Reklama

17 października 2025 roku w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej doszło do wydarzenia, które przejdzie do historii. Posłowie przegłosowali nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, wprowadzającą całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra – z wyjątkiem królików.

Za zmianami opowiedziało się 339 posłów. Przeciwko było 78, a 19 wstrzymało się od głosu. Jak relacjonują świadkowie, po głosowaniu na sali plenarnej rozległy się brawa. Radość i wzruszenie ogarnęły parlamentarzystów z różnych ugrupowań politycznych.

Sejm przegłosował zakaz hodowli zwierząt na futra

Nowelizacja uzyskała ponadpartyjne poparcie. Głosowali za nią m.in. posłowie Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Lewicy, a także część Polskiego Stronnictwa Ludowego i Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwko ustawie byli jedynie posłowie Konfederacji.

Wśród głosujących "za" znaleźli się m.in. Donald Tusk, Jarosław Kaczyński, Szymon Hołownia, Włodzimierz Czarzasty oraz Władysław Kosiniak-Kamysz. Projekt, którego współautorką jest posłanka Małgorzata Tracz z KO, otrzymał również wsparcie ze strony 100 posłów PiS (55 było przeciw, 18 wstrzymało się) oraz 30 posłów PSL (jeden był przeciw).

Co zakłada nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt?

Ustawa zakłada całkowity zakaz hodowli zwierząt na futra w celach komercyjnych, z wyjątkiem hodowli królików. Celem nowelizacji jest poprawa dobrostanu zwierząt oraz eliminacja cierpienia zwierząt na fermach futrzarskich.

Przedsiębiorcy, którzy prowadzą hodowle, będą zobowiązani do stopniowego zamykania działalności. Zakaz zostanie wprowadzony etapami, aby złagodzić skutki gospodarcze i umożliwić przystosowanie się do nowych przepisów.

Terminy wygaszania ferm i wysokość odszkodowań

Większość ferm ma zostać zamknięta w ciągu pięciu lat. Całkowity zakaz hodowli zwierząt futerkowych zacznie obowiązywać z dniem 31 grudnia 2033 roku.

Właściciele ferm będą mogli ubiegać się o odszkodowania od Skarbu Państwa. Ich wysokość będzie uzależniona od średniego rocznego przychodu z lat 2020–2024 oraz terminu zakończenia działalności. Przepisy zachęcają do jak najszybszego zakończenia działalności.

  • zamknięcie działalności do 1 stycznia 2027 roku – 25% średniego przychodu,
  • do 1 stycznia 2028 roku – 20%,
  • każdorazowe opóźnienie o rok oznacza spadek rekompensaty o 5 punktów procentowych,
  • po 1 stycznia 2031 roku – brak prawa do odszkodowania.

Reakcje polityków i organizacji prozwierzęcych

Małgorzata Tracz podkreśliła we wpisie w mediach społecznościowych, że nowelizacja to efekt 30 lat walki organizacji prozwierzęcych. „Dokonaliśmy niemożliwego” – napisała, dziękując wszystkim zaangażowanym.

Organizacje takie jak Otwarte Klatki i Fundacja Viva nie kryły wzruszenia. Marta Korzeniak z Otwartych Klatek mówiła o „przełomowej, historycznej chwili, na którą Polacy czekali od co najmniej 10 lat”.

W swoim wpisie Małgorzata Tracz wezwała również prezydenta Karola Nawrockiego do podpisania ustawy, podkreślając, że poparcie społeczne dla zakazu hodowli na futra przekracza 70%.

Nowelizacja trafi teraz do Senatu. Po zatwierdzeniu, zostanie przekazana do podpisu prezydentowi RP.

Źródło: Gazeta.pl, TVN24, Małgorzata Tracz

Nasza autorka

Magdalena Rudzka

Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.
Reklama
Reklama
Reklama