Australijska firma stworzyła komputer z ludzkimi neuronami. Można go wynająć lub kupić
To nie science-fiction: komputer z 800 tys. żywych ludzkich neuronów nie tylko już istnieje, ale trafił do sprzedaży. Startup z Australii oferuje urządzenie oparte na układach scalonych i komórkach nerwowych. System jest zdolny do podtrzymania życia neuronów przez pół roku.

Spis treści
- Hybryda mózgu i krzemu – niezwykła technologia w praktyce
- Potencjał CL1 w badaniach nad kreatywnością i mózgiem
Australijski startup Cortical Labs we współpracy z brytyjską firmą bit.bio opracował niezwykły komputer, niczym z powieści science-fiction. Obok elektroniki tworzy go sieć neuronalna zbudowana z żywych ludzkich komórek nerwowych.
Hybryda mózgu i krzemu – niezwykła technologia w praktyce
Hybrydowy komputer CL1, łączący krzemowe układy scalone z ludzkimi neuronami, bazuje na wcześniejszym prototypie DishBrain – kulturze neuronów która wsławiła się tym, że samodzielnie grała w grę Pong. DishBrain nauczył się grać w Ponga lepiej i efektywniej niż zwykły model sztucznej inteligencji.
Każdy CL1 zawiera około 800 000 neuronów hodowanych bezpośrednio na chipie krzemowym, wspieranych przez specjalistyczny system podtrzymujący ich funkcje życiowe. Szacowany czas życia neuronów w komputerze, a zatem i działania takiego komputera – to pół roku.

Choć obecne możliwości CL1 nie dorównują superkomputerom, wyróżnia go wyjątkowa energooszczędność – cała szafa typu rack, zapełniona biokomputerami CL1, zużyłaby zaledwie 1 000 watów, co jest ułamkiem obecnie zużywanej energii. Takie szafy są standardem w centrach danych, centrach AI i serwerowniach. Nowoczesne centra sztucznej inteligencji powstają jak grzyby po deszczu, a ich zapotrzebowanie na energię jest już tak duże, że cyfrowi giganci tacy jak Meta, Google, Amazon czy Microsoft, interesują się budową własnych elektrowni atomowych.
Potencjał CL1 w badaniach nad kreatywnością i mózgiem
System CL1 potrafi uczyć się i adaptować w czasie rzeczywistym, a więc ma potencjał, którego nie oferują tradycyjne modele cyfrowe. Neurony, będące efektem czterech miliardów lat ewolucji, są samo-programujące i wysoce elastyczne, co czyni je wyjątkowym narzędziem.
CL1 otwiera nowe możliwości dla eksperymentów naukowych, szczególnie w badaniach nad mózgiem, kreatywnością czy zaburzeniami neurologicznymi. Przykładowo, kultury komórkowe pozyskane od osób z padaczką nie uczą się efektywnie, ale po zastosowaniu leków przeciwpadaczkowych ich zdolność uczenia się wzrasta. Potencjalnie taki biokomputer mógłby posłużyć do etycznych i niedrogich testów nowych leków.
Neurony na potrzeby komputerów CL1 są hodowane z próbek pobranych ze skóry i krwi dorosłych dawców. Pomimo ograniczeń, takich jak sześciomiesięczny czas życia komórek, technologia ta ma ogromny potencjał, zwłaszcza w kontekście ograniczenia zużycia energii i wpływu na środowisko. Pierwsze egzemplarze CL1 mają kosztować 35 000 dolarów, a zdalny dostęp do systemu można będzie wykupić za 300 dolarów tygodniowo.
Źródło: Science Alert
Nasza autorka
Magdalena Rudzka
Dziennikarka „National Geographic Traveler" i „Kaleidoscope". Przez wiele lat również fotoedytorka w agencjach fotograficznych i magazynach. W National-Geographic.pl pisze przede wszystkim o przyrodzie. Lubi podróże po nieoczywistych miejscach, mięso i wino.