Tam, gdzie ptaki piszą historię. Ptasia opowieść z Krynicy Morskiej
Krynica Morska to nie tylko turystyka, plaże i ludzie. To miejsce, w którym ptaki piszą historię – w powietrzu, śpiewie i ciszy poranka. Ich skrzydła opowiadają więcej, niż potrafi ludzki język. Oto ptasia opowieść znad morza.

Spis treści:
- Cisza, lornetka i skrzydła – niezapomniane obserwacje ze Stowarzyszeniem Drapolicz
- Autostrada ptaków wędrownych – niech ptaki prowadzą
- Dlaczego ptaki wybierają ten krajobraz?
- Ptaki łączą ludzi – wyjątkowe wydarzenie na Pomorzu
Z ekipą Drapolicz wyruszam na Górę Pirata – najwyższy punkt do obserwacji ptaków na Mierzei Wiślanej. Wchodzę na jej szczyt, podziwiam roztaczający się krajobraz. Przede mną wąski pas drzew, spoglądam w prawo – widzę Zalew Wiślany, po lewej stronie zaś lśniącą Zatokę Gdańską. – To prawdziwa powietrzna autostrada dla ptaków wędrownych – mówi Gerard Bela, przewodnik i prezes Stowarzyszenia Drapolicz.
Cisza, lornetka i skrzydła – niezapomniane obserwacje ze Stowarzyszeniem Drapolicz
Idąc wzdłuż trzcinowego brzegu w Krynicy Morskiej, słyszę romantyczny śpiew. To rokitniczka – gatunek niewielkiego ptaka wędrownego, często spotykanego na tym terenie. Szuwary trzcinowe to nie tylko bariera przeciwpowodziowa, ale też ważne siedlisko wielu chronionych gatunków zwierząt, w tym ptaków.
Następnego poranka budzi mnie świergot jaskółek i wróbli. Jem śniadanie, szykuję sprzęt i ruszam w teren. Na miejscu, po wyjściu z samochodu, czuję piasek pod stopami, a na ścianach opuszczonych budynków widzę malowidła. – To pisklę sieweczki i głuptak, a jeszcze dalej lecące ostrygojady – wyjaśnia przewodnik. Znajdujemy się przy nowym punkcie obserwacyjnym ptaków. Tu prowadzi się monitoring ptaków migrujących nad Mierzeją Wiślaną. To jedyny taki obiekt w Polsce.

Po chwili dołączam do wspólnej obserwacji. Jeden z kluczowych ornitologów Drapolicza – Łukasz Janocha – opowiada, że chwilę wcześniej dostrzegł mewę czarnogłową, rzadkiego gościa w tej części Polski. Stoję przy lunecie, dopytuję o cechy charakterystyczne tego ptaka. Tymczasem spoglądam w stronę morza. Po chwili, w polu widzenia pojawia się mewa siodłata, potem rybitwa czubata, rzeczna i białoczelna. To moment pełen skupienia, cierpliwości i zachwytu.
Autostrada ptaków wędrownych – niech ptaki prowadzą
Mierzeja Wiślana to wyjątkowe miejsce w Polsce, nad którym masowo migrują ptaki. Według ornitologów co roku przelatują tędy miliony osobników. Dzięki Stowarzyszeniu Drapolicz, działającemu od 2008 roku, rozpoczęto systematyczne liczenia ptaków, szczególnie drapieżnych. Jego nazwa pochodzi z połączenia słów „drapole”, czyli ptaki drapieżne oraz liczenie. Głównym celem badań było poznanie składu gatunkowego, liczebności, dynamiki oraz fenologii (uwarunkowań klimatycznych) ich przelotu – co trwa do dziś.
W 2008 roku, podczas jesiennej wędrówki ptaków, zespół Drapolicza naliczył 138 313 ptaków z 26 gatunków szponiastych, gołębiowatych oraz krukowatych. Dla porównania, 15 lat później, w 2023 roku, liczba stwierdzeń wzrosła niemal podwójnie, przekraczając 271 000 osobników. To dowód, jak ważnym szlakiem migracyjnym jest ten odcinek lądu – zarówno dla pospolitych, jak i rzadkich ptaków.
Do najrzadszych, jakie udało się udokumentować z wieży ornitologicznej należą m.in. krogulec krótkonogi, kaniuk, orzeł stepowy, białozór, raróg, jerzyk blady, świstunka ałtajska, świergotek tajgowy, krzyżodziób modrzewiowy. To tylko część tzw. ptasich rarytasów – lista robi ogromne wrażenie.
Dlaczego ptaki wybierają ten krajobraz?
Mierzeja Wiślana, z piaszczystymi wyspami i zatokami tworzy naturalną mapę dla ptaków wędrownych. To różnorodna mozaika krajobrazów, z której ptaki korzystają, zmierzając do cieplejszych i zasobniejszych w pokarm miejsc. Wąski pas lądu przyciąga liczne stada ptaków, które lecą szerokim frontem, dostają się na zwężony odcinek – zatrzymują się, odpoczywają i uzupełniają zapasy energii. W efekcie jesiennych przelotów, na niebie rozgrywa się widowiskowy ruch skrzydeł – ptasi spektakl, który warto zobaczyć.
Przelatują tędy ptaki z północnej Europy i Azji – jedne zmierzają na Bałkany, inne do Afryki. Podczas migracji muszą intensywnie żerować, by zgromadzić tłuszcz – zapas energii na dalszą drogę. Dla niektórych to będzie ostatnia podróż w ich życiu.
Ptaki łączą ludzi – wyjątkowe wydarzenie na Pomorzu
Ptasi piknik to jedno z największych wydarzeń poświęconych ptakom w Polsce. Obchodzone jestcorocznie, w pierwszy weekend października, w ramach Europejskich Dni Ptaków.
To wyjątkowe święto co roku przyciąga ponad 2 tysiące miłośników ptaków do Krynicy Morskiej. W programie dwudniowej imprezy znajdują się warsztaty z rozpoznawania i obrączkowania ptaków, fotografii, pirografii (tworzenia rysunków wypalanych w drewnie) i uważności leśnej oraz opowieści o świecie przyrody.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny i otwarty dla wszystkich. Organizatorzy – Stowarzyszenie Drapolicz oraz Nadleśnictwo Elbląg – dzielą się nie tylko fachową wiedzą, ale również umożliwiają uczestnikom podziwianie tego niezwykłego podniebnego tańca, jakim jest jesienna migracja ptaków.
Źródła: Drapolicz, Bela G., Janczyszyn A., Kośmicki A. 2011. Wędrówka ptaków szponiastych Falconiformes, gołębiowatych Columbiformes i krukowatych Corvidae na Mierzei Wiślanej jesienią 2008 roku. – Ptaki Pomorza 2: 75–92

