Reklama

Amazońska susza w 2023 roku przyniosła kolosalne skutki. Wiele tysięcy hektarów lasów tropikalnych zostało zniszczonych przez szalejące pożary, przez co śmierć poniosły setki zwierząt. Jeziora znajdujące się w okolicy Amazonki również doznały poważnych szkód – co opisuje badanie przeprowadzone przez obszerny zespół naukowców. Autorzy alarmują, że tak gwałtowne zmiany mogą być oznaką nadchodzącej katastrofy klimatycznej, która znacząco wpłynie na tamtejsze społeczności.

Jeziora za gorące, by się kąpać – jak zmieniła się woda w zbiornikach?

Naukowcy w trakcie swoich prac przebadali 10 jezior znajdujących się w regionie środkowej Amazonii. Aż połowa z nich osiągnęła w trakcie ekstremalnej fali upałów temperatury powyżej 37°C. Jezioro Tefé, będące zarówno miejscem hodowli wielu ryb, jak również popularnym ośrodkiem turystycznym, osiągnęło rekord na poziomie 41°C. Zarejestrowana temperatura budzi wrażenie tym bardziej, gdy spojrzymy na fakt, iż została odczytana na dwumetrowej głębokości zbiornika. „Nie można nawet włożyć palca do wody… Jest tak gorąca, że naturalnym odruchem jest natychmiastowe wyciągnięcie ręki” – mówi jeden z autorów badania, hydrolog Ayan Santos Fleischmann, w rozmowie z magazynem „Mongabay”.

Tragiczny los zwierząt z Amazonii

Człowiek jest organizmem najrzadziej korzystającym ze zbiornika. Los zwierząt, których egzystencja zależy od warunków panujących w jeziorze, okazał się dramatyczny. Około 15% populacji delfinów szarych i inii amazońskich żyjących w Tefé zginęło w wyniku drastycznego wzrostu temperatur. Śmierć poniosło również 3 000 ryb, wśród których znajdowały się m.in. piraniowate paku czarnopłetwe oraz pirapitinga.

Naukowcy wykonali również pomiary w Kanale Aramanaí w stanie Pará. Szacunki przeprowadzone na drodze wodnej połączonej z rzeką Amazonką pozwoliły zidentyfikować od 20 do 30 ton martwych ryb, kajmanów, żółwi i płaszczek. Wszystkie te zwierzęta zostały uśmiercone w wyniku drastycznego podwyższenia temperatury.

Drastyczne ocieplenie amazońskich jezior – konsekwencje dla społeczności lokalnych

Badania prowadzone w środkowej Amazonii pozwoliły wskazać główne czynniki odpowiedzialne za wzrost temperatur wód: intensywne promieniowanie słoneczne, zmniejszoną głębokość jezior, słabszy wiatr oraz większą mętność wody. W wyniku tych zjawisk woda znacząco się ociepliła, co wpisuje się w trend stopniowego zwiększania temperatury w amazońskich jeziorach. Naukowcy rejestrują, że co dekadę wartość ciepła wody wzrasta o 0,6°C.

Autorzy badania alarmują: wzrost temperatury wód jest szkodliwy nie tylko dla zwierząt. Śmierć dużej liczby ryb może znacząco wpłynąć choćby na dietę mieszkańców Amazonii. Zdecydowana większość tych zwierząt spożywanych w regionie żyje w jeziorach takich jak Tefé. Fleischmann tłumaczy, że wraz ze spadkiem populacji ryb źródło dochodu może stracić wielu lokalnych rybaków, co znacząco odbije się na tamtejszym rynku pracy.

Wysychające jeziora to również czynnik wpływający na transport na wodach śródlądowych. Ten sposób poruszania się jest niezwykle popularny na podmokłych terenach Amazonii, dlatego uniemożliwienie tej formy transportu znacząco wpłynęłoby na mobilność mieszkańców. Wysychająca oraz ekstremalnie ciepła woda wpływa na jakość życia tamtejszych społeczności, których rytm funkcjonowania jest często uzależniony od stanu tej najdłuższej rzeki na świecie.

Źródła: Mongabay, Science

Nasz autor

Olaf Kardaszewski

Absolwent Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie student magisterskiego kierunku Studiów Miejskich na tej samej uczelni. Interesuje się społecznymi i kulturowymi aspektami zmieniającego się świata, o czym chętnie pisze w swoich pracach. Współprowadzący projekt „Podziemna Warszawa” w National Geographic Polska. Uwielbia podróże, w trakcie których zawsze stara się obejrzeć mecz lokalnej drużyny piłkarskiej.
Olaf Kardaszewski
Olaf Kardaszewski
Reklama
Reklama
Reklama