Trzmiele potrafią zaskoczyć. Dość powiedzieć, że naukowcy nauczyli je rozumieć prostą odmianę kodu Morse’a!
Okrąglutkie i gęsto owłosione pszczoły z rodzaju Bombus, czyli trzmiele, stały się obiektem badań naukowców z Queen Mary University of London (QMUL). Badacze chcieli sprawdzić inteligencję tych stworzeń oraz ich zdolność do uczenia się i oceny czasu. Wyniki uzyskane przez owady przewyższyły oczekiwania ekspertów.

Czy wszystkie zwierzęta odbierają upływ czasu i potrafią uwzględniać go w swoich codziennych wyborach? Wiemy, że kolibry i pszczoły planują swoje podróże po danym obszarze zgodnie z tempem odnawiania się nektaru w poszczególnych gatunkach roślin. Ale naprawdę skuteczna komunikacja wymaga też kodowania i dekodowania przerw czasowych. Widzimy, że wykorzystywane jest to m.in. w charakterystycznym tańcu pszczół czy w sygnałach godowych świerszczy. Mamy też potwierdzone dane o tym, że różna długość trwania wydawanych dźwięków odpowiada różnym odległościom i jest charakterystyczna dla konkretnych gatunków.
Słodki jak kropka
Ale czy owady mogą podejmować decyzje o tym, gdzie się udać, na podstawie tego, czy zobaczą krótkotrwały błysk oznaczający „kropkę”, czy długotrwałą „kreskę”? Zdolność ta znana była do tej pory jedynie u ludzi i innych kręgowców, takich jak makaki czy gołębie. Jednak eksperci z Queen Mary University of London (QMUL) uznali, że pszczoły, a konkretnie trzmiele, również mogą to robić.
„W pracy skupiamy się na zdolności trzmiela Bombus terrestris do rozróżniania wizualnych przedziałów czasowych w zakresie 0,5–5 sekund w zadaniu wolnego żerowania. Ich umiejętność rozróżniania czasów trwania błysków może sugerować elastyczność układu wzrokowego oraz zdolność uczenia się arbitralnych wskazówek czasowych” – napisali badacze we wstępie do artykułu opublikowanego na łamach „Biology Letters”.
Pszczeli Morse
Aby trenować pojedyncze osobniki do odnajdywania nagrody w formie cukrowego roztworu umieszczonego przy jednym z dwóch błyskających kółek, zespół zbudował specjalny labirynt. W drugim błyskającym kółku umieszczono substancję gorzką, której trzmiele nie lubią.
Świetlne kółka błyskały krótko („kropka”) lub długo („kreska”). Miało to zbudować odpowiednie skojarzenia:
- krótki błysk – cukier;
- długi błysk – nieprzyjemna, gorzka substancja.
Pozycje błyskających kółek były zmieniane, tak by pszczoły nie mogły polegać na otoczeniu czy stałych wskazówkach przestrzennych. Owady nauczyły się kierować sygnałami świetlnymi wyjątkowo szybko. W dalszej fazie eksperymentu naukowcy usunęli słodką nagrodę, a mimo to trzmiele poruszały się wyłącznie poprzez błyski światła.
Kodujące trzmiele
Okazało się, że większość owadów od razu kierowała się ku „poprawnemu” błyskowi – temu, który wcześniej był skojarzony z cukrem – niezależnie od położenia kółka. To jasno wskazuje, że nauczyły się rozróżniać długość błysku. Innymi słowy, nauczyły się odczytywać sygnały „kropki” i „kreski”.
– Ponieważ w naturalnym środowisku trzmiele nie stykają się z migającymi bodźcami, to naprawdę niezwykłe, że tak świetnie poradziły sobie z zadaniem. Fakt, że potrafiły śledzić czas trwania błysku, można przypisać ich „zdolności przetwarzania czasu”, która wyewoluowała do innych celów, takich jak śledzenie ruchu w przestrzeni lub komunikacja – wyjaśnia kierujący badaniem Alex Davidson.
– Alternatywnie, ta zaskakująca zdolność kodowania i przetwarzania czasu może być podstawowym składnikiem układu nerwowego, który jest immanentną właściwością neuronów — dodaje ekspert.
Źródło: phys.org
Nasza autorka
Ewelina Zambrzycka-Kościelnicka
Dziennikarka i redaktorka zajmująca się tematyką popularnonaukową. Związana z magazynami portali Gazeta.pl oraz Wp.pl. Współautorka książek „Człowiek istota kosmiczna”, „Kosmiczne wyzwania” i „Odważ się robić wielkie rzeczy”.

