Sowy „przeprowadzają się” z CPK. Ornitolodzy im w tym pomagają
Spółka CPK zawarła porozumienie o współpracy ze Stowarzyszeniem Ochrony Sów. Celem jest przeniesienie lokalnych populacji dwóch gatunków sów poza teren przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Spis treści:
Jak informuje strona Centralnego Portu Komunikacyjnego, tereny na których powstaje lotnisko, zamieszkuje rosnąca populacja sowy pójdźki. Spółka jest zobowiązana do realizacji działań kompensujących wpływ inwestycji na środowisko przyrodnicze. Ich początkiem jest rozwieszanie budek lęgowych dla sów.
Zachęta dla sów do wyprowadzki z CPK
CPK nawiązał w tym celu współpracę z ornitologami ze Stowarzyszenia Ochrony Sów. Pomagają oni w przeniesieniu i instalacji nowych budek lęgowych.
"Pracujemy nad tym, żeby miały najwięcej miejsc odpowiednich w obrzeżach tej inwestycji. Staramy się wszędzie tam, gdzie jest odpowiednie siedlisko montować budki lęgowe" - tłumaczył Edwin Siwek ze Stowarzyszenia Ochrony Sów w rozmowie z Polsat News. Instalacja nowych budek i przenosiny starych mają zachęcić ptaki do przeprowadzki poza teren inwestycji.
Budki montowane przez Stowarzyszenie mają specjalny kształt, z długą rurką przy wejściu, mającą chronić gniazdo przed atakiem drapieżników, np. kun. Dodatkowo są spryskiwane specjalnym środkiem odstraszającym. W czerwcu przeprowadzono obrączkowanie okolicznych sów, a istniejące budki przy tej okazji wyczyszczono.
Budki lęgowe według ornitologów ze Stowarzyszenia dobrze się sprawdzają jako pomoc dla sów w regionie, czyli na Równinie Łowicko-Błońskiej. Przyszły teren CPK zamieszkują dwa gatunków tych ptaków: pójdźka i płomykówka, objęte ścisłą ochrona gatunkową. Z budek mogą skorzystać obydwa.
Co lubią pójdźki i płomykówki?
Sowa pójdźka to gatunek związany z człowiekiem i krajobrazem rolniczym. Buduje gniazda na terenach zamieszkałych przez ludzi, wybierając często budynki mieszkalne, transformatory czy otwory wentylacyjne. Pójdźki polują na pastwiskach i łąkach, które porasta niska roślinność. Żywią się owadami, dźdźownicami, czasem niewielkimi ssakami. Jest ptakiem nielicznym ,w latach 2013–2018 jej liczebność szacowano na 500–1000 par.
Płomykówka to także sowa krajobrazu rolniczego. Większa i liczniejsza od pójdźki, żywi się głównie gryzoniami i ryjówkami. Na gniazdo wybiera najczęściej ciemne i rzadko odwiedzane części zabudowań, stodoły, strychy, ruiny, kościelne wieże, wiatraki itp., czasem dziuple drzew – a także budki lęgowe.
Źródło: CPK, Zielona Interia
Nasza autorka
Magdalena Rudzka
Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.

