W przyrodzie czuć już jesień – bociany szykują się do odlotu
„Koniec lipca, za chwilę już znów zima” – bociany w tym roku posłuchały chyba Taco Hemingwaya, bo niezwykle wcześnie szykują się do odlotu. Niektóre z ich młodych są już nawet w drodze na południe: rodzice dołączą, gdy nieco odpoczną w ciszy i zbiorą się na sejmikach. Czemu tak szybko nas opuszczają?

Spis treści:
- Czemu bociany gromadzą się na sejmikach?
- Młode bociany uczą się na zgromadzeniach
- Stąd bociany odlatują najwcześniej
Obserwowanie bocianów nad polskim niebem to wielka przyjemność. Nie trzeba pisać, że są one jednym z symboli naszego kraju. Ledwo jednak zaczął się sierpień, a już na Warmii i Mazurach zaobserwować możemy ich sejmiki: charakterystyczne, duże zgromadzenia ptaków, które poprzedzają ich odlot.
Czemu bociany gromadzą się na sejmikach?
Miejsca na odbycie sejmików bociany wybierają instynktownie. To zwykle szerokie, zaorane połacie pól i skoszonych łąk, na których spotkać się może nawet 50 osobników. Sejmiki to ostatni etap przed długą podróżą na zimowiska do Afryki.
To osobliwe, rzucające się w oczy zgromadzenie ma kilka ważnych powodów: żadnym z nich nie jest jednak uciecha fotografów.
Przede wszystkim na sejmikach bociany przygotowują się do migracji: wybierają tereny, na których mogą swobodnie żerować i zdobyć dużo pożywienia, wypocząć i dzięki dużej grupie lepiej ostrzegać się przed zagrożeniami.
Młode bociany uczą się na zgromadzeniach
Na wczesnych sejmikach młode bociany uczą się również od starszych szukania ciepłych prądów powietrznych, na których następnie będą szybować – a dzięki temu oszczędzać energię – aż do Afryki. To właśnie po tym zachowaniu należy spodziewać się rychłego odlotu ptaków.
– Młode bociany już odbywają dłuższe loty ćwicząc przed tym głównym odlotem. Jasno pokazują to dane z czujników, jakie tym ptakom założono – mówi Sebastian Menderski z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
Ornitolog podkreśla także, że odlot w tym roku nastąpi dwa, a nawet trzy tygodnie wcześniej, niż zwykle się to odbywało. Uspokajać powinno nas jednak to, że bociany przyleciały zdecydowanie wcześniej, więc równie długo cieszyliśmy się ich sąsiedztwem co zazwyczaj. Dopełniły swoich rodzicielskich obowiązków i wracają w strachu przed zimnem.
Stąd bociany odlatują najwcześniej
Daty odlotów różnią w zależności od części Polski, w której się znajdujemy. Najszybciej opuszczają nas bociany ze Śląska, następnie odlatują te nadmorskie, a najdłużej zostają ptaki ze wschodu. Zdaniem ekspertów może mieć to związek z tym, że na wschodzie Polski populacja bocianów jest po prostu największa.
Obecnie wiemy o procederze odlotów więcej niż kiedykolwiek. Dane z nadajników GPS czy specjalnych miniaturowych kamer osadzonych na grzbietach bocianów rokrocznie dostarczają nowych informacji. Badacze są jednak zgodni, że daleko im do pełnego zrozumienia fenomenu migracji ptaków.
Źródło: PAP; naukawpolsce.pl; bocianopedia.pl
Nasz autor:
Jonasz Przybył
Redaktor i dziennikarz związany wcześniej m.in. z przyrodniczą gałęzią Wydawnictwa Naukowego PWN, autor wielu tekstów publicystycznych i specjalistycznych. W National Geographic skupia się głównie na tematach dotyczących środowiska naturalnego, historycznych i kulturowych. Prywatnie muzyk: gra na perkusji i na handpanie. Interesuje go historia średniowiecza oraz socjologia, szczególnie zagadnienia dotyczące funkcjonowania społeczeństw i wyzwań, jakie stawia przed nimi XXI wiek.

