Reklama

Naukowcy z Korei odkryli, że kierowanie fal radiowych bezpośrednio do układu węchowego wewnątrz mózgu może stymulować jego działanie: osoby poddane takim eksperymentom były tymczasowo zdolne do wykrywania wcześniej niewyczuwalnych zapachów.

Uszkodzenia zmysłu węchu – co wpływa na jego działanie?

Każdy odczuwa węch trochę inaczej: wpływ na jego funkcjonowanie mają nie tylko uwarunkowania genetyczne, ale także schorzenia czy urazy. Ostatnimi czasy wiele osób zgłaszało osłabienie węchu w wyniku COVID-19, ale oprócz koronawirusa przyczyną może być po prostu… starzenie się organizmu.

Węch jest istotną składową odczuwania smaku, więc jego brak może zagrażać bezpieczeństwu – to często dzięki temu zmysłowi podświadomie wzbraniamy się m. in. przed nieświeżym jedzeniem.

Nasz nos informuje także o wycieku gazu ziemnego – naturalnie bezwonnego, do którego jednak dodaje się specjalnego środka nawaniającego, by ułatwić jego wykrywanie.

Koreańskie wzmacnianie węchu

– Obecnie leczenie węchu w praktyce klinicznej odbywa się chirurgicznie lub – w częstszych przypadkach – chemicznie, za pomocą aromaterapii – mówi Yongwoo Jang z Uniwersytetu Hanyang w Seulu. Dodaje, że w przeciwieństwie do innych dziedzin medycyny, terapia węchu od wielu lat przeprowadzana jest w sposób niezwykle tradycyjny.

Naukowcy z Korei dostrzegli w tym potencjał. Postanowili wykorzystać stymulację bioelektryczną. Okazało się jednak, że jej zastosowanie w układzie zlokalizowanym tak głęboko w głowie człowieka jest niemożliwe, więc zwrócili się ku falom radiowym.

Radiowy eksperyment

W trakcie trwania badania 28 osób przez 5 minut wystawionych było na działanie promieniowania o mocy 15 watów emitowanego z anteny znajdującej się 10 centymetrów od ich głowy. Jang twierdzi, że stymulacja nie była odczuwalna przez pacjentów.

W celu oceny zmysłu węchu wykorzystano powszechnie stosowany test progu węchowego Sniffin’ Sticks. W jego trakcie uczestnicy za pomocą zapachu próbowali wykryć obecność alkoholu n-butanolu w różnym rozcieńczeniu.

Czy to możliwe, że fale radiowe poprawiają węch?

Efekty były zdumiewające. Naukowcy odkryli, że uczestnicy po stymulacji falami radiowymi otrzymywali dużo lepsze wyniki niż przed jej zastosowaniem. Ustalono, że ich „supermoc” utrzymywała się około tygodnia. W przypadku osób ze stałymi problemami węchowymi konieczne mogą być więc serie powtarzających się zabiegów.

Zespół Janga przygotowuje obecnie badania na szerszą skalę. Kto wie, być może to przełom w badaniach nad ograniczeniami ludzkich zmysłów. Dokąd zaprowadzą nas one dalej?

Źródło: APL Bioengineering, New Scientist

Nasz autor

Jonasz Przybył

Redaktor i dziennikarz związany wcześniej m.in. z przyrodniczą gałęzią Wydawnictwa Naukowego PWN, autor wielu tekstów publicystycznych i specjalistycznych. W National Geographic skupia się głównie na tematach dotyczących środowiska naturalnego, historycznych i kulturowych. Prywatnie muzyk: gra na perkusji i na handpanie. Interesuje go historia średniowiecza oraz socjologia, szczególnie zagadnienia dotyczące funkcjonowania społeczeństw i wyzwań, jakie stawia przed nimi XXI wiek.
Jonasz Przybył
Reklama
Reklama
Reklama