Singapur to jedno z tych miejsc na świecie, które ma do zaoferowania odwiedzającym o wiele więcej niż tylko muzea, piękną architekturę, drapacze chmur, restauracje i zabytkową część miasta. To także metropolia, w której można aktywnie spędzić czas i znaleźć wytchnienie oraz relaks w niezliczonych ośrodkach wellness i spa. Które z nich warto odwiedzić w pierwszej kolejności?

Reklama

Tereny zielone Singapuru

Obszar lądowy Singapuru obejmuje aż 62 wyspy przybrzeżne, które otaczają główną wyspę i jedną z rzeczy, która go wyróżnia spośród innych azjatyckich miast, jest ogromna ilość terenów zielonych, które zostały zagospodarowane tak, by stanowiły atrakcję i dla Singapurczyków, i dla przyjeżdżających do tej metropolii turystów.

Ogrody Botaniczne w Singapurze

Najstarszy ogród w Singapurze to skarbnica dla miłośników roślin oraz dla tych, którzy po prostu chcą się dobrze bawić na świeżym powietrzu. Zajmuje powierzchnię 82 hektarów i znajduje się w nim ponad 60 tysięcy roślin. Nic więc dziwnego, ze został wpisany na listę UNESCO jako jedyny spośród tropikalnych ogrodów botanicznych na świecie.

Ogrody Botaniczne w Singapurze. Fot. materiały prasowe

Najbardziej popularną jego częścią jest Narodowy Ogród Orchidei (National Orchid Garden), w którym można obejrzeć ponad tysiąc gatunków tych kwiatów. Pozostałe tereny Ogrodów Botanicznych to niezliczona ilość ścieżek zachęcających do spacerów, trzy jeziora, kilka wodospadów, a nawet las deszczowy. Miejsc do zrobienia przepięknych zdjęć – całe mnóstwo.

Henderson Waves

Miłośnicy spacerów, natury i osoby szukające wytchnienia od miejskiego zgiełku koniecznie powinny wybrać się do Telok Blangah Hill Park, będącego częścią większego kompleksu parkowego Southern Ridges, i przespacerować się Henderson Waves, górującą nad miastem kładką, której kształt naśladuje fale morskie.

Joga na moście Henderson Waves. Fot. materiały prasowe

Jako najwyżej położony most dla pieszych w Singapurze, zapewnia niezwykły widok na miasto z jednej strony i na bujną zieleń parku Mount Faber z drugiej.

Gardens by the Bay

Wizyta w Singapurze nie byłaby kompletna bez odwiedzenia Gardens by the Bay i obejrzenia słynnych stalowych drzew Supertree. Położone przy nabrzeżu Marina Bay Waterfront w sercu Singapuru, Gardens by the Bay to istne sanktuarium zarówno dla miłośników przyrody, jak i dla początkujących ogrodników.

Gardens by the Bay. Fot. materiały prasowe

Do najważniejszych atrakcji ogrodu należy Flower Dome, w którym znajduje się ponad 32 000 roślin i kwiatów, Cloud Forest z 35-metrowym krytym wodospadem oraz 18 superdrzew – wertykalnych ogrodów o wysokości od 25 do 50 metrów, które są oświetlone w nocy.

MacRitchie Reservoir Park

Dla tych, którzy chcą się całkowicie zanurzyć w świat przyrody, idealnym miejscem będzie Park MacRitchie Reservoir, w którym znajduje się TreeTop Walk, czyli 250-metrowy most wiszący 25 metrów nad ziemią. Można z niego podziwiać las deszczowy, którego botaniczne bogactwo poznaje się w trakcie malowniczego siedmiokilometrowego spaceru do mostu i a następnie do wyjścia z parku (szlak prowadzi tylko w jedną stronę). Wycieczka zajmuje około czerech godzin i będzie również wielką gratką dla miłośników ptaków, bowiem w parku można zobaczyć dwa rzadkie gatunki: kasztanowatego malkoha lub pomarańczowego dzięcioła.

