„Włochaty gigant wśród karłów”. Na Kubie odkryto nowy gatunek ptasznika
Naukowcy wytropili nowy gatunek pająka należącego do ptasznikowatych. Jest wyjątkowo mocno owłosiony. Ma również inne nietypowe cechy. Występuje tylko w jednym kubańskim parku narodowym.
Spis treści
Ile znamy pająków? Dwa lata temu przekroczyliśmy granicę 50 tys. odkrytych gatunków. W kwietniu 2022 r. naukowcy wytropili pająka Guriurus minuano, który żyje na krzewach i drzewach w niektórych rejonach Ameryki Południowej. Pająk ten ma paski na brzuchu i duże czarne oczy. Pierwszego pająka z kolei uczeni opisali w 1757 roku.
Jak łatwo policzyć, przez ostatnie 267 lat biolodzy znajdowali średnio 187 nowych gatunków pająków rocznie. Ile jeszcze jest przed nimi do odkrycia? Według arachnologów znajdujemy się w połowie drogi do skatalogowania wszystkich tych fascynujących stworzeń. Ich zdaniem w ciągu najbliższych 100 lat opisane zostanie kolejne 50 tys. gatunków pająków.
Faktycznie, naukowcy nie próżnują. W czasopiśmie „Journal of Natural History” ogłoszono właśnie znalezienie zupełnie nowego gatunku ptasznika. Natrafili na niego David Oritz z czeskiego Uniwersytetu Masaryka i Elier Fonseca z Kubańskiego Towarzystwa Zoologicznego. Oritz i Fonseca nazwali swoją pracę dowcipnie. „Włochaty gigant wśród karłów” (ang. A hairy giant among dwarves) to początek tytułu ich artykułu naukowego.
Zwierzęta z Wielkich Antyli
Odkrycia dokonano na Wielkich Antylach. Cztery najważniejsze wyspy tego archipelagu to Kuba, Haiti, Jamajka i Portoryko. Wszystkie są górzyste i mają wilgotny, tropikalny klimat. Jednocześnie są od siebie oddzielone, i to od milionów lat. Takie warunki tworzą istną wylęgarnię nowych gatunków. Izolacja sprawia, że na faunę Wielkich Antyli składa się wiele endemicznych zwierząt, które są przystosowane do życia tylko w jednym określonym środowisku.
Dotyczy to również ptaszników – a dokładniej pająków należących do rodziny ptasznikowatych (Theraphosidae). Po angielsku nazwa tej rodziny brzmi tarantula – i dlatego bywa niekiedy błędnie przekładana na polski. Do ptasznikowatych zalicza się ok. 1100 gatunków. To duże pająki, o długości ciała dochodzącej do 10 cm, a rozpiętości nóg – nawet 30 cm.
Szybka ewolucja, wiele nowych ptaszników
Na izolowanych wyspach pająki szybko zaczęły się różnicować. Wiele wyspecjalizowało się, zajmując wyjątkowo wąskie nisze ekologiczne. Oritz i Fonseca znaleźli swojego pająka na zachodniej Kubie, w Parku Narodowym Viñales. Rezerwat ten słynie z bioróżnorodności.
Konkretnie naukowcy złapali tylko cztery pająki. Znajdowały się w odległości ok. 20 km jeden od drugiego, co wskazuje, że gatunek jest rozmieszczony rzadko. Być może również liczba należących do niego osobników ostatnio znacząco się zmniejszyła. By upewnić się, że to faktycznie nowy ptasznik, badacze zsekwencjonowali jego DNA. Następnie porównali materiał genetyczny z DNA 27 innych ptaszników.
Co wiemy o nowym pająku?
Ptasznik otrzymał nazwę Trichopelma grande. Genetycznie najbliżej mu do ptasznika Trichopelma laselva z Kostaryki. Ma jednak kilka unikatowych cech.
Samce wyróżniają gęste i długie włosy na środkowej i dolnej części nóg. Odnóża ptasznika wyglądają jak miotełki na kurz. To typowe dla pająków mieszkających na drzewach, jednak T. grande żyje na ziemi. Brzuch tego ptasznika przecina dokładnie sześć ciemniejszych i jaśniejszych poprzecznych pasm, oddzielonych pośrodku podłużnym jasnym pasem. Z kolei grzbiet stworzenia pokryty jest grubymi kasztanowymi włoskami, a jego środek pozostaje gładki, ciemnobrązowy i bez włosów.
T. grande wyróżnia również rozmiar głowy. Znacznie przewyższa ona głowy innych znanych gatunków należących do rodzaju Trichopelma. Jak napisano w oświadczeniu prasowym, nadaje to pająkowi wygląd, który „uderza obserwatora jako przerażający – albo uroczy”.
Źródła: phys.org, Journal of Natural History