Reklama

Spis treści:

  1. Jak Głuchoniemcy znaleźli się na terenach Królestwa Polskiego?
  2. Jak wyglądała niemiecka wieś w sercu Podkarpacia?
  3. Od odrębności do polonizacji
  4. Ślady Głuchoniemców we współczesnej Polsce

Według Romana i Michała Zychów związanych z Podkarpackim Centrum Edukacji Nauczycieli w Rzeszowie nazwa „Głuchoniemcy” posiada wielowarstwową etymologię. Aby zrozumieć znaczenie określenia należy wyszczególnić trzy płaszczyzny, dzięki którym możemy zrozumieć sposób nazywania tej niemieckiej mniejszości:

  • Niemi” – mówiący obcym, niezrozumiałym językiem. Ludność Głuchoniemców porozumiewała się językiem niemieckim, przez co inni mieszkańcy wschodnich ziem mieli trudności ze zrozumieniem swoich sąsiadów;
  • Głusi” – nierozumiejący polskiego ani standardowego niemieckiego. Co ciekawe wraz z procesem polonizacji Głuchoniemców następowało zanikanie języka niemieckiego w tej grupie ludności. Język podlegał modyfikacjom, przez co Głuchoniemcy stawali się niezrozumiani również dla swoich germańskich rodaków;
  • Z głuszy” – osadzeni w odludnych, zalesionych rejonach. Tereny rubieży polsko-rusko-węgierskich, gdzie sprowadzona została mniejszość niemiecka uchodziły za peryferie Królestwa Polskiego.

Jak Głuchoniemcy znaleźli się na terenach Królestwa Polskiego?

W XIII wieku wschodnie tereny Królestwa Polskiego narażone były na regularne najazdy wojsk tatarskich. Skutkiem tej agresji było doszczętne plądrowanie oraz unicestwienie jakiejkolwiek infrastruktury znajdującej się na terenach wschodnich rubieży. Taktyka „spalonej ziemi”, polegająca na niszczeniu każdej najechanej osady doprowadziła do kompletnego wyludnienia na terenach pomiędzy Sanem, Wisłoką a Przemyślem. Nie dziwi więc, że obszar ten w dokumentach z tamtego okresu nazywany był „głuchym” lub „pustym” co spowodowane było brakiem zwartej sieci osadniczej.

Aby nadać rubieżom charakter osadniczy oraz wyposażyć te tereny w infrastrukturę spójną z resztą kraju, król Kazimierz Wielki rozpoczął sprowadzanie na te tereny niemieckich kolonistów. Uchodzili oni ówcześnie za model nowoczesnego osadnika, posiadającego umiejętności organizacji życia wiejskiego. Nowi przybysze zostali głównie przeniesieni z przeludnionych terenów Saksonii, Bawarii czy Śląska. W ten sposób rozpoczęło się funkcjonowanie Głuchoniemców na ziemiach polskich, którzy mieli wnieść życie w „głuche” tereny Podkarpacia.

Jak wyglądała niemiecka wieś w sercu Podkarpacia?

Niemieckie realia urbanistyczne różniły się w porównaniu do rubieży polsko-rusko-węgierskich. Niemieccy kolonizatorzy rozpoczęli rozbudowę spustoszonych terenów od wykarczowania lasów i przygotowania ziemi pod uprawy. Takie działania stanowiły organizację życia wiejskiego od zupełnych podstaw.

Następnie na terenach zostały wprowadzone nowoczesne metody rolnicze, takie jak używanie narzędzi żelaznych, zakładanie młynów oraz trójpolówka (dawny system uprawy roli podzielonej na trzy pola, uprawiane na przemian). Metody te znacznie podniosły jakość życia w tych rejonach oraz podniosły znaczenie ekonomiczne wyludnionych ziem.

Inną innowacją było zakładanie wsi na tzw. prawie magdeburskim. Prawo to oznaczało chociażby wprowadzenie władz lokalnych wybieranych przez mieszkańców oraz ustanowienie przywilejów ekonomicznych – np. „wolnizna” czyli kilkuletnie zwolnienie z podatków i danin. Efektem tego działania było nadanie praworządności, porządku przestrzennego i wolność gospodarczej terenom rubieży.

Od odrębności do polonizacji

Proces niemieckiej kolonizacji miał charakter wyspowy. Oznaczało to tworzenie wielu osad wewnątrz regionu, a nie rozbudowy jednego większego ośrodka miejskiego. Niemcy żyli więc obok Polaków, a ich wsie położone były wśród istniejących wcześniej polskich domostw.

Wraz z nadejściem kolejnych pokoleń kolonizatorów, ich odrębność coraz bardziej traciła na znaczeniu. W wyniku kontaktów z polskimi sąsiadami, migracji wewnętrznych, wspólnych małżeństw i życia religijnego zaczęła zanikać znajomość języka niemieckiego. Tworzenie jednej wspólnoty dbającej o dobra takie jak bezpieczeństwo regionu i rozwój gospodarczy doprowadziły ostatecznie do pełnej asymilacji Głuchoniemców.

Stało się tak nie tylko przez bliskość obu grup, ale również przez brak instytucjonalnej odrębności potomków niemiecich kolonizatorów. Na terenach rubieży nie działały specjalne szkoły czy prasa, które dbałyby o wzmacnianie niemieckiej tożsamości. Doszło więc do pokojowego włączenia mniejszości niemieckiej w polskie społeczeństwo.

Ślady Głuchoniemców we współczesnej Polsce

Głuchoniemcy zniknęli z ziem polskich w XIX–XX wieku. Do dziś jednak możemy dostrzec ślady ich pobytu na podkarpackich terenach. Nie są one jednak tak widoczne i oczywiste jak ma to miejsce np. na Śląsku.

Chałupa pogórzańska
Chałupa pogórzańska fot. MS, Wikimedia Commons, CC-BY-SA-3.0-migrated

Aby dostrzec pozostałości należy przyjrzeć się chociażby etymologii nazw występujących w rejonach Rzeszowa. Niektóre tamtejsze miasta lub wsie posiadają nazwy pochodzące z niemieckiego. Przykładem może być Łańcut – dawniej Landshut czy Frysztak – dawniej Freistadt. Niemieckie ślady językowe dostrzec można również w pewnych nazwiskach występujących na tamtych terenach.

Bardziej namacalne pozostałości dostrzeżemy w poszczególnych obiektach architektury podkarpackiej. Są nimi np. cmentarze z niemieckimi inskrypcjami (chociażby cmentarz w Markowej) oraz obiekty z elementami niemieckiego stylu osadniczego (np. Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Haczowie).

Źródło: Uniwersytet w Białymstoku

Reklama
Reklama
Reklama