Zbliża się ostatnia superpełnia 2025 roku. Kiedy zobaczyć Zimny Księżyc?
Grudniowa pełnia Księżyca od lat budzi szczególne zainteresowanie pasjonatów astronomii. To właśnie wtedy na niebie pojawia się Zimny Księżyc, czyli ostatnia pełnia w roku, której nazwa nawiązuje do najdłuższych nocy i surowego blasku zimowego nieba. W 2025 roku zjawisko ponownie przypomni o swoim wyjątkowym charakterze. Kiedy będzie można je zobaczyć i dlaczego od wieków zajmuje ważne miejsce w tradycjach wielu kultur?

Rok 2025 przyniósł dwanaście pełni Księżyca, z których każda miała własną historię i tradycyjne nazwy wywodzące się z dawnych kalendarzy przyrodniczych. Po styczniowym Wilczym Księżycu, wiosennych Pełniach Robaków i Kwiatów czy jesiennym Księżycu Plonów, nadszedł czas na ostatni akcent astronomicznego roku – Zimny Księżyc, zwany także Księżycem Długiej Nocy. To zjawisko pojawia się w okresie, kiedy noce są najdłuższe, a orbita sprawia, że tarcza Księżyca wznosi się wyjątkowo wysoko.
Dlaczego grudniowa pełnia jest wyjątkowa?
Grudniowy Księżyc w 2025 roku osiągnie pełnię w nocy z 4 na 5 grudnia, dokładnie o godzinie 00:14 czasu polskiego, i będzie jednym z najbardziej imponujących zjawisk końcówki roku. Tego dnia Srebrny Glob znajdzie się wyjątkowo blisko Ziemi, w punkcie orbity zwanym perygeum, co przełoży się na wyraźny wzrost jego jasności i rozmiaru. Szacuje się, że tarcza będzie wydawała się o około 14% większa i nawet o 30% jaśniejsza niż podczas standardowej pełni.
To właśnie zbieżność momentu maksymalnego zbliżenia z chwilą pełnego oświetlenia tarczy sprawia, że zjawisko określa się mianem superpełni. W połączeniu z najdłuższymi nocami w roku (przypadającymi tuż przed przesileniem zimowym) grudniowy blask Księżyca stworzy wyjątkowo sprzyjające warunki do obserwacji i rozświetli zimowe niebo intensywnym, chłodnym światłem.
Tradycyjna nazwa grudniowej pełni, czyli „Cold Moon” (Zimny Księżyc) wywodzi się z kultury rdzennych Amerykanów z plemienia Algonkinów, którzy w tym czasie mierzyli się z narastającym mrozem i najciemniejszymi nocami roku. Symbolika ta przeniknęła następnie do europejskich kalendarzy przyrody, gdzie grudniowy Księżyc od wieków uznawano za znak domknięcia cyklu i zapowiedź zimowych warunków.
W Polsce jasność tego zjawiska miała według ludowych wierzeń wróżyć pogodę na nadchodzące święta – wyjątkowo intensywny blask zapowiadał mroźne Boże Narodzenie. W tradycjach nordyckich ostatnia pełnia roku była natomiast elementem mitologicznego rytmu natury, łączonego z wyobrażeniem walki światła z zimowym mrokiem. Choć współczesna nauka interpretuje to zjawisko przede wszystkim przez pryzmat mechaniki nieba, grudniowy Księżyc niezmiennie zachowuje wyjątkową pozycję – zarówno jako obiekt astronomicznej obserwacji, jak i symboliczny finał roku.
Kiedy najlepiej obserwować Zimny Księżyc?
Najbardziej efektowny moment grudniowej pełni będzie miał miejsce wieczorem 4 grudnia, kiedy Księżyc zacznie powoli wynurzać się nad horyzontem (około godziny 15:30 – 16:00). Należy go wówczas szukać na północno-wschodniej części nieboskłonu. Podobnie urzekający widok czeka nas o zachodzie Księżyca 5 grudnia (około godz. 8 rano). Srebrny Glob będzie wówczas widoczny na zachodzie.
W tej fazie pojawi się zjawisko nazywane iluzją księżycową – tarcza będzie wydawać się większa, bo ludzki wzrok będzie porównywać ją z obiektami widocznymi na pierwszym planie (jak drzewa czy zabudowa). Ponieważ grudniowa pełnia będzie jednocześnie superpełnią, efekt optycznego powiększenia stanie się jeszcze bardziej widoczny, a Księżyc może sprawiać wrażenie niemal monumentalnego. Astronomowie podkreślają, że tak jasna i tak bliska grudniowa pełnia należy do rzadkości, a kolejna superpełnia o podobnych parametrach pojawi się dopiero w 2042 roku.
Jeżeli niebo pozostanie bezchmurne, zjawisko będzie można obserwować także w przestrzeni miejskiej, choć najlepsze warunki zapewnią miejsca pozbawione sztucznego światła, gdzie wyraźniej widoczna będzie zmienność barw i intensywności blasku. Na odbiór pełni wpłynie również zachmurzenie. Wysokie cirrostratusy rozproszą światło, tworząc wokół tarczy subtelną, mleczną aureolę, natomiast fragmentaryczne stratocumulusy mogą wprowadzić dramatyczne kontrasty, wzmacniające wizualną siłę zjawiska. W rezultacie Zimny Księżyc będzie jednym z najbardziej malowniczych i nastrojowych zjawisk końcówki roku.
Źródła: Live Science, Weather
Nasza ekspertka
Sabina Zięba
Podróżniczka i dziennikarka, wcześniej związana z takimi redakcjami, jak m.in. „Wprost”, „Dzień Dobry TVN” i „Viva”. W „National Geographic” pisze przede wszystkim o ciekawych kierunkach i turystyce. Miłośniczka dobrej lektury i wypraw na koniec świata. Uważa, że Mark Twain miał słuszność, mówiąc: „Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj”.


