Reklama

Badacze z Uniwersytetu w Portsmouth udowodnili, że przypomnienie ludziom o ich dobrych uczynkach sprawia, że chętniej przyznają się do nielegalnych i niemoralnych zachowań. Ta technika może zrewolucjonizować badania opinii społecznej.

Ankiety to najpopularniejsze narzędzie badawcze

Popularność ankiet wynika z łatwego dostępu do szerokiego grona odbiorców oraz możliwość szybkiego pozyskania informacji. Sama liczba odpowiedzi nie gwarantuje jednak jakości – najbardziej ważna jest wiarygodność i to tutaj pojawia się problem. Okazuje się jednak, że nawet drobne modyfikacje projektowania ankiet mogą znacząco zwiększyć szczerość respondentów.

Technika „moralnego licencjonowania”, czyli prosty sposób na szczerość w ankietach

Badania opublikowane w czasopiśmie „Deviant Behavior” opisują test nowej i zaskakująco skutecznej metody zwiększającej wiarygodność ankiet. Technika ta opiera się na tzw. moralnym licencjonowaniu (ang. moral licensing) – mechanizmie psychologicznym sprawiającym, że po przypomnieniu sobie o swoich pozytywnych czynach ludzie są bardziej skłonni przyznawać się działań społecznie nieakceptowalnych.

W eksperymencie uczestników najpierw pytano o pozytywne działania, takie jak posiadanie legalnych kont na serwisach streamingowych czy wizyty w kinie. Dopiero później padały pytania dotyczące zachowań nielegalnych – w tym piractwa cyfrowego. Osoby, które wcześniej przypominały sobie o wspieraniu przemysłu kreatywnego, znacznie częściej przyznawały się później do ściągania nielegalnych treści.

Jak działa ten mechanizm?

Moralne licencjonowanie działa na zasadzie kredytu. Osoby, które mają na koncie dobre uczynki, czują się bardziej usprawiedliwione podczas przyznawania się do zachowań, które normalnie mogłyby naruszyć ich obraz jako osoby moralnej. Dobry uczynek jest równoważony przez zły i ostatecznie w „systemie karmicznym”, a przynajmniej w jego wersji tworzonej przez nasze umysły, wychodzimy na „zero”.

Co ciekawe, metoda ta okazała się szczególnie skuteczna w przypadku tematów wrażliwych, takich jak piractwo, oszustwa podatkowe czy nadużywanie alkoholu.

Kobiety są bardziej skłonne do zatajania, ale do czasu

Jednym z istotnych wniosków z badania było to, że kobiety w większym stopniu niż mężczyźni zaniżają prawdę w ankietach – szczególnie gdy pytania dotyczą kwestii moralnych. Dr Kate Whitman, badaczka z University of Portsmouth, wskazuje, że kobiety często chcą wypaść jak najlepiej w oczach innych, co powoduje większe zaniżanie niepożądanych odpowiedzi.

Jednak po zastosowaniu moralnego licencjonowania – przypomnieniu o dobrych uczynkach – kobiety także znacznie chętniej przyznawały się do zachowań takich jak piractwo. To pokazuje, że odpowiednio skonstruowana, dobra ankieta może nie tylko poprawić jakość danych, ale też zniwelować różnice płciowe w deklaracjach.

W jaki sposób moralne licencjonowanie wpłynie na naukę?

Wyniki eksperymentu mogą wpłynąć na szeroki zakres dziedzin – od nauk społecznych, przez marketing, aż po badania polityczne i zdrowotne. Wszędzie tam, gdzie stosuje się ankiety jako główne narzędzie zbierania danych, technika moralnego licencjonowania może znacząco zwiększyć ich wiarygodność

Praktyczne wskazówki: jak wprowadzić technikę moral licensing w ankiecie?

Cieszyć się powinni także studenci, którzy często wykorzystują ankiety w swoich pracach naukowych. Zastosowanie omawianej w badaniu techniki nie jest trudne i nie wymaga zaawansowanej wiedzy psychologicznej.

Według badaczy wystarczy rozpocząć badanie od pytań dotyczących pozytywnych, prospołecznych działań, które są częste i dostępne większości ludzi. Może to być pytanie np.: „Czy w ostatnim roku wsparłeś działalność kulturalną, kupując bilet do kina, na koncert czy do teatru?” Dopiero po serii pytań należy przejść do zagadnień bardziej wrażliwych.

Wykorzystanie tego rodzaju technik sprawi, że dane z takich badań będą bardziej kompletne i dokładne.

Źródło: Deviant Behaviour

Nasz autor

Jonasz Przybył

Redaktor i dziennikarz związany wcześniej m.in. z przyrodniczą gałęzią Wydawnictwa Naukowego PWN, autor wielu tekstów publicystycznych i specjalistycznych. W National Geographic skupia się głównie na tematach dotyczących środowiska naturalnego, historycznych i kulturowych. Prywatnie muzyk: gra na perkusji i na handpanie. Interesuje go historia średniowiecza oraz socjologia, szczególnie zagadnienia dotyczące funkcjonowania społeczeństw i wyzwań, jakie stawia przed nimi XXI wiek.
Jonasz Przybył
Reklama
Reklama
Reklama