Reklama

Spis treści:

Reklama
  1. Zorza polarna coraz częściej w Polsce
  2. Kiedy szukać zorzy?

Czasy, kiedy zorzę polarną można było oglądać tylko na północy Europy, to już przeszłość. Od kilku lat aurora borealis coraz częściej pojawia się również na polskim niebie. Co ciekawe, spektakl świateł jest widoczny nie tylko w północnych województwach, a także na Dolnym Śląsku czy w Bieszczadach. Kto jeszcze nigdy nie wiedział zorzy polarnej, będzie miał okazję nadrobić te zaległości jeszcze w kwietniu. Oczywiście bez wyjeżdżania z Polski.

Zorza polarna coraz częściej w Polsce

Zacznijmy od tego, jak to możliwe, że zorza pojawia się ostatnio tak często i dlaczego widać ją również w Polsce. Wytłumaczenie jest proste. Słońce jest obecnie w szczycie swojego 11-letniego cyklu aktywności. W czasie tzw. maksimum słonecznego zwiększa się ilość naładowanych cząstek wyrzucanych w kierunku Ziemi. Nie bez znaczenia jest też fakt, że silniejsze burze geomagnetyczne rozszerzają pas zorzy w kierunku równika. Polska znajduje się na granicy widoczności zórz przy średnich burzach, ale przy mocnych – jesteśmy jak najbardziej w zasięgu.

Tak się składa, że w nocy z 12 na 13 kwietnia 2025 roku doszło do dwóch bardzo silnych wyrzutów plazmy ze Słońca. Są to tzw. koronalne wyrzuty masy. I to właśnie uderzenie tych cząstek w ziemskie pole magnetyczne może wywołać silną burzę geomagnetyczną – nawet na poziomie G4 w pięciostopniowej skali NOAA (gdzie G5 to najwyższy). Dzięki takim burzom zorza staje się widoczna znacznie dalej na południe niż zazwyczaj.

Odkąd spektakl świateł pojawia się również na polskim niebie, coraz więcej osób interesuje się zorzowymi alertami. O tym, kiedy i gdzie szukać zorzy w naszym kraju informuje między innymi Karol Wójcicki. Popularyzator astronomii jest znany w sieci jako autor bloga i profili pod nazwą „Z głową w gwiazdach”.

Kiedy szukać zorzy w Polsce?

Wójcicki zauważył w mediach społecznościowych, że najlepsze warunki do obserwacji zorzy przypadną na wieczór i noc z 16 na 17 kwietnia. Prognozy pogody są sprzyjające. Większość kraju będzie miała bezchmurne niebo. Dodatkowo Księżyc wschodzi dopiero po północy. To ograniczy naturalne światło i poprawi warunki do obserwacji.

– Szykujcie aparaty i termosy z kawą, bo mamy realną szansę na zorzę polarną najlepszą od kilku miesięcy. [...] To tylko prognozy, ale WARTO być czujnym. Jeśli sonda DSCOVR zarejestruje uderzenie CME, to dostaniemy mniej więcej 1–1,5 godziny na reakcję – napisał Karol Wójcicki na Facebooku.

Aby zwiększyć swoje szanse na zobaczenie zorzy, warto udać się z dala od świateł miast. Im ciemniejsze miejsce, tym lepiej. Najlepiej patrzeć w kierunku północnego horyzontu.

Reklama

Źródło: Z głową w gwiazdach

Nasz autor

Mateusz Łysiak

Dziennikarz podróżniczy, rowerzysta, górołaz. Poza szlakiem amator kuchni włoskiej, popkultury i języka hiszpańskiego.
Mateusz Łysiak
Reklama
Reklama
Reklama