, który jednak kosztował ją wiele wysiłku i cierpliwości. Podczas pierwszego ataku ze względu na trudne warunki pogodowe musiała razem z partnerem zawrócić niedaleko szczytu. Następna próba, tym razem samotna, zakończyła się pomyślnie. Baranowska weszła drogą klasyczną na ścianie zachodniej. Swój sukces zadedykowała Jerzemu Kukuczce, wybitnemu polskiemu himalaiście, który w 1989 r. zginął podczas wspinaczki na niezwykle trudnej, południowej ścianie Lhotse. www.kingabaranowska.com

Na piechotę do Singapuru [ Świat ]


Dwójka Polaków postanowiła wybrać się pieszo na Półwysep Malajski, a dokładniej do leżącego na jego południowym krańcu Singapuru. Łukasz Coghen i Przemek Pawlik zamierzają wyruszyć z Katowic we wrześniu, powrót przewidują w 2014 r. Zaplanowana trasa wiedzie przez Kazachstan, Chiny, Nepal, Indie, Birmę, Tajlandię i Malezję. Rzeczywistość pewnie zweryfikuje te plany, ale jak by nie liczyć, do przejścia mają jakieś 13 tys. km. www.wewalk.net

Ze słodkim ciężarem [ Finlandia ]

Może być własna albo pożyczona, ale musi być żoną i powinna ważyć najmniej 49 kg. Z takim właśnie słodkim ciężarem na plecach startują zawodnicy podczas mistrzostw świata w noszeniu żon, które od dwóch dekad są rozgrywane w Sonkajärvi w Finlandii. Panowie pokonują tor długości ponad 250 m, w tym płytki basen. Oprócz kondycji muszą mieć też poczucie humoru, ponieważ ono również jest oceniane. Bo przecież najważniejsze to dobrze się bawić. www.eukonkanto.fi/en




Kobiety do szybowców!


Polskie pilotki spotkają się pod koniec lipca na prestiżowych zawodach u podnóża Karkonoszy

W dniach 21–29 lipca 2012 r. niebo nad Jelenią Górą zaroi się od szybowców. Miasto zostało gospodarzem XX Jubileuszowych Międzynarodowych Szybowcowych Mistrzostw Polski Kobiet. O randze zawodów świadczy między innymi fakt, że zostały one objęte honorowym patronatem przez Pierwszą Damę RP. Powierzenie organizacji imprezy Aeroklubowi Jeleniogórskiemu także nie jest niczym zaskakującym. Działa on bardzo prężnie i nawet zimą ruch nad Kotliną Jeleniogórską nie ustaje. Dzięki wiejącym wówczas wiatrom fenowym szybownicy mają szansę na zdobycie „diamentów” – najwyższych odznaczeń przyznawanych pilotom szybowcowym. msmpk2012.aeroklub.jgora.pl

Ogórkiem przez Amerykę [ Ameryka Północna ]


Piątka świdnickich studentów udowodniła, że chcieć to móc. Dwa lata temu kupili starego busa, odmalowali go i mimo braku funduszy pojechali w świat spełnić marzenia. Od tamtej pory odwiedzili już 28 państw i przeżyli wiele przygód, w tym kradzież wszystkich bagaży i poważne awarie auta. Ich projekt „Busem przez świat” zakłada objechanie starym autem całego globu. W lipcu wybierają się na kolejną wyprawę – American Dream Trip 2012. W trzy miesiące zamierzają przejechać przez Kanadę, Stany Zjednoczone i Meksyk. W sumie ponad 20 tys. km. Najpierw jednak muszą przetransportować busa przez Ocean. Świdniczan można wesprzeć, na przykład zamawiając za symboliczną kwotę pocztówkę z Ameryki i tym samym fundując im litr paliwa. busemprzezswiat.pl

Balans na urwisku [ Kanada ]


Polscy alpiniści – Marcin Tomaszewski i Marek Raganowicz – wytyczyli nową drogę na jednym z największych i najbardziej wymagających skalnych urwisk na świecie: Polar Sun Spire na Ziemi Baffina w Kanadzie. Ściana ma ponad kilometr wysokości. Polacy pokonali ją w 24 dni, ciągnąc za sobą ok. 200 kg jedzenia i sprzętu, w tym specjalne podwieszane namioty, w których spędzali noce. Wspinaczki nie ułatwiała pogoda, co jednak nie jest niczym zaskakującym – większa część Ziemi Baffina leży za kołem podbiegunowym. Temperatura spadała do –20°C, skały pokrywały szadź i śnieg. Nowej drodze Polacy nadali nazwę „Superbalance”. Wyprawa do Kanady to część większego projektu wspinaczkowego. Zakłada on zmierzenie się z najtrudniejszymi ścianami w legendarnych regionach górskich na świecie. W najbliższych planach jest słynny Fitz Roy w Patagonii, a w przyszłym roku – nie mniej słynne Trango Tower w Pakistanie. Wspinacze z pewnością ważą siły na zamiary – obaj wchodzą w skład Kadry Narodowej Polskiego Związku Alpinizmu we wspinaczce wysokogórskiej. www.4zywioly.net

W Polskę i w świat

Z DZIECKIEM NA ZAKAUKAZIE


Autostop, trekking, a także wspinaczka w Armenii,  Górskim Karabachu i Gruzji – takie plany na tegoroczne lato mają Beata i Konrad Tulejowie oraz ich niespełna 7-letni syn Mikołaj. W takim składzie podróżują od dawna. Są to wyprawy niskobudżetowe, z noclegami w namiocie i korzystaniem z lokalnych środków transportu. Zawsze starają się wejść na jakiś szczyt – tym razem między innymi na Kazbek (5047 m) w Gruzji. www.zdzieckiemwplecaku.pl




SEN O MONGOLII

Najpierw motocyklem przez Ukrainę, Rosję, aż do Mongolii. Tam udział w 100-kilometrowym ultramaratonie Sunrise to Sunset nad jeziorem Hovsgol. Po biegu znowu wyprawa motocyklem, tym razem w bezkres stepu mongolskiego w kierunku Kazachstanu. Dalej przez Azję Centralną, Rosję, Ukrainę do Polski. Fotograf Grzegorz Bednarek planuje wyruszyć w lipcu. Kiedy wróci? To zależy od pomyślnych wiatrów. mongoliadream.pl

RAJD GRUNWALDZKI

Harcerze i skauci z Polski, Litwy i Białorusi sprawdzą siły i umiejętności podczas Rajdu Grunwaldzkiego (5–9 lipca 2012 r.). Miejscem akcji jest „Pogranicze” (na granicy woj. mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego). Do wyboru są różne trasy tematyczne, od wyczynowych po fabularne i krajoznawcze, a tym, co je łączy, są spływy rzekami. Na koniec rajdu wyprawa na prawdziwe pole bitwy – pod Grunwald. www.rajdgrunwaldzki.zhp.pl