TreeTop Walk w MacRitchie Reservoir Park. Fot. materiały prasowe

Sungei Buloh Wetland Reserve

Dla chcących zobaczyć więcej egzotycznych zwierząt odpowiednim kierunkiem będzie także Sungei Buloh Wetland Reserve. Podczas spaceru ścieżką wytyczoną przez bagna namorzynowe można z bliska podglądać jaszczurki, homary błotne i wspinające się po drzewach kraby. W czasie spaceru warto także zatrzymać się na chwilę w jednym z punktów lub tarasów widokowych i oglądać ptaki, na przykład krwawodzioba i siewkę złotą.

Sungei Buloh Wetland Reserve. Fot. materiały prasowe

Singapur na dwóch kółkach

Kolejnym pomysłem na poznanie Singapuru, szczególnie w przypadku krótkiego pobytu, jest wycieczka szlakami rowerowymi. Dwa kółka można bez problemu wypożyczyć np. w sieci ulicznych wypożyczalni City Scoot, a potem skorzystać z tras Park Connector Network (PCN). W mieście są wytyczone trasy o różnych długościach i poziomach trudności.

Rowerem po Singapurze. Fot. materiały prasowe

Southern Ridges Loop

Najkrótsza z nich to 9-kilometrowa Southern Ridges Loop. Wiedzie ona przez przepiękne zielone tereny, m.in. Mount Faber Park, na którego terenie znajduje się drugie co do wysokości wzniesienie Singapuru i bardzo romantyczny punkt widokowy, oraz Telok Blangah Hill Park ze słynnym mostem Henderson Waves.

Northern Explorer Loop

Nieco dłuższa, bo 11-kilometrowa, i przeznaczona dla bardziej doświadczonych rowerzystów jest trasa Northern Explorer Loop. Pozwala ona poznać najbardziej wysunięty na północ region Singapuru i znajdujące się tam dzielnice Woodlands, Yishun i Sembawang. Największymi atrakcjami tego szlaku są gęste lasy i piękne widoki na morze z Woodlands Waterfront Park.

Western Adventure Loop

Na zachodzie warto przejechać się 12-kilometrową Western Adventure Loop, idealną dla lubiących przygodę i nietrzymających się utartego szlaku. Jak większość tamtejszych dróg rowerowych, prowadzi ona przez parki i tereny zielone. Na jej trasie znajdują się m.in. Bukit Panjang Park Connector (dom dla ponad 50 gatunków ptaków), dziewiczy Zhenghua Nature Park czy Dairy Farm Nature Park, pełen ścianek wspinaczkowych i bulderów. Jej zwieńczeniem są ogrody Jurong Lake Gardens, w których mieszkają np. wydry i makaki.

Eastern Coastal Loop

Eastern Coastal Loop łączy ze sobą East Coast Park i Pasir Ris Park. Wiedzie przez lasy deszczowe, mokradła oraz słynne Gardens by the Bay i zachwyca nadmorskimi krajobrazami. To atrakcyjna trasa również dla smakoszy, bo po drodze znajduje się mnóstwo knajpek i straganów z jedzeniem. Cały szlak liczy 20 lub 27 km, w zależności od miejsca, w które chce się dojechać.

Changi Beach Park na Eastern Coastal Loop. Fot. materiały prasowe

Central Urban Loop

Dla najambitniejszych cyklistów została poprowadzona pętla rowerowa Central Urban Loop o długości 36 km. To także świetna atrakcja dla chcących poznać miasto od podszewki i przyglądać się codziennemu życiu Singapurczyków. Jej trasa wiedzie bowiem przez obszary mieszkalne Bishan, Ang Mo Kio, Toa Payoh i Whampoa. Warto zatrzymać się na odpoczynek w Bishan-Ang Mo Kio Park, jednym z większych parków w centralnym Singapurze, a na posiłek – w jednym z hawker centres (hale ze street foodem).

Dzielnice Bishan i Ang Mo Kio. Fot. materiały prasowe

Spa i wellness w Singapurze

Po męczącym spacerze, trekkingu lub jeździe na rowerze pora na relaks. W Mieście Lwa nie brakuje centrów spa i wellness, w których można oczyścić ciało i umysł. Niektóre z nich to oazy spokoju w samym sercu miasta, inne – zatopione w zieleni miejsca na uboczu. Polecamy najciekawsze z nich.

Wellness w Singapurze. Fot. materiały prasowe

Banyan Tree Spa

Banyan Tree Spa znajduje się na 55. piętrze słynnego hotelu Marina Bay Sands. Uliczny hałas i zgiełk w ogóle tu jednak nie dochodzi. Ośrodek przedkłada tradycję nad nowoczesność i oferuje szeroki wachlarz zabiegów wykonywanych przez doświadczonych terapeutów, specjalizujących się w masażu balijskim i tajskim.

Banyan Tree Spa. Fot. Marina Bay Sands Pte. Ltd.

Remède Spa

Remède Spa (w hotelu The St. Regis Singapore) to miejsce dla tych, którzy chcą się poczuć jak gwiazdy filmowe. Zapewnia luksusowe doznania, chwile wytchnienia i najnowocześniejsze techniki. W spa znajduje się również Pedi: Mani: Cure Studio założone przez światowej sławy pedicurzystę Bastiena Gonzaleza (jego klientkami są m.in. Gwyneth Paltrow i Naomi Campbell). Warto zapisać się na Bastien’s Duo, zsynchronizowany zabieg prowadzony przez dwóch terapeutów, który koncentruje się na całym ciele, od stóp do głów.

nimble/knead

Połączenie kulinariów i spa oferuje nimble/knead, położony w modnej dzielnicy Tiong Bahru. Oprócz tradycyjnych zabiegów, takich jak masaże tajskie i szwedzkie, spa przygotowało również szeroką gamę peelingów do ciała i masek na twarz bazujących na produktach spożywczych. Obejmuje to peeling do ciała Chocolicious, który wykorzystuje proszek czekoladowy i nasiona kakaowca do poprawy krążenia krwi, oraz zamykający pory i napinający skórę Lemongrassade.

Passage New York

Po co wybierać między zabiegami spa a „terapią zakupami”, jeśli wszystko można mieć w jednym miejscu? Z takiego założenia wyszli twórcy Passage New York i stworzyli centrum wellness oraz atelier mody. Po jednym ze spersonalizowanych zabiegów, np. Caviar Anti-Aging Face Spa, można więc jeszcze bardziej poprawić sobie nastrój kupując sobie w butiku nową torebkę czy sukienkę.

Aramsa Spa

Ten ośrodek to idealne miejsce dla miłośników natury. Każdy z pokoi Aramsa Spa ma swój prywatny dziedziniec, pełen tropikalnej flory. Wszystkie zabiegi oparte są tu na naturalnych składnikach. Są wśród nich mineralne kąpiele ogrodowe oraz peelingi i masaże z wykorzystaniem maści na bazie ziół. Po sesji warto wybrać się na spacer po Bishan Park. Początkujący obserwatorzy ptaków będą mogli poszerzyć swoją wiedzę o ptasiej faunie.

Spa i wellness w Singapurze. Fot. materiały prasowe

Auriga Spa

Położone w cichym kurorcie Capella Singapore w sercu wyspy Sentosa, Auriga Spa spodoba się przede wszystkim tym, którzy szukają relaksu w zielonej przestrzeni. Poza wieloma popularnymi zabiegami, m.in. masażem balijskim, tajskim i shiatsu, ośrodek oferuje również dziewięć pokoi z prywatnymi ogrodami. Inne udogodnienia to ziołowa łaźnia parowa, manicure i zabiegi na ciało.

Po zakończeniu kuracji swoją miłość do natury można pogłębić odkrywając Sentosę. Na wyspie znajduje się tętniący życiem kurort, ale mieszka na niej także wiele dzikich zwierząt. Sentosa Nature Discovery to świetny przegląd ekosystemów wyspy, a szlak pieszy Imbiah Bridge prowadzi przez rozmaite siedliska wyspy.

Reklama

Więcej informacji o Singapurze znajduje się na www.VisitSingapore.com i www.singapur-magazin.de/pl

Reklama
Reklama
Reklama