Gigantyczne szczury ratują Kambodżę. Mają na koncie rekordy i chronią ludzi przed śmiercią
Te nietypowe, lecz niezwykle skuteczne szczury (znane jako HeroRATs), są dowodem na to, że nawet niewielkie stworzenia mogą odegrać wielką rolę w odbudowie kraju. Każde z tych zwierząt to potencjalnie ocalone życie – na terenach, gdzie ziemia wciąż skrywa śmiercionośne pułapki sprzed dekad.

Spis treści:
- Śmiercionośne dziedzictwo konfliktów wciąż kształtuje Kambodżę
- Szczury na pierwszej linii frontu walki z minami
- HeroRATs w akcji. Szczury, które ratują życie
Zwierzęta od lat odgrywają istotną rolę w działaniach wojskowych i humanitarnych – od koni i ptaków, po wyszkolone psy. W niektórych regionach świata do zadań specjalistycznych angażuje się jednak również mniej oczywiste gatunki. W Kambodży niezastąpioną pomoc niosą... szczury. Te niewielkie ssaki wspierają zespoły saperów w wykrywaniu min lądowych, które przez dekady zbierały śmiertelne żniwo w krajach Azji Południowo-Wschodniej.
Śmiercionośne dziedzictwo konfliktów wciąż kształtuje Kambodżę
Kambodża pozostaje jednym z najbardziej zaminowanych krajów na świecie. To rezultat wieloletnich konfliktów zbrojnych – od tajnych bombardowań prowadzonych przez Stany Zjednoczone w latach 60. i 70. XX wieku w ramach wojny w Wietnamie, po wyniszczającą wojnę domową, która zakończyła się dopiero w 1998 roku. W wyniku tych działań, ogromne ilości niewybuchów i materiałów wybuchowych zalegają dziś na terenie całego kraju.
Według szacunków CMAA, po trzech dekadach konfliktów obszar około 4500 km² – obejmujący niemal połowę kambodżańskich wiosek – był skażony minami i niewybuchami. Skutki są dramatyczne. Od 1979 roku w wyniku eksplozji min lądowych życie straciło około 20 tys. osób, a liczba rannych jest niemal dwukrotnie wyższa. Mimo upływu czasu, zagrożenie nie zostało jeszcze zażegnane. W lutym 2024 roku w prowincji Siem Reap dwoje dzieci zginęło w wyniku eksplozji zakopanego granatnika przeciwpancernego. To tragiczne wydarzenie pokazało w dobitny sposób, że niebezpieczeństwo wciąż jest realne.
Pierwotny plan zakładał całkowite oczyszczenie kraju z materiałów wybuchowych do 2025 roku. Termin ten został jednak przesunięty o pięć lat – zarówno z powodu ograniczeń finansowych, jak i odkrycia kolejnych zaminowanych obszarów w trudno dostępnych terenach, zwłaszcza w pobliżu granicy z Tajlandią. Według danych z 2018 roku, rozminowania wciąż wymaga około 1970 km² powierzchni.
Szczury na pierwszej linii frontu walki z minami
W odpowiedzi na ten dramatyczny problem Kambodża sięgnęła po niekonwencjonalne rozwiązanie – do wykrywania min lądowych zaangażowała afrykańskie szczury workowate. Te zwierzęta, mające do 45 cm długości i ważące około 1,5 kg, od lat są szkolone przez organizację APOPO do lokalizowania trotylu, czyli substancji wybuchowej obecnej w większości min. – Pracując z tymi szczurami, zawsze znajdowałam miny, nigdy żadnej nie pominęły. (...) Naprawdę im ufam – zdradziła w rozmowie z Associated Press Mott Sreymom, opiekunka zwierząt w APOPO.
Ich największymi atutami są wyjątkowo czuły węch oraz niewielka masa ciała, która pozwala im poruszać się po zaminowanym terenie bez ryzyka detonacji ładunku. Zaletą tego rozwiązania jest także stosunkowo niski koszt szkolenia i utrzymania tych zwierząt. Metoda z udziałem szczurów nie jest jednak jedyną stosowaną w Kambodży, gdyż APOPO prowadzi również program szkoleniowy dla psów. – Psy i szczury wypadają lepiej w porównaniu z innymi zwierzętami, ponieważ można je szkolić. Są przyjazne i łatwo uczą się komend – tłumaczył Alberto Zacarias, kierownik terenowy zespołów psów wykrywających miny.

HeroRATs w akcji. Szczury, które ratują życie
Afrykańskie szczury wykrywające miny to nie tylko efektywne narzędzie pracy w terenie, lecz także symbol nowoczesnego podejścia do humanitarnego rozminowywania. Jednym z najbardziej imponujących przykładów ich skuteczności jest Ronin – pięcioletni szczur workowaty, który kilka miesięcy temu ustanowił światowy rekord Guinnessa. Od rozpoczęcia służby w prowincji Preah Vihear w sierpniu 2021 roku zlokalizował 109 min lądowych oraz 15 innych niewybuchów.
W ten sposób Ronin prześcignął dotychczasowego rekordzistę – Magawę, który w ciągu pięciu lat zidentyfikował 71 min i 38 niewybuchów. Magawa, odznaczony złotym medalem za zasługi, oczyścił teren o powierzchni 225 000 m² – co odpowiada 42 boiskom piłkarskim – zanim w 2021 roku przeszedł na emeryturę. Zmarł rok później.
Organizacja APOPO uznała Ronina za najskuteczniejszego szczura wykrywającego miny w historii. „Jego wyjątkowe osiągnięcia zapewniły mu wpis do Księgi Rekordów Guinnessa w kategorii największej liczby min lądowych wykrytych przez szczura, co podkreśla kluczową rolę naszych HeroRATs w działaniach humanitarnego rozminowywania” – podano w oficjalnym komunikacie. – Ronin to nie tylko skuteczny wykrywacz min, ale również pełnoprawny członek zespołu – podkreślił jego opiekun, Phanny.

Źródła: Associated Press, France24
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.


