Czech przepłynął pod lodem niemal długość boiska do piłki nożnej i ustanowił rekord świata
David Vencl ustanowił nowy rekord świata przepływając pod lodem w zwykłym stroju kąpielowym długość 80,9 metra.

Vencl przepłynął rekordowy dystans w minutę i 35 sekund w wodzie jeziora Lahošť o temperaturze 3 stopni i pod taflą lodu grubości 30 cm. To warunek konieczny do uznania rekordu przez kapitułę Księgi Guinnessa. Nad jego bezpieczeństwem czuwało kilku nurków.
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby YouTube i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
- Wczoraj była niezła zabawa. 80,9 metra na jednym wdechu pod lodem i przyznaję, podobało mi się. Nie tylko euforia jaka nastała po wynurzeniu się, ale i spokój panujący pod lodem. Nieźle się płynęło i byłem nawet zaskoczony szybkim tempem. To było świetne doświadczenie – Czech napisał na Instagramie.
Duży zbiornik, w którym nurkował powstał po zatopieniu kopalni kamienia, w pobliżu Oldřichova k. Teplic, u podnóża Krušných hor (woj. usteckie). 38-letni Vencl, urodzony w Teplicach, pierwotnie planował bić rekord 76,2 metra należący do Duńczyka Stiga Avall Severinsena (z października 2017 roku) w jeziorze lodowcowym Weissensee, ale ograniczenia pandemiczne zmusiły go do zmiany planów.
Na początku stycznia Jekaterina Nekrasowa przepłynęła pod taflą lodu na jeziorze Bajkał 85 metrów w temperaturze 0,02 stopnia. Temperatura powietrza wynosiła wówczas minus 22 stopnie. 40-letnia pływaczka z Moskwy nie miała na sobie ani pianki ani płetw, tylko zwykły jednoczęściowy kostium. Poprzedni taki rekord ustanowiony w Norwegii w 2019 roku przez urodzoną w RPA Amber Fillary wynosił 70 metrów.

