Jesień pod żaglami w Chorwacji. Poza sezonem Adriatyk odsłania zupełnie nowe oblicze
Kiedy letni gwar cichnie, nad Adriatykiem zaczyna się zupełnie inny czas. Porty i zatoki kuszą ciszą i przestrzenią. Temperatura sprzyja dłuższym rejsom i zwiedzaniu urzekających miejsc. To idealny moment, by żeglować w rytmie morza, w spokoju odkrywać wyspy i cieszyć się smakiem lokalnej kuchni.

Chorwackie wybrzeże jest jak mozaika ułożona z ponad tysiąca wysp, przystani i zatok, w której każdy element ma swój własny rytm i smak. To miejsca, w których historia splata się z codziennym życiem, a żeglowanie jest czymś więcej niż sportem czy rozrywką – staje się sposobem na doświadczanie świata. Pełna łagodniejszego słońca jesień nadaje mu wyjątkowego charakteru. Rejsy między wyspami stają się podróżą w ciszy, którą zakłócić może jedynie plusk fal i krzyk mew.
Komfort żeglowania
Jesienią warunki na Adriatyku sprzyjają nie tylko żeglowaniu, ale też spokojnemu zwiedzaniu. Woda utrzymuje przyjemną temperaturę, co pozwala kąpać się jeszcze w październiku, a powietrze jest rześkie rano i ciepłe w ciągu dnia. Brak upałów ułatwia aktywność od rana do wieczora – można bez zmęczenia spacerować po nadmorskich miasteczkach, odkrywać ukryte zatoki czy wyruszać w dłuższe rejsy.

Wyspy i miasta pełne historii
Chorwackie wyspy i nadmorskie miasta skrywają historie sięgające starożytności. Korčula, według tradycji miejsce narodzin Marco Polo, zachwyca średniowieczną zabudową i układem ulic w kształcie rybiego szkieletu, który chronił mieszkańców przed wiatrem. Hvar przyciąga nie tylko słoneczną pogodą, ale też najstarszym w Europie teatrem publicznym i lawendowymi polami.

Na wyspie Lošinj, zwanej Wyspą Witalności, panuje mikroklimat sprzyjający zdrowiu, a w tutejszym Muzeum Apoksyomenosa przechowywana jest starożytna grecka rzeźba wydobyta z morskich głębin. Vis i Lastovo przez lata były zamknięte dla turystów ze względu na strategiczne znaczenie – dziś można tu zobaczyć dawne bazy wojskowe, ukryte tunele i porty podziemne. Brač słynie z kamienia, z którego powstał m.in. Pałac Dioklecjana w Splicie oraz z pięknej plaży Zlatni Rat, zmieniającej kształt w zależności od kierunku fal.

Smaki chorwackiego wybrzeża
Kuchnia chorwackiego wybrzeża opiera się na świeżych, lokalnych składnikach. W Dalmacji dominują ryby i owoce morza – dorada, labraks, tuńczyk błękitnopłetwy, sardynki czy ośmiornice. Popularny jest brudet – gulasz rybny z pomidorami, oliwą i winem, podawany z polentą. Na wyspach, zwłaszcza na Braču i Pagu, ceniona jest jagnięcina o delikatnym smaku, wynikającym z wypasu na pastwiskach porośniętych ziołami.
Na Istrii królują trufle, fuži (lokalny makaron) i sery owcze, a także oliwa z oliwek uznawana za jedną z najlepszych na świecie. W zatoce Kvarner warto spróbować tamtejszych krewetek, podawanych w prosty sposób z oliwą i czosnkiem.

Do potraw serwuje się wina z lokalnych szczepów winorośli: Plavac Mali z półwyspu Pelješac, Pošip i Grk z Korčuli, Bogdanuša z Hvaru, Vugava z Visu, Malvazija z Istrii czy Žlahtina z Krku. Każdy region ma swoją specjalność, a jesienne rejsy pozwalają degustować je w lokalnych restauracjach, często prowadzonych przez rybaków.
Park Narodowy Brijuni – historia i egzotyka
Archipelag Brijuni u wybrzeży Istrii to zespół 14 wysp i wysepek, które łączą w sobie niezwykłe bogactwo przyrody z cennym dziedzictwem kulturowym. Największa z nich, Veliki Brijun, była zamieszkana już w czasach prehistorycznych, a w epoce rzymskiej stała się luksusową enklawą dla zamożnych mieszkańców Puli. Do dziś można tu zobaczyć ruiny imponujących rzymskich willi w zatoce Verige, resztki term, mozaiki podłogowe oraz fragmenty portu. W średniowieczu na wyspie w zatoce Dobrika wzniesiono castrum (rzymski obóz warowny), które przez stulecia pełniło funkcje obronne.

