Reklama

Spis treści:

  1. Trupi kwiat
  2. Historia warszawskiego dziwidła

Za enigmatyczną nazwą tej rośliny kryje się największy kwiatostan na świecie. Gatunek, który naturalnie występuje w tropikalnych lasach deszczowych indonezyjskiej wyspy Sumatra, może osiągać nawet 3 metry wysokości i wagę ponad 70 kilogramów. Kwiatostan dziwidła wyrasta ze znajdującej się pod ziemią bulwy, która jest najcięższą częścią całej rośliny.

Rozkwit dziwidła jest zjawiskiem szczególnym nie tylko ze względu na wyjątkowy wygląd rośliny, ale i niezwykle specyficzny zapach. Dzięki swojej woni dziwadło zyskało potoczną nazwę „trupi kwiat”. Zwiedzającym ogrody botaniczne może on przypominać odór gnijącego mięsa lub zepsutych jajek.

Trupi kwiat

Proces kwitnięcia, mimo że ze względu na woń odpychający dla większości ludzi, ma za zadanie przyciągnąć stworzenia zdecydowanie istotniejsze dla funkcjonowania rośliny. Ponieważ indonezyjskie lasy tropikalne są ubogie w tradycyjnych zapylaczy takich jak pszczoły, dziwidło musi kusić swoim zapachem owady, które normalnie szukają martwych zwierząt, by złożyć swoje jaja. Woń dziwidła wprowadza te owady w błąd, imitując rozkładające się mięso. Insekty wlatują do wnętrza kolby, gdzie oblepia je pyłek, a potem przenoszą go na kolejne rośliny.

Dziwidło nie tylko wydziela kuszącą owady woń, ale również przeprowadza proces termogenezy, mający na celu rozprzestrzenienie zapachu w powietrzu. Roślina aktywnie wytwarza ciepło, a temperatura w kolbie może być nawet o 5–10°C wyższa niż otoczenie. Ciepło pomaga cząsteczkom zapachowym szybciej się ulatniać, rozchodzić w tropikalnej dżungli i przyciągać owady z dużych odległości – nawet kilku kilometrów.

Historia warszawskiego dziwidła

Bulwa została przekazana Ogrodowi Botanicznemu Uniwersytetu Warszawskiego przez prywatnego kolekcjonera, który nie był w stanie zapewnić jej optymalnych warunków wzrostu. Od kilku lat dziwidło znajduje się w tropikalnej szklarni ogrodu, przechodząc przez kolejne fazy wzrostowe. Co kilka lat wypuszczało liść, a następnie przechodziło w stan spoczynku.

Roślina przeżyła również swój moment grozy, kiedy ekipa telewizyjna omyłkowo wystawiła ją na mróz. Bulwa uległa uszkodzeniu i zaczęła gnić. Przez kolejne trzy lata roślina nie wypuściła liścia. Na szczęście botanikom udało się odratować okaz, który teraz po raz kolejny zacznie kwitnąć.

Ogród Botaniczny UW znajduje się przy Alejach Ujazdowskich 4 w Warszawie. Możemy go zwiedzać codziennie w godzinach od 10:00 do 20:00. Bilety jednorazowe: 20 zł – normalny, 10 zł – po uwzględnieniu ulg. Warto również wziąć udział w licznych wydarzeniach, które w sezonie letnim odbywają się w ogrodzie.

Źródła: Nauka w Polsce, Ogród Botaniczny UW

Nasz autor

Olaf Kardaszewski

Absolwent Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie student magisterskiego kierunku Studiów Miejskich na tej samej uczelni. Interesuje się społecznymi i kulturowymi aspektami zmieniającego się świata, o czym chętnie pisze w swoich pracach. Współprowadzący projekt „Podziemna Warszawa” w National Geographic Polska. Uwielbia podróże, w trakcie których zawsze stara się obejrzeć mecz lokalnej drużyny piłkarskiej.
Olaf Kardaszewski
Olaf Kardaszewski
Reklama
Reklama
Reklama