Zadziwiające odkrycie! Pierwszy znany nauce dowód na długotrwałą przyjaźń goryla z szympansem
Czy zwierzęta mają przyjaciół i czy potrafią nawiązywać długoletnie i trwałe relacje? Na pewno nie wszystkie, ale są gatunki, które mają dobrze wiedzą, czym jest przyjaźń. Naukowcy odkryli, że do tego grona zaliczają się szympansy wraz z gorylami.

W tym artykule:
- 20 lat badań w Parku Narodowym w Republice Konga
- To pierwszy dowód na to, że szympansy goryle nawiązują wieloletnie przyjaźnie
- Uczeni nie zdawali sobie sprawy z siły małpich relacji
Kiedy w ubiegłym roku media pisały o morderczych atakach szympansów na goryle, niewiele osób zaryzykowałoby tezę, że te dwa gatunki ssaków naczelnych mogą tworzyć wieloletnie i trwałe relacje. Do sytuacji doszło w Parku Narodowym Loango w Gabonie, a naukowcy na łamach czasopisma naukowego „Nature” opisywali, że był to pierwszy taki przypadek. Badacze dziwili się, bo chociaż zwierzęta żyły we względnej przyjaźni, ten stan rzeczy został naruszony w bezprecedensowy.
20 lat badań w Parku Narodowym w Republice Konga
Był to jednak odosobniony przypadek. Rok od tego zdarzenia naukowcy publikują niewątpliwie zadziwiające odkrycie. Okazuje się bowiem, że szympansy i goryle nie tylko potrafią ze sobą koegzystować, ale również nawiązują silne więzi społeczne, a relacje pomiędzy poszczególnymi osobnikami trwały przez wiele lat. Wyniki pojawiły się na łamach czasopisma „iScience”.
Badacze przez 20 lat prowadzili obserwacje tych dwóch gatunków, które żyły w Parku Narodowym Nouabalé-Ndoki w Republice Konga. Podkreślają, że przez ten czas udokumentowali dużo większą różnorodność interakcji pomiędzy szympansami a gorylami, niż dotychczas sądzono. Jednak oprócz przyjaźni i zabawy, zdarzały się również przypadki agresji.
To pierwszy dowód na to, że szympansy goryle nawiązują wieloletnie przyjaźnie
– Powstało bardzo niewiele (jeśli w ogóle) badań, które dotyczą interakcji między gatunkami ssaków naczelnych i weryfikują tożsamość badanych osobników – mówi prymatolożka Crickette Sanz, jedna z autorek odkrycia.
Na Borneo znaleziono tajemniczą małpę. Naukowcy twierdzą, że to bardzo rzadka, przypadkowa hybryda
Zwierzę jest krzyżówką dwóch zupełnie różnych gatunków małpy. Jak powstała ta rzadka hybryda?
– Od dawna wiadomo, że małpy te potrafią rozpoznawać poszczególnych członków własnego gatunku i tworzyć długotrwałe związki, ale nie zdawaliśmy sobie sprawy, że zwierzęta te zdolne są nawiązywać takie relacje z przedstawicielami innego gatunku – dodaje uczona.
W artykule naukowcy opisują, że interakcje najczęściej związane były ze wspólnym jedzeniem posiłków. Jednak rodzajów więzi i relacji było więcej. – Zaobserwowaliśmy na przykład, jak jeden osobnik w dużej grupie innych zwierząt szukał innego, konkretnego osobnika. W trakcie 20-letnich badań udało nam się zaobserwować takie sytuacje w różnych kontekstach – zaznacza prof. Sanz.
Uczeni nie zdawali sobie sprawy z siły małpich relacji
Autorzy zwracają uwagę na to, że szympansy i goryle tworzyły bardzo zróżnicowane i dynamiczne środowisko, zupełnie takie jak ludzie. Zespół wielokrotnie zaobserwował, że te same goryle i szympansy, bawiły się z tymi samymi przyjaciółmi przez wiele miesięcy, a nawet lat.
Co ciekawe, powszechna teoria głosi, że małpy łączą się z przedstawicielami innych gatunków w obawie przed drapieżnikami. Naukowcy jednak twierdzą, że w przypadku badań w Nouabalé-Ndoki zaobserwowano znikomą liczbę interakcji w celach ochronnych.
– Siła relacji, która nawiązuje się pomiędzy tymi dwoma gatunkami wskazuje, że mamy do czynienia z bardzo głęboką świadomością społeczną. Jej istnienia nikt nie podejrzewał, a przynajmniej nie w tak dużym stopniu – mówi Jake Funkhouser, doktor antropologii biologicznej na Uniwersytecie w Waszyngtonie i współautor badania. – Wydawało nam się, że małpy będą raczej się unikać, a w niektórych wypadkach było całkowicie odwrotnie – dodaje dr Funkhouser.
Uczeni podkreślają jednak, że takie relacje niosą za sobą również pewne niebezpieczeństwa. Szympansy i goryle są ze sobą blisko spokrewnione. To oznacza, że istnieje ryzyko przenoszenia tych samych wirusów z jednego gatunku na drugi. – To zawsze jest duże zagrożenie, ale dziś na pewno wiemy znacznie więcej o pochodzeniu wielu groźnych patogenów i jak przebiega ich transmisja – podsumowują uczeni.
Źródło: iScience.
Nasz ekspert
Jakub Rybski
Dziennikarz, miłośnik kina niezależnego, literatury, ramenu, gier wideo i dobrego rocka. Wcześniej związany z telewizją TVN24 i Canal +. Zawodowo nie boi się podejmować żadnego tematu, prywatnie bardzo zainteresowany polityką. Autor bloga na Instagramie "Mini Podróże".