National Geographic 1/23

Co może oznaczać dłuższe życie?

Kiedy to piszę, mija dokładnie rok od śmierci mojego ojca w wieku 79 lat. Gdy dorastałem, tata był dla mnie wzorem do naśladowania, najlepszym przyjacielem, nauczycielem, powiernikiem. Jego śmierć nastąpiła szybko – zapalenie płuc w ciągu kilku dni zamieniło się w wielonarządową niewydolność.

Mocno mną to wstrząsnęło. Moja rodzina cieszyła się długowiecznością – znałem dziadków mojego ojca, którzy dożyli prawie stu lat, a rodzice matki wyraźnie przekroczyli dziewięćdziesiątkę – więc być może uznałem za pewnik, że tata też będzie miał więcej czasu.

Nauka poczyniła ogromne postępy, pomagając nam żyć dłużej. Od początku XX w. oczekiwana długość życia ludzi wzrosła ponaddwukrotnie, ale przez większość tego czasu badania i postęp w medycynie koncentrowały się na łagodzeniu i leczeniu chorób. Dopiero niedawno zwrócono uwagę na samo starzenie się i to, co możemy zrobić, aby spowolnić, odwrócić lub w inny sposób zmienić ten proces. W okładkowym artykule niniejszego wydania, zatytułowanym „Życie dłuższe i lepsze”, relacjonujemy wam fascynujące poszukiwania – od leczenia hormonem wzrostu po przeprogramowywanie komórkowe – które obiecują wydłużenie ludzkiego życia o dekady.

Kiedyś trochę lekceważyłem tych, którzy chcą „wyleczyć” starzenie się, ale teraz mój stosunek do tego tematu się zmienia. Kiedy sam się starzeję, chciałbym myśleć, że mam przed sobą więcej czasu i że będzie on dobrej jakości. Młodzi może niekoniecznie marnują swoją młodość, ale wiem, że jest wiele rzeczy, które doceniłbym bardziej, gdybym doświadczył ich później.

Wspominając miniony rok bez mojego taty, myślę o tym, co dłuższe życie mogło oznaczać dla niego i dla tych, którzy go kochali. O rzeczach, które mógł zrobić i którymi mogliśmy się dzielić. Jeszcze 10 lat rozmów z tatą? Cholera, dużo bym dał nawet za rok. Mamy nadzieję, że to wydanie magazynu się wam spodoba.

Nathan Lump
redaktor naczelny