Jednym z największych skarbów Brijuni jest liczące ponad 1600 lat drzewo oliwne, które wciąż owocuje. Współczesna historia wysp związana jest z Josipem Brozem Titą, który uczynił je swoją letnią rezydencją i gościł tu najważniejsze postaci XX wieku, m.in. królową Elżbietę II, Richarda Burtona, Sophię Loren czy Elizabeth Taylor.
Brijuni to także unikatowy Park Safari, w którym obok rodzimych muflonów, jeleni i danieli żyją egzotyczne zebry, lamy, strusie, papugi oraz słoń indyjski. Zwiedzanie wysp możliwe jest pieszo, na rowerach, kolejką turystyczną lub pojazdem elektrycznym. Rejs z portu w miejscowości Fažana trwa zaledwie 15 minut. Park czynny jest przez cały rok, a jego oferta zmienia się w zależności od sezonu – wiosną zachwycają kwitnące ogrody, latem można uczestniczyć w wydarzeniach plenerowych, jesienią podziwiać spokojniejsze oblicze wysp, a zimą korzystać z wyjątkowego spokoju i braku turystów.
Park Narodowy Kornati – labirynt wysp
Park Narodowy Kornati obejmuje 89 wysp, wysepek i skał rozsianych na obszarze 217 kilometrów kwadratowych, co czyni go najbardziej zróżnicowaną grupą wysp w regionie Morza Śródziemnego. Surowy, skalisty krajobraz, niemal pozbawiony roślinności, kryje bogatą historię i niezwykłe formacje geologiczne. Jego najbardziej charakterystycznym elementem są „korony” – strome klify od strony otwartego morza. Najwyższa korona na wyspie Klobučar wznosi się na ponad 80 m, a najdłuższa na wyspie Mana ma 1350 m długości.
Na Kornatach łatwo można znaleźć też ślady obecności człowieka sprzed wieków – twierdza Tureta z VI wieku, ruiny weneckiej fortyfikacji na wyspie Vela Panitula czy pozostałości rzymskich budowli. W kaplicy Matki Boskiej z Tarac co roku w pierwszą niedzielę lipca odbywa się natomiast tradycyjna pielgrzymka na łodziach, która gromadzi mieszkańców i żeglarzy z całej Dalmacji.

Bardzo charakterystycznym elementem krajobrazu tego archipelagu są wniesione bez użycia zaprawy kamienne murki suhozid, które wyznaczały granice pastwisk i pól uprawnych. Ich łączna długość na wyspach archipelagu to około 330 kilometrów. Kornati to także raj dla nurków i miłośników snorkelingu – pod wodą żyje ponad 850 gatunków zwierząt i 350 gatunków alg, a przy odrobinie szczęścia można spotkać delfiny butlonose i żółwie karetty.
Do parku można dotrzeć wyłącznie drogą morską – własnym jachtem (po wykupieniu biletu wstępu) lub w ramach zorganizowanych rejsów z portów w Szybeniku, Murterze czy Zadarze. Najlepszy czas na wizytę to wiosna i jesień, gdy pogoda jest łagodna, a turystów znacznie mniej niż w szczycie sezonu.
Park Narodowy Mljet – zielone jeziora i legenda Odyseusza
Mljet to najbardziej zielona wyspa Chorwacji, a jej północno-zachodnia część objęta jest ochroną jako park narodowy. Około 90% powierzchni pokrywają lasy sosny alpejskiej, a największą atrakcją są dwa słone jeziora – Veliko i Malo Jezero – połączone wąskim przesmykiem. Na środku Veliko Jezero znajduje się wyspa św. Marii z XII-wiecznym klasztorem benedyktynów, do którego kursują małe łodzie. Latem woda w jeziorach jest cieplejsza niż w otwartym morzu, co czyni je idealnym miejscem do kąpieli i kajakowania.
Z punktu widokowego Montokuc rozciąga się panorama na Pelješac, Korčulę i Lastovo, a dojście zajmuje około 45 minut pieszo. W parku żyje wiele chronionych gatunków roślin i zwierząt, w tym endemiczne rośliny takie jak Centaurea ragusina, a w wodach jezior – jedno z największych na świecie skupisk koralowca Cladocora caespitosa.

Poza granicami parku warto odwiedzić jaskinię Odyseusza w pobliżu wioski Babino Polje. Według legendy to tutaj grecki heros spędził siedem lat u boku nimfy Kalipso. Wejście do jaskini możliwe jest zarówno od strony morza, jak i stromą ścieżką z lądu. Na wschodnim krańcu wyspy leży Saplunara – zatoka z dwiema piaszczystymi plażami, Velika i Mala Saplunara, a na południu – odosobniona zatoka Blace, idealna na spokojny odpoczynek.
Na Mljet można dopłynąć promem z Dubrownika lub z miejscowości Prapratno na półwyspie Pelješac. Park czynny jest przez cały rok, jednak najspokojniej jest tu wiosną i jesienią, kiedy temperatura sprzyja pieszym i rowerowym wycieczkom, a jeziora zachwycają kolorami.

Jesienią na Adriatyku każdy rejs jest inny. Można bez pośpiechu odkrywać kolejne wyspy, cumować w małych portach, degustować lokalne potrawy i wina, a także poznawać historię tych miejsc. Od Istrii po Dubrownik, od Brijuni po Mljet – żegluga jesienią daje poczucie swobody. Warto się przekonać o tym samemu, szczególnie że do Chorwacji można bardzo łatwo i szybko dolecieć bezpośrednio z wielu lotnisk w Polsce. Więcej informacji o podróżowaniu po tym kraju znajduje się na stronie www.chorwacja.hr.

Materiał promocyjny Chorwackiej Wspólnoty Turystycznej

