National Geographic 11/22

Wielkie egipskie otwarcia

Jak wielu z Was, my w National Geographic jesteśmy zafascynowani starożytnym Egiptem. Jest wyrafinowany we wszystkim, począwszy od rolnictwa, przez architekturę i sztukę, po politykę i wyszukane rytuały, zwłaszcza te związane ze śmiercią. Wielu aspektów cywilizacji znad Nilu wciąż do końca nie rozumiemy. Może dlatego egiptologia jest dziś równie popularna jak wtedy, gdy podbijała epokę jazzu po odkryciu grobowca Tutanchamona w 1922 r.

Korespondent National Geographic Maynard Owen Williams wszedł do grobowca Tutanchamona podczas jego oficjalnego otwarcia. W numerze z maja 1923 r. opisał „rozczarowanie” tym, że zobaczył tylko pomieszczenia w większości oczyszczone z przedmiotów, a nie te, o których mówiono, że są „wypełnione po dach” skarbami. Od tamtego czasu skarby wielokrotnie pojawiały się na naszych łamach, w tym w wydaniu z okazji 75. rocznicy (październik 1963 r.), gdy przedstawiliśmy nowe kolorowe obrazy „złotej skarbnicy” Tutanchamona. A w czerwcu roku 2005 pokazaliśmy nową rekonstrukcję twarzy chłopca faraona, dzięki tomografii komputerowej jego mumii stworzonej przy użyciu sprzętu przekazanego przez National Geographic Society i Siemens AG.

Dużą część tego numeru poświęcamy Egiptowi, aby uczcić dwa otwarcia: grobowca Tutanchamona sprzed stu lat i aktualnie wyczekiwaną inaugurację Wielkiego Muzeum Egipskiego, które powstawało 20 lat i kosztowało ponad miliard dolarów. Dwie z jego 12 sal wystawowych poświęcone są Tutanchamonowi i po raz pierwszy pokażą – razem – wszystkie skarby z jego grobowca. Nasz materiał obejmuje fotografie wielu artefaktów z tekstami na temat ich historii, inwentarz wyposażenia grobowca i bliższe spojrzenie na mumię Tutanchamona. Zajrzymy też do Wielkiego Muzeum Egipskiego i pracujących tam konserwatorów.

A ponieważ to, jak społeczeństwa traktują swą przeszłość, często odzwierciedla ideały teraźniejszości, zabierzemy Was także do lśniącej Nowej Stolicy Administracyjnej zbudowanej 45 km od Kairu. Będzie to 20. stolica w historii Egiptu. Mamy nadzieję, że czytanie tego wydania sprawi Wam tyle samo przyjemności, co nam jego tworzenie.

Nathan Lump