Traveler Extra 1/23

Na samą myśl o nim robi się wakacyjnie. Przygotowując to wydanie specjalne Travelera, nagle w redakcji zaczęliśmy się prześcigać w pomysłach, gdzie wyjechać w tym roku na urlop, dzieliliśmy się patentami i doświadczeniami. Przywoływaliśmy miłe wspomnienia, przygody, ulubione miejsca i potrawy.

Oczywiście mowa o basenie Morza Śródziemnego, wspaniałym akwenie, który skupia wokół siebie najbardziej popularne i kojarzące się właśnie z wakacjami kraje. Są wśród nich m.in. Hiszpania, Grecja, Włochy, Turcja, Egipt, Tunezja i coraz bardziej popularne Maroko, Cypr czy Malta. Od lat te destynacje królują w rankingach popularności nie tylko wśród polskich, ale też zagranicznych turystów. I trudno się dziwić.

Nigdy nie zapomnę mojej wyprawy do Egiptu, na Saharę, gdzie spędziłam ponad tydzień, celebrując prostotę życia, ciszę i mistyczną przestrzeń. Pustynia jest tak surowym, obcym i niewybaczającym błędów miejscem, jednocześnie tak nieziemsko pięknym i różnorodnym, wyciszającym. A całkowitego odcięcia od bodźców każdy z nas potrzebuje dziś coraz bardziej. Jednak nie tylko Egipt pozostawił we mnie tak intensywne wspomnienia.

Z Grecją, kolebką naszej europejskiej cywilizacji wszyscy czujemy związek. Podobnie jak z tymi rozpieszczanymi przez słońce wspomnianymi wcześniej krajami z błękitną wodą i pysznym jedzeniem. Dlatego wracamy do nich ciągle, odkrywając je ponownie, głodni coraz to nowszych wrażeń.

Kolejną zaletą tych miejsc jest ich bliskość, dzieli nas od nich zaledwie kilka godzin lotu, a fascynuje różnorodność i bogactwo doznań: od zapachów i kolorów, przez cuda architektury i natury, po sztukę. Nikt raczej nie wróci stamtąd rozczarowany

AGNIESZKA FRANUS
redaktor naczelna