Narciarstwo pod rozgwieżdżonym niebem i królestwo zabaw dla dzieci. Poznajcie Eggental w Południowym Tyrolu [podcast]
Seria podcastów National Geographic Południowy Tyrol / Südtirol zabiera słuchaczy w podróż tam, gdzie Alpy spotykają się z włoską gościnnością, a tradycja łączy się z nowoczesnością. Południowy Tyrol jest najbardziej wysuniętym na północ regionem Włoch. W najnowszym odcinku odwiedzamy Eggental – dolinę, nad którą królują majestatyczne masywy Rosengarten i Latemar. Gościem Małgorzaty Szumskiej jest Tomek Prange-Barczyński – narciarz, krytyk winiarski i autor książek o kulturze wina. Wspólnie odkrywają Dolomity w ich najbardziej autentycznej, słonecznej odsłonie.
Eggental to miejsce, które wygląda jak scena teatralna – każdego dnia światło odgrywa tu inny spektakl. Gdy popołudniowe słońce pada na wapienne ściany Rosengarten i Latemaru, skały przybierają barwy od pomarańczowego po głęboki róż. To zjawisko tak niezwykłe, że wręcz krążą o nim legendy.
Dwa oblicza zimy
Karersee to miejsce idealne dla rodzin – pełne spokoju, z szerokimi trasami, na których dzieci mogą się uczyć pierwszych skrętów. Z kolei Latemar/Obereggen przyciąga bardziej sportowych narciarzy. To ośrodek z dziesiątkami kilometrów tras o zróżnicowanym stopniu trudności.
To właśnie stamtąd, nawet w środku zimy możemy wrócić z opaloną twarzą. Lecz z tej aury zadowoleni będą nie tylko narciarze. Chwila słodkiego relaksu na tarasie w pięknym słońcu także jest bezcenna.
Jednak to co najbardziej wyróżnia ten region, to nocne atrakcje. To właśnie tam o godzinie 19 stok na nowo ożywa. Dlaczego?
Raz, że stoki są świetnie przygotowane. Dwa, one są doskonale oświetlone, więc tam nie ma żadnego elementu ryzyka, niebezpieczeństwa. Nie jeździmy po ciemku. Absolutnie. I z drugiej strony to jest też taka atrakcja, z której wiele osób rezygnuje, ponieważ są zmęczeni po całym dniu. Także raz, że w ogóle się nie czeka na wyciąg. Dwa, że po prostu jest dosyć dużo swobody na tym świetnie przygotowanym i szerokim przede wszystkim stoku. Ale nie tylko narty, bo mamy też oświetlone stoki saneczkarskie – tłumaczy Tomasz Prange-Barczyński.

Eggental to także doskonałe miejsce dla biegaczy na nartach. Czeka tam na nas też 150 kilometrów tras do chodzenia w rakietach śnieżnych. Ten rodzaj aktywności pozwala nam na wnikliwe eksplorowanie regionu i obcowanie z naturą w pełni.
Smaki, które mają korzenie
Południowy Tyrol to także turystyka... kulinarna! Mówi się tam, że jedzenie i narciarstwo są tak samo istotne. Nieważne, czy nocujemy w schronisku, hotelu czy prywatnym apartamencie – kuchnia bazuje na lokalnych produktach, serach, mleku, jogurtach. Z drugiej strony, młodzi kucharze dbają o to, żeby nawet zwykła potrawa miała ciekawy charakter. Smakowanie regionalnych dań, korzystanie z tego, co nam natura dała to nowy wymiar codziennych doświadczeń.
Ten region doskonale łączy tradycję i ekologię z nowoczesnością.
To miejsce, gdzie dba się o niską emisję dwutlenku węgla, gdzie nawet naśnieżanie jest prowadzone w taki sposób, żeby ślad węglowy był jak najmniejszy – tak, aby zapewnić narciarzom dobre warunki z jak najmniejszą szkodą dla środowiska – tłumaczy ekspert.
Odwiedzając Południowy Tyrol, warto też zobaczyć jezioro Karersee położone 1530 metrów nad poziomem morza, które kusi m.in. mnogością barw, która się w nim odbija.
Eggental – tutaj się po prostu chce wracać
Kameralność, słońce, bajkowe krajobrazy i autentyczność – to esencja Dolomitów Eggental. To dolina, do której wraca się nie tylko po narty, ale po spokój, balans i inspirację. Więcej ciekawostek na temat tego miejsca czeka na was w naszym podcaście, a jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tym regionie, zaplanować dokładnie swoją podróż, zajrzyjcie na stronę internetową Eggental.com.
Materiał promocyjny regionu Eggental w Południowym Tyrolu/Südtirol